kochane jesteście, zaglądać na wątek nowicjusza forumowego i piszecie rady
jest mi troszkę "głupio" , kolega ma takiego samego jednego falka jak ja,
mój jak przekwitł, nie miał suchego pędu ale go obciełąm...
i do dziś jest 7 liści... jeden ułamany w zeszłym roku po upadku z okna...(raczkujący syn a okno dość nisko)
i co kumpel wpada na "kawkę" mówi co ty robisz z tymi kwiatami ze ci nie kwitną
mój non stop ma kwiaty, tu czytaj ponad 2 lata... bo kupiliśmy je jak byłam w ciąży...
o to dla mnie szok,... jego kwiat ma pęd długości ok 50cm, prawie leży na parapecie i kwatów jest zawsze sporo ok 20tki
i co
 
   
  



 ponownie
 ponownie A myślę, że nie ma powodu do buntu, bo stoi w tym samym miejscu co inne i ma bardzo zdrowo wyglądające liście, korzenie, również te powietrzne. Dlatego stwierdziłam, że należy mu się spokój, widocznie tak ma - musi odpocząć i tyle
 A myślę, że nie ma powodu do buntu, bo stoi w tym samym miejscu co inne i ma bardzo zdrowo wyglądające liście, korzenie, również te powietrzne. Dlatego stwierdziłam, że należy mu się spokój, widocznie tak ma - musi odpocząć i tyle   Już zauważyłam, że do storczyków potrzeba dużo cierpliwości a one za to nam się pięknie odwdzięczają
 Już zauważyłam, że do storczyków potrzeba dużo cierpliwości a one za to nam się pięknie odwdzięczają


 oby te uparciuchy zaczeły Ci kwitnąć hehe, a jeśli chodzi o szklane spękane osłonki posiadam takową kupiłam jeszcze jak były mało dostępne a teraz to je nawet widziałam w sklepach gospodarstwa domowego Społem.
 oby te uparciuchy zaczeły Ci kwitnąć hehe, a jeśli chodzi o szklane spękane osłonki posiadam takową kupiłam jeszcze jak były mało dostępne a teraz to je nawet widziałam w sklepach gospodarstwa domowego Społem.

 )
 )



 "utrzymywane w równowadze substancje odżywcze dla obfitego kwitnienia i zdrowego wzrostu"
  "utrzymywane w równowadze substancje odżywcze dla obfitego kwitnienia i zdrowego wzrostu" 
   
 
		
