Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

pH = 6 byłoby zdecydowanie za wysokie jak na rododendrony, które jak wiadomo nie są tolerancyjne jeśli chodzi o pH. Mają mieć pH w granicach 3.5-4.5 (preferują torf kwaśny).
Przy pH = 6 mają problem nie tylko z przyswajaniem składników pokarmowych ale nawet wody dlatego wg mnie one sobie schną ;:223 Jeśli wymiana gleby pod nimi nie wchodzi w rachubę (a pewnie nie wchodzi bo są już dość duże) to należałoby szybko obniżyć pH poniżej 5. Proponuję podlewanie roztworem zakwaszającym. Są różne szkoły, ja stosuję kwasek cytrynowy (2 łyżeczki na konewkę 10 litrów). Trzeba wtedy na bieżąco kontrolować pH. Gdy spadnie wyraźnie poniżej 5 to należy nadal utrzymywać wilgotną ziemię. W miarę możliwości pozbyć się agrowłókniny (pleśnie i grzyby), a w jej miejsce dosypać przekompostowanej kory, która pomoże utrzymać niskie pH.
I proponuję nie dawać żadnych nawozów dopóki one jako tako nie wrócą do normy (o ile wrócą).
Trzymam kciuki :wit
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Aniaw89
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 29 kwie 2020, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

Dziś zmierzyłam pH pod samym rododendronem i wynosi 5. Ale to i tak za wysokie tak? Więc jeszcze dziś zacznę obniżać pH podlewaniem zakwaszonym roztworem. Oby pomogło! Dziękuję za dobre rady!
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

Odrobinę za wysokie ale w takim razie problem chyba nie leży w pH.
Jednak podlewanie i zakwaszanie gleby i tak jest w tej sytuacji dobrym rozwiązaniem. Jest bowiem możliwe, że gleba, w której rosną te rododendrony, jest zasolona np. poprzez nadmierne nawożenie w ubiegłych sezonach. Kwaśna woda do podlewania pomogłaby w takim przypadku zarówno obniżyć pH (bardzo dobrze) jak i rozpuścić część zalegających soli mineralnych (jeszcze lepiej).

I ostatnie pytanie: czy ta gleba jest przepuszczalna czy raczej nie?
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Aniaw89
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 29 kwie 2020, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

Tak gleba jest przepuszczalna. Odkryłam na starych zdjęciach że ten rododendron miał półcieniste stanowisko dzięki rosnącej wierzbie hakuro, która nie przetrwała bardzo silnej burzy z wichurą kilka lat temu. Także zbyt dużo słońca może mieć wpływ na to jak teraz wygląda :( Dodatkowo za tym rododendronem w stanowisku półcienistym posadziłam jakiś miesiąc temu kalmie. Dzisiaj zauważyłam że zaczynają jej końcówki liści zmieniać kolor na czerwony. Kalmia to również roślina wrzosowata i ma podobne wymagania co rododendron, więc może to jest jakiś sygnał że dzieje się coś złego w tym podłożu?

Obrazek
https://imagizer.imageshack.com/img922/3899/LzszJp.jpg


Obrazek
https://imagizer.imageshack.com/img923/7553/NBhFQ5.jpg
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7573
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

Kalmia wygląda na głodną :?

Taki zaschnięty koniuszek liścia to chyba brak potasu.

Jeśli kalmie teraz sadziłaś to zmień jej wszystko.

Przede wszystkim podłoże wymień na kwaśny torf.
Gdybyś dała radę zrobić to samo z różanecznikami, nie byłoby źle.
One wbrew pozorom dobrze się przesadzają.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

jokaer pisze:Gdybyś dała radę zrobić to samo z różanecznikami, nie byłoby źle.
One wbrew pozorom dobrze się przesadzają.
To fakt, tylko trzeba mieć krzepę lub zaangażować kogoś krzepkiego :) Na poniższym filmiku widać jak pan w sile wieku, w pojedynkę, poradził sobie z naprawdę dużą sztuką.
https://www.youtube.com/watch?v=xzMvCuzSIk4
Przesadzałem kilka trochę mniejszych sztuk.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
aro_40
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 25 kwie 2007, o 09:06
Lokalizacja: okolice Wawki

usychają poszczególne fragmenty rośliny

Post »

Możecie mi podpowiedzieć, co dzieje się z tym rododendronem? Usychają poszczególne gałęzie. Rosnące obok pięknie kwitną, a ten marnieje...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
aro_40
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 25 kwie 2007, o 09:06
Lokalizacja: okolice Wawki

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

Uzupełnienie: foto korzeni (jak dla mnie zdrowe), ale też fotki liści usychających (w różnych stadiach) oraz foto jakiegoś owada, znalezionego w trakcie podlewania, który w żaden sposób nie chciał uciec z krzaka rododendrona
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

W czym rośnie ten krzew ? podłoże jakie ?
Co już uschło to nie ma żadnej recepty aby to ożywić.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

asprokol pisze:W czym rośnie ten krzew ? podłoże jakie ?
Co już uschło to nie ma żadnej recepty aby to ożywić.
asprokol, ja nic nie chcę przypominać, nic a nic, ale taka jedna wcześniej pokazała sporego trupa, napisałeś, że to co martwe nie ożyje, a miesiąc później pokazała fotki młodych odrostów, które wylazły z ziemi, więc może jednak poczekać, tylko podłoże zmienić ;:173

Przy okazji, skoro wątek się obudził, chciałam spytać, czy ktoś próbował może nicieni na opuchlaki. Nie chcę chemią pryskać. Owady tak cudnie uwijają się wokół rodkowych kwiatów - na zdjęciu akurat mucha, ale nawet wieczorem widać sporo bzykadełek lecących do krzaka. Kupiłam nicienie na ślimaki, może i na opuchlaki warto - ktoś coś?


Obrazek
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
aro_40
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 25 kwie 2007, o 09:06
Lokalizacja: okolice Wawki

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

asprokol pisze:W czym rośnie ten krzew ? podłoże jakie ?
Co już uschło to nie ma żadnej recepty aby to ożywić.
Krzewy żyją - foto krzewu w poście wcześniej.
Rośnie w kwaśnym torfie, przykrytym korą.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

asprokol, ja nic nie chcę przypominać, nic a nic, ale taka jedna wcześniej pokazała sporego trupa, napisałeś, że to co martwe nie ożyje, a miesiąc później pokazała fotki młodych odrostów, które wylazły z ziemi, więc może jednak poczekać, tylko podłoże zmienić ;:173

Suche gałązki są martwe a że krzew odbija z ukrytych pąków to tylko z miejsc które są nadal żywe. Dlatego radzę ciąć metodą od góry do miejsc gdzie natrafimy na żywą tkankę.
Pozostawienie martwych gałązek to proszenie się o kłopoty, liczenie na cud spowoduje że zostawiamy to co jest doskonałym miejscem dla życia grzybów i innych patogenów.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”