
Cambria - uprawa
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Cambria
Tak, tak...Bęziesz mieć nową pseudobulwkę, gratuluję 
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Cambria
Może dla Was to takie zwykłe ale dla mnie to osiągnięcie 
Roślinka jest w sąsiedztwie innych kwiatków.Poza tym mam poustawiane obok podstawki z mokrym keramzytem więc wilgotność chyba dobra
Roślinka jest w sąsiedztwie innych kwiatków.Poza tym mam poustawiane obok podstawki z mokrym keramzytem więc wilgotność chyba dobra
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Cambria
Mam 2 wiadomości ;
1; już 2 młoda psb mi rośnie
2; w podłożu poruszają się małe białe robaczki dł jakieś 0,5mm
szybko chodzą ... co robić jakiś środek ? mam akurat karte zeon oraz owadum domowe we wtorek wybieram się do Obi więc mogę coś zakupić na te robaki więc proszę o szybką odp 
1; już 2 młoda psb mi rośnie
2; w podłożu poruszają się małe białe robaczki dł jakieś 0,5mm
Cambria- mogę prosić znawców o radę?
Moja Cambria (o ile dobrze ją w ogóle nazywam) ma się coraz gorzej. Postanowiłam się przełamać i ją wreszcie przesadzić, bo od kupna (dosyć dawno temu)tego nie robiłam
Ale powód dla którego tego jeszcze nie zrobiłam pozostał - nie wiem jak. Nie wiem czy te korzenie są dobre czy nie, ani czy je przyciąć, czy poszukać jej większej doniczki. Nie wiem też czemu ona się tak marszczy. W zimie jeszcze wyglądała całkiem nieźle, puściła nową psb, ale teraz stoi w miejscu... Stoi na oknie zach. na podstawce z keramzytem, zraszam ją codziennie, podlewam częściej niż falki.. Nie ukrywam że marzy mi się kwiatek, ale do tego jeszcze daleka droga. Podpowiecie co robię nie tak?


Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa
Pozdrawiam Ewa
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cambria- mogę prosić znawców o radę?
Ewo, nie jestem znawcą Storczyków, ale wypowiem się i może zanim znawca coś podpowie, będziesz już działać.
Miałam podobny problem ze swoją Cambrią i poradzono Mi, żebym obejrzała korzenie i przesadziła. Okazało się, ze była zalana i korzeni nie miała wcale tzn. miała, ale musiałam je obciąć. Usunęłam zgniłe korzenie i zrobiłam dziurę w torbie foliowej i tam wsadziłam roślinę. Cel był taki aby dół obsuszył się, ale liście miały wilgotno. Zraszałam tylko listki przez kilka dni. Po obsuszeniu przesadziłam do podłoża storczykowego i na środku wbiłam patyczek od falka. Ponieważ z jednej Cambrii zrobiły się trzy. wsadziłam je lekko przysypując ziemią i delikatnie przywiązałam nitką do palika. W tej chwili roślina ma się lepiej, urosło masę nowych korzeni i jest w miarę stabilna.
Stoi nad pojemnikiem z wodą często zraszam listki i podłoże.
Marszczeniem się nie przejmuj, roślina starzeje się. Wypuszcza młode psb, ale nie obcinaj tych pomarszczonych, bo jeszcze z nich korzysta.
Miałam podobny problem ze swoją Cambrią i poradzono Mi, żebym obejrzała korzenie i przesadziła. Okazało się, ze była zalana i korzeni nie miała wcale tzn. miała, ale musiałam je obciąć. Usunęłam zgniłe korzenie i zrobiłam dziurę w torbie foliowej i tam wsadziłam roślinę. Cel był taki aby dół obsuszył się, ale liście miały wilgotno. Zraszałam tylko listki przez kilka dni. Po obsuszeniu przesadziłam do podłoża storczykowego i na środku wbiłam patyczek od falka. Ponieważ z jednej Cambrii zrobiły się trzy. wsadziłam je lekko przysypując ziemią i delikatnie przywiązałam nitką do palika. W tej chwili roślina ma się lepiej, urosło masę nowych korzeni i jest w miarę stabilna.
Stoi nad pojemnikiem z wodą często zraszam listki i podłoże.
