Czym się kończy przebywanie na tym forum?

[arlet3]

Witaj Kasiu, piękne te kompozycje , wczoraj odwiedzałam wątki bardziej doświadczonych forumowiczów i koparka mi opadała i wpadłam na pewien pomysł. Dziś szukam jego potwierdzenia. Czy mogę dać do jednej kwadratowej doniczki skrzydłokwiata miniaturkę, peperