Ciąg dalszy fotorelacji. Tym razem Alta, w sumie naliczyłem "całe 7 pąków". To co jest jedną z moich ulubionych cech grandiflor to to, że kwitną stopniowo przez cały sezon. Na Alcie widać pąki w różnym stadium rozwoju. Czytałem na kilku amerykańskich forach, że jakiś czas temu znaleziono osobnika który wytrzymuje - 34 stopnie. Znajduje się on w stanie Indiana w strefie 6a. Nazwali go Simpson's Hardy, w Europie mieli go jakiś czas temu w Belgii.
Kończymy ten sezon kwitnienia kwiatami Alty. Kiedy magnolie osiągną trochę większe rozmiary przypuszczam, że będzie on trwał nie przerwanie 4 miesiące. Zdjecie zrobione dzisiaj przed wyjściem do pracy, przed wschodem słońca.
Od ostatniego wpisu minął przeszło rok. Więc trzeba coś nowego wrzucić. Magnolie przezimowały bezproblemowo. Victoria i 24 below w tym roku nie kwitły. Edith i BBB zakwitły, nawet zawiązały "szyszki". Ale po pewnym czasie opadły. Jedna z małych Alt też kwitła. Najstarsza Alta bardzo ładnie w tym roku kwitła. Tak dobrze, że dotrzymała do tej pory 4 "szyszki". Dzisiaj zebrałem je, bo nasiona zaczęły się wysypywać. Zobaczę co z tego wyjdzie. na razie trafią na 3 miesiące do lodówki na stratyfikacje. Później będziemy siać. Może doczekam się siewek Made in Poland.
Zapowiada sie obiecująco.
będę czekała na kolejne relacje z wysiewu ,wschodów itd....
Prawdziwym pasjonatom zazwyczaj się wszystko udaje, szczęści się więc i Tobie z pewnością się uda.
Trzymam kciuki.
Powiem tak traktuje ogród jako poletko doświadczalne. Wiele razy słyszałem, że z moich eksperymentów nic nie będzie. Jak szukałem pierwszej grandiflory, to nie jeden Szkółkarz mi mówił "Panie to nie nasz klimat". Nie raz eksperymenty się nie udają,ale czasami jest sukces i to cieszy. Co do dziedziczenia cech to różnie bywa. Alta jest siewką "Hasse". Szkółkarz wybrał ją ze względu na pokrój, który był bardziej kolumnowy niż u rośliny matecznej i system korzeniowy który ułatwia rozmnażanie. Mrozoodporność wyszła dopiero później. Wiec tu mamy wzmocnienie mrozoodporności o całą strefę.
A teraz trochę statystyki. Wyszło 203 nasiona, po usunięciu osnówek test plywalności zdało 150 sztuk. Dla mnie sukcesem będzie jeśli okaże się, że magnolia jest w stanie u nas mieć płodne nasiona. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dzień dobry wszystkim!
Prawdopodobnie przelałem moje magnolie wielkokwiatowe BBB i 24 Below. Mam je od zeszłego sezonu w gruncie.
Liście zaczynają brązowieć i opadać. Czy to może być choroba grzybowa? Jak to wyleczyć? Na razie jedynie ograniczam podlewanie i usuwam porażone liście.
Dziękuję za pomoc.
To nie wygląda na przelanie i nie na grzyba. Grandiflora jest zimozielona, ale jej liście nie są wieczne. O tej porze zrzuca 2 letnie liście, a zdarza się że jakiegoś niezbyt wykształcone go z tamtego roku zrzuci. Zrób zdjęcie całych roślin to lepiej będzie mi powiedzieć co się dzieje. Ogólnie to grandiflore lubi zaatakować fytoftoroza. Miałem takie problemy na samym początku uprawy. I edith bogue dalej ma ślady walki z grzybem. Problemy się skończyły jak zaczołem je pryskać razem z rhododendronami magnicurem co wiosnę
Dziękuję za odpowiedzi.
Obie magnolie rosą w gruncie. Posadzone w zeszłym roku na jesień. Przezimowały okryte bez uszczerbku. Faktycznie zrzucane liście są raczej tymi najstarszymi. Niepokoiło mnie, że liście są zrzucane dość szybko i nagle. Problem na szczęści już przycichł. Więcej zdjęć tych roślin: