Małgosiu Większość

Zapach to ważne kryterium w doborze odmian. Róża dość że ma wyglądać ciekawie to musi pachnieć. Kupiłem w tym roku kilkanaście historycznych i te dopiero dają czadu

Z powyższych najładniej pachnie Nahema, Rosenstadt jest raczej bezwonny, Flora Romantica delikatnie, za to Benedikt pachnie cudownie słodko cytrynowo.
Jolu Najprawdopodobniej to Limelight, kupiona bez etykiety po bardzo, bardzo okazyjnej cenie
Co do różanych wonności dodam jeszcze:
Pilgrim i
Friesia
[