Marszczeniem się nie przejmuj, roślina starzeje się. Wypuszcza młode psb, ale nie obcinaj tych pomarszczonych, bo jeszcze z nich korzysta.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
Re: Cambria- mogę prosić znawców o radę?
Mi się wydaje że te korzenie są w porządku, niektóre nawet są zielone na końcach, dlatego nie wiem co z nią zrobić, bo ma ich masę... a może mi się tylko wydaje i faktycznie są przelane albo coś. Jak to się objawia?
Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa
Pozdrawiam Ewa
-
x -C - m
Re: Cambria- mogę prosić znawców o radę?
Ja bym tak wyciągniętą roślinę z doniczki wsadził do większej i dał nowe podłoże.
Re: Cambria- mogę prosić znawców o radę?
Proponuję.....
1/skoro... już storczyk został wyciągnięty, delikatnie wyzbyć się części starego podłoża z przestrzeni m/korzeniowej
2/korzenie są pewno dobre, część z nich jednak ze starości nie jest aktywna . Ale ... nie warto obcinać (moim zdaniem )przy braku rozeznania, które są aktywne , a które nie.
3/koniecznie poczytać o wymaganiach dla cambrii----> dział dla początkujących pierwsza zakładka CAMRIA
aby poszukać gdzie jest różnica w jej prowadzeniu.
Myślę, że szwankował sposób uprawy i brak okresu spoczynku.
4/większość z tych hybryd kwitnie max. 1 raz w roku pod warunkiem ,ze nowe psb osiągną słuszną wielkość i dojrzalość do wydania kwiatów.A na to czasami się dłużej czeka.
5/Przytaczam zasadę w storczykach dla cambrii i cymbidium zawsze się sprawdza :P :
Zbyt duża doniczka,zle dobrana nie jest wskazana- storczyk będzie *pracował* na wyrobienie korzeni, natomiast o kwitnieniu zapomni
.
Po zabiegu częściowej wymiany podłoża trzeba całość upakować do doniczki w której rosła.W przypadku cambrii nie zachodzi obawa o ich połamanie w czasie :P upychania.
pozdrawiam JOVANKA
1/skoro... już storczyk został wyciągnięty, delikatnie wyzbyć się części starego podłoża z przestrzeni m/korzeniowej
2/korzenie są pewno dobre, część z nich jednak ze starości nie jest aktywna . Ale ... nie warto obcinać (moim zdaniem )przy braku rozeznania, które są aktywne , a które nie.
3/koniecznie poczytać o wymaganiach dla cambrii----> dział dla początkujących pierwsza zakładka CAMRIA
aby poszukać gdzie jest różnica w jej prowadzeniu.
Myślę, że szwankował sposób uprawy i brak okresu spoczynku.
4/większość z tych hybryd kwitnie max. 1 raz w roku pod warunkiem ,ze nowe psb osiągną słuszną wielkość i dojrzalość do wydania kwiatów.A na to czasami się dłużej czeka.
5/Przytaczam zasadę w storczykach dla cambrii i cymbidium zawsze się sprawdza :P :
Zbyt duża doniczka,zle dobrana nie jest wskazana- storczyk będzie *pracował* na wyrobienie korzeni, natomiast o kwitnieniu zapomni
Po zabiegu częściowej wymiany podłoża trzeba całość upakować do doniczki w której rosła.W przypadku cambrii nie zachodzi obawa o ich połamanie w czasie :P upychania.
pozdrawiam JOVANKA
Re: Orchidea?
Piękna, wygląda mi ona na cambrię.
Jeśli ci kwiatki zaczęły usychać, to mogło to być wynikiem zmiany warunków ze sklepowych na domowe
albo naturalnego procesu. Po uschnięciu kwiatów nie obcinaj pędu, niech sam uschnie, a potem możesz go przyciąć. jeśli chodzi o pielęgnację, to ja swoją podlewam raz na tydzień, zależy czy ma mokre podłoże i czy pseudobulwy nie są pomarszczone(jeśli są to trzeba podlać). Wody absolutnie nie pozostawiam na podstawce i trzymam ją teraz w okresie zimowym przy oknie aby miała jak najwięcej światła .Zależnie od warunków temperaturowych można zwiększyć jej wilgotność ustawiając na tackach z keramzytem wypełnionych wodą ,jednak doniczka musi stać na jakiejś podstawce, aby korzenie bezpośrednio się z nią nie stykały. 
Re: Orchidea?
Wielkie dzięki za odpowiedź. Też raz w tygodniu ją podlewam i podejrzewałam, że usychanie to wynik zmiany warunków klimatycznych ale nie byłam pewna. Jest to moja pierwsza taka orchidea i nie wiedziałam ja ją przycinać.
- cindirella85
- 10p - Początkujący

- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Re: Cambria
Witam.
Mogę się podpiąć pod temat? Kupiłam Cambrię za 7,50 na allegro.
W domu zauważyłam, ze 2 bulwy jakby gniły od góry są suche a na dole miękkie (zdjęcia). Poza tym roślina była zainfekowana (na zdjęciach). Wybiłam stworzenia co do jednego - ręcznie. Na drugi dzień pokazały się jeszcze 2 a potem już nie widziałam ani jednego.
Roślinę dzisiaj wyjęłam z doniczki, bo coś mnie tknęło, żeby sprawdzić co z korzeniami. W podłożu była sama kora i było dość luźno, także jak wyjęłam roślinę to wszystko wysypało się jak piasek, choć jest wilgotno.
I korzenie - puste, wszystkie. A w środku, zbita kulka (chyba) sphagnum, wilgotna.
Mam to wszystko wygrzebać ze środka? Wyciąć korzenie? Jeśli tak, to zaraz przy bulwach?
Proszę o pomoc, czytałam trochę na internecie ale dalej nie jestem do końca pewna co robić.
Gdzie ją wsadzić po obcięciu korzeni (jeśli w ogóle mam obcinać) ? Ładować do tej samej doniczki z samym keramzytem?
To moja pierwsza Cambria, zakupiłam też u tego gościa Oncidium. Do tej pory miałam same falki i dendrobia i z nimi wszystko ok, są zdrowe i kwitną jak szalone.
Z Cambrią nie wiem do końca jak sobie radzić.
Szkodniki:
Bulwy:
Korzenie:
Ogólny wygląd roślinki:

Mogę się podpiąć pod temat? Kupiłam Cambrię za 7,50 na allegro.
W domu zauważyłam, ze 2 bulwy jakby gniły od góry są suche a na dole miękkie (zdjęcia). Poza tym roślina była zainfekowana (na zdjęciach). Wybiłam stworzenia co do jednego - ręcznie. Na drugi dzień pokazały się jeszcze 2 a potem już nie widziałam ani jednego.
Roślinę dzisiaj wyjęłam z doniczki, bo coś mnie tknęło, żeby sprawdzić co z korzeniami. W podłożu była sama kora i było dość luźno, także jak wyjęłam roślinę to wszystko wysypało się jak piasek, choć jest wilgotno.
I korzenie - puste, wszystkie. A w środku, zbita kulka (chyba) sphagnum, wilgotna.
Mam to wszystko wygrzebać ze środka? Wyciąć korzenie? Jeśli tak, to zaraz przy bulwach?
Proszę o pomoc, czytałam trochę na internecie ale dalej nie jestem do końca pewna co robić.
Gdzie ją wsadzić po obcięciu korzeni (jeśli w ogóle mam obcinać) ? Ładować do tej samej doniczki z samym keramzytem?
To moja pierwsza Cambria, zakupiłam też u tego gościa Oncidium. Do tej pory miałam same falki i dendrobia i z nimi wszystko ok, są zdrowe i kwitną jak szalone.
Z Cambrią nie wiem do końca jak sobie radzić.
Szkodniki:
Bulwy:
Korzenie:
Ogólny wygląd roślinki:
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Miltonia?
Dostałam storczyka - chyba to miltonia - poczytałam o niej - ustawiłam na parapecie północnego okna - codziennie zraszałam liście - podlewałam wodą deszczówką kiedy doniczka robiła się zbyt lekka i kilka dni temu zauważyłam, że płatki jej kwiatów robią się takie dziwne i przysychają. Co jaj jej zrobiłam?


Re: Miltonia?
Witaj. Z Tym, że to raczej nie jest Miltonia; wygląda mi bardziej na Cambrię. A zasychanie może ale nie musi być objawem aklimatyzacji.
Pozdrawiam Agnieszka





