moja ceropegia.. przyniosłam ją zeszłego lata w ciężkim, wyciągniętym stanie.. dostała świeżą ziemię, mniej wody, dużo słonka. Jak już się poprawiła non stop cięłam i z powrotem do doniczki. Z kilku pędów zagęściła się mocno, ale całą zimę nie dawałam jej urosnąć ani na jotę- każdy dłuższy kawałeczek skubałam i do ziemi. Z wiosny przesadziłam w ciut większą doniczkę. Widocznie jej to wszystko sprzyjało , bo ilością kwiatów to i mnie samą zaskoczyła
Zielone parapety Maribat... cz.4.
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Asiu..
moja ceropegia.. przyniosłam ją zeszłego lata w ciężkim, wyciągniętym stanie.. dostała świeżą ziemię, mniej wody, dużo słonka. Jak już się poprawiła non stop cięłam i z powrotem do doniczki. Z kilku pędów zagęściła się mocno, ale całą zimę nie dawałam jej urosnąć ani na jotę- każdy dłuższy kawałeczek skubałam i do ziemi. Z wiosny przesadziłam w ciut większą doniczkę. Widocznie jej to wszystko sprzyjało , bo ilością kwiatów to i mnie samą zaskoczyła
moja ceropegia.. przyniosłam ją zeszłego lata w ciężkim, wyciągniętym stanie.. dostała świeżą ziemię, mniej wody, dużo słonka. Jak już się poprawiła non stop cięłam i z powrotem do doniczki. Z kilku pędów zagęściła się mocno, ale całą zimę nie dawałam jej urosnąć ani na jotę- każdy dłuższy kawałeczek skubałam i do ziemi. Z wiosny przesadziłam w ciut większą doniczkę. Widocznie jej to wszystko sprzyjało , bo ilością kwiatów to i mnie samą zaskoczyła
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Dzięki. Widzę , że Twoja jest zakręcona na czymś, moja jest wisząca i ma malutką doniczkę, tą w jakiej ją kupiłam, chyba muszę się za nią zabrać. Przesadzić, kupić drabinkę itd.
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Niedawno usiłowałam owinąć ja na drucie w kształcie serca, ale coś mi się nie pasowało.. Uniosłam całość do góry na `konstrukcji,, którą -mam nadzieję- szybko zakryje.. 
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Trzeba iść po doniczkę i jakąś drabinkę, moja ma z 1,5 metra długości.
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Marto wyśledziłam twoje hojki i wiem, że masz ich kilka. Ale chodziło mi o to, że oprócz tych, które już masz z kolorowymi listkami, są jeszcze takie ciapate, lub o dziwnych kształtach liści zawsze coś nam się jeszcze spodoba. W końcu hoi jest tak mnóstwo, że coś tam jeszcze się znajdzie.
A kwiatuszki na caropegii przecudne. Gratuluję.
A kwiatuszki na caropegii przecudne. Gratuluję.
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Ceropegia pięknie Ci się odwdzięczyła za troskę
Powiedz mi cięłaś i bezpośrednio pędy do ziemi wkładałaś i ukorzeniała się łatwo?
Powiedz mi cięłaś i bezpośrednio pędy do ziemi wkładałaś i ukorzeniała się łatwo?
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Anetko Ceropegię mnożyłam na dwa sposoby.. -1. prosto do ziemi, ale trzeba pamiętać by jednak wokół łodyżki było nieco więcej wilgoci; -2. szczepki moczyłam w wodzie, dość szybko puszczały korzonki.
A najlepiej jest ukorzeniać jeśli szczepka ma już tzw. bulwkę pod liśćmi.
Asiu.. a przesadzisz w całości? czy pójdzie pod sekator?
Aniu ja się wcale nie wypieram.. okazji czekam
Tymczasem chociażby chodzi za mną h. Lisa

A najlepiej jest ukorzeniać jeśli szczepka ma już tzw. bulwkę pod liśćmi.
Asiu.. a przesadzisz w całości? czy pójdzie pod sekator?
