Jadę na początku grudnia do Hagii i będę polował na cebule Amarylisów, mam nadzieję, że uda mi się znaleźć jakieś fajne odmiany, w szczególności zależy mi na odmianie 'chico' na którą zachorowałem


Justynek pisze:Przeglądając Twój wątek zauważyłam u Ciebie cebulkę. Moja mama (tzn. i ja - jak mieszkałam z rodzicami) miała taką cebulkę kwitnąca na czerwono. Kwiaty były naprawdę piękne niestety nietrwałe. Nigdy jej nie zasuszałyśmy na zimę i co roku kwitła. Tylko,że w lato nie wiosną.
Pewnie popełniałyśmy błąd, nie zimując jej. W każdym razie morał z tego taki, że nawet nie zimowana może kwitnąć.
... czy obie nazwy nie są właściwe ... wydaje mi się że są obie poprawne ...fera64 pisze: To Hipeastrum, nie Amarylis.
Hippeastrum ? Amaryllis ? Vallotabool pisze:Różnica między tymi roślinami polega chyba głównie na tym, że Hippeastrum pochodzi z Ameryki Południowej, /... /
Hipeastrum często jest nieprawidłowo nazywana amarylisem, który również należy do rodziny amarylkowatych, ale naturalnie rośnie tylko w Afryce Południowej. Jedną z widocznych różnic między hippeastrum, a amarylisem jest wielkość kwiatów. Kwiaty amarylisa są mniejsze od kwiatów hippeastrum i pojawiają się dopiero po zaschnięciu liści. Współczesne Hippeastrum są dalekimi krzyżówkami pierwotnych odmian. Na skutek krzyżówek kwiaty stawały się coraz większe.bool pisze: /... / a Amarylis z Afryki. Na pewno jeszcze jakieś różnice jeszcze są, ale ja w sumie specjalistą tych roślin nie jestem. Hoduję te rośliny bo mają piękne kwiaty!