Witam jesiennie odpoczywających ogrodników.
Halina według mnie jest to bylina, wiesiołek krzewiasty, ja niestety nie znam wszystkich roślin które u nas rosną, ale wszystkie lubię.
Katarzyna dzięki za wizytę u nas, iglaki rozmnażamy z sadzonek, wiosną lub jesienią obrywamy gałązki z piętką, do ukorzeniacza, do ziemi i do cienia. Większość iglaków bardzo chętnie się ukorzenia, niektóre jednak długo np. cis
Mariola też lubię sasanki, dwie mocno się rozrosły, szkoda że w tym samym kolorze, mamy jeszcze kilka mniejszych. Pokazuję na zdjęciach co sfotografowałem, często nie znam nazw.
Olga miło nam że odwiedziłaś nasz ogród. Co do Twoich marzeń to myślę że może jeszcze się ziszczą, my forumowicze chętnie pomożemy, na pewno radą,
Anna Guba nieraz kiedy siedzieliśmy sobie w ogródku i patrzyliśmy na coś co nam się podobało, chcieliśmy się tym podzielić z innymi teraz jest okazja, to robimy to. Myślę że każdy tutaj na forum, ma podobne odczucia i z tą myślą tu trafił, oraz w celu wymiany doświadczeń i podpatrzenia innych.
IWONAXP zdjęcia nigdy nie oddają całej prawdy, pewnie gdyby oglądać ogród na żywo, wypadłby blado, a może odwrotnie, na pewno inaczej.
Jolanta przepraszam czy Ty nie jesteś przypadkiem nauczycielką, znowu egzamin ha..ha.. 7-to wiesiołek krzewiasty bylina, 20-to rumianka roślina okrywowa, 8 i 12 to ta sama roślina ale nazwy nie znam, będę musiał zdawać poprawkę.
Genia witam, w warzywniku niestety będzie coraz mniej różnorodności, z braku czasu, pracodawcy by chcieli ,żeby człowiek nie wychodził z roboty, także będą tylko fasolki różnej maści, kabaczki co wymaga mało obsługi. Co do kwiatów, to gdzie by nie rosły wszędzie są piękne, Twoje już widziałem, rosną wspaniale.
Kalmia witaj dziękuję za odwiedziny i dobre słowo.
Asia również dziękuję za odwiedziny, chciałbym kiedyś zobaczyć Twój ogród.
Grażyna Kogra dzięki, pokażę inne zdjęcia, ale muszę je wybrać i pozmniejszać, ten fotosik mógłby wykończyć najwytrwalszych, bardzo wolno wkleja.
Elsi myślę że jednak każdy próbuje, sam coś wyhodować, choćby dla satysfakcji, a my nie tylko, raczej nie stać by nas było na takie ilości roślin,\ np. żywopłoty wszystkie z własnych roślin. Kiedy zaczynaliśmy, rośliny były dużo droższe, kupowaliśmy najmniejsze sadzonki, teraz w hipermarkecie na promocji można za 9 zł. kupić 1.5 m roślinę. Już nie wspomnę o roślinach szczepionych na pniu które kiedyś kosztowały krocie.
Pozdrawiam Wszystkich