Aniu ja się wcale nie wypieram.. okazji czekam
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Martuś teraz będę tłumaczyć:
A więc...ha ha ha...gdyby moja polonistka to usłyszała
Miałam wyrzuty sumienia, że Marta zaplanowała sobie fiołeczkowe rozpoczęcie wątku...pewnie poświęciła pół dnia, aby zrobić zdjęcia, a ja tak "szast prast" i popsułam jej całą koncepcję
No tak, fotki fiołków wylądowały w koszu, a ona zamiast gotować obiad dzieciom, bawić się ze zwierzątkami lub podawać mężowi kapcie...musi biegać z aparatem po domu i to wszystko moja wina
Kiedy, więc zobaczyłam zdjęcia fiołków, aż podskoczyłam z radości, że jednak fotki nie zmarnowały się i nie wylądowały w koszu, a rodzinka może jednak nie chodzi głodna i niedopieszczona

A więc...ha ha ha...gdyby moja polonistka to usłyszała
Miałam wyrzuty sumienia, że Marta zaplanowała sobie fiołeczkowe rozpoczęcie wątku...pewnie poświęciła pół dnia, aby zrobić zdjęcia, a ja tak "szast prast" i popsułam jej całą koncepcję
No tak, fotki fiołków wylądowały w koszu, a ona zamiast gotować obiad dzieciom, bawić się ze zwierzątkami lub podawać mężowi kapcie...musi biegać z aparatem po domu i to wszystko moja wina
Kiedy, więc zobaczyłam zdjęcia fiołków, aż podskoczyłam z radości, że jednak fotki nie zmarnowały się i nie wylądowały w koszu, a rodzinka może jednak nie chodzi głodna i niedopieszczona
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Iwonko, słońce dla mnie zaświeciło i rozjaśniłaś mi nieco w głowie
Powiem tak: nie było tak źle; otwarcie kolejnej części odłożyłam na potem /podobnie jak cieplutkie fotki fiołków
- na wczoraj miałam gotową już fiołkową sesję
/.
A wątek zaczęłam inaczej niż zwykle.
Rodzinka nasycona, zwierzątkowo wygłasiane
Wilk syty i owca cała
Powiem tak: nie było tak źle; otwarcie kolejnej części odłożyłam na potem /podobnie jak cieplutkie fotki fiołków
A wątek zaczęłam inaczej niż zwykle.
Rodzinka nasycona, zwierzątkowo wygłasiane
Wilk syty i owca cała
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Martusiu mnie już nic nie zdziwi.maribat pisze:Tymczasem chociażby chodzi za mną h. Lisa![]()
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
a niech to!
nie mogę tak znikać z Twego wątku na dłużej bo potem siedzę i ;:70 pół wieczoru, a jak do tego dołożę kolejne pół na
gapienie się na spełniona prośbę Justynki (czyt. boskie zbliżenia mojej choroby fiołkowej) to przecież potem będę jak lunatyk wędrować
zainteresował mnie dodatkowo ten gąszcz koloru bordo... co to za cudo? z racji koloru mnie interesuje, bo ja lubię takie bordowe, fioletowe itp...
aaaa i storczykom muszę
za piękne kwitnienia
zainteresował mnie dodatkowo ten gąszcz koloru bordo... co to za cudo? z racji koloru mnie interesuje, bo ja lubię takie bordowe, fioletowe itp...
aaaa i storczykom muszę
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Chyba potnę, jak tak mówisz.
Jak mi padnie to po prostu oddasz mi swoją
Jak mi padnie to po prostu oddasz mi swoją
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Eluś już wiele razy nam się zielone chciejstwa zgrywały :P Tym razem to hojka; szaleńczo za nią nie biegam , ale niech no tylko wejdzie mi w drogę ..
Agusiu
i jak tam po nocce? było lunatykowanie ?
bordo-gąszcz to Ceropegia. Jak jest malutkie to raczej mało efektowne, ale jak już się rozkręci i nieco zagęści..
Asiu i jak tam, co postanowiłaś? No swoją to się ewentualnie /w razie konieczności
/ podzielę, ale ja myślę, że nie będzie takiego przymusu
bo swoją pięknie zagęścisz; a potem to już tylko drabinki będzie jej brakowało.. 
Agusiu
Asiu i jak tam, co postanowiłaś? No swoją to się ewentualnie /w razie konieczności
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Marto ja postanowiłam , że będę ciachać i przesadzę ale muszę iść kupić doniczkę i osłonkę i jakąś drabinkę. Ale jakoś nie chce mi się iść.
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Asiu, ale przy takim podejściu to przeważnie okazje same się trafiają
Wiesz przecież, że jak się szuka to nie znajduje, a jak tak niechcący, mimochodem.. idź, idź kochana, pewno coś przytargasz
a ceropegię ciachaj, jak masz możliwość to przy bulwkach- jeszcze szybciej się ukorzeni
a ceropegię ciachaj, jak masz możliwość to przy bulwkach- jeszcze szybciej się ukorzeni
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam

