Rośliny do ciepłego mieszkania,pobliże kaloryferów

[Olcia609]

Hej, podpowiedzcie jakie kupić rośliny do babcinego mieszkania. Babcia uwielbia kwiaty, kiedyś miała piękny busz i rośliny faktycznie rosły u niej jak szalone. Obecnie ma starego wielkiego fikusa i jakąś zmarniałą jukę. Chciałabym zrobić jej prezent i dokupić coś, co ją ucieszy, a nie będzie trudne w utrzymaniu i opiece. Problem jest u niej taki, że:
- mieszkanie jest od zachodniej strony, więc słońce dopiero od 16 i to za drzewami, więc raczej dość ciemne stanowisko,
- babcia z racji wieku nie ma za bardzo siły na "chodzenie" koło roślinek, więc muszą być jak najbardziej bezobsługowe,
- mieszkanie jest przeokrutnie gorące. Normalna temperatura oscyluje około 23-25 st. Szczególnie zimą, kiedy grzejniki są na full. Tropikalna roślinność odpada ze względu na suche powietrze. Myślałam o zamiokulkasie lub jakiejś sansevierii, ale sama nie posiadam takowych. Chciałabym coś co oczyszcza powietrze, ale przy niskiej wilgotności to nie wiem czy coś przeżyje.
Wiem, post długi, wymagania trudne, ale liczę na Was i że uda nam się wspólnie wymyślić coś fajnego. Babci radość - bezcenna.

[Foxowa]

Swietny temat.
U mnie niestety większość roślin polega z powodu kontaktu z kaloryferem.
Draceny u mnie od kaloryfera niestety nie mieszczą się w tej teorii i przysychają.

[norbert76]

Sansewieria w zasadzie tylko i wyłącznie.

[Karo]

No nie wiem czy wyłącznie sansewieria.
A co powiecie na zamiokulkasa?
A co o aspidistra?
Większość dracen lubi również takie warunki,także nolina .

[norbert76]

Z opisu chodzi o rośliny jak najmniej wymagające pielęgnacji i proste w uprawie, a takie są sansewierie.

[Olcia609]

A jakiś konkretny rodzaj?
Podoba mi się fernwood i tough lady.
Jaką ziemię dać? Kupiłam podłoże uniwersalne z ZP, fajnie się sprawdza. Można do tego, czy lepiej do sukulentów?

[norbert76]

Jeśli chodzi o pielęgnację czy warunki uprawy, to nie ma większego znaczenia, jaka to będzie sansewieria.

Podłoże do sukulentów musi być bardzo przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 1 :1, a najlepiej 1:2.

[Olcia609]

No to kupuję. Ale jakbyście mieli jeszcze jakieś propozycje to bardzo chętnie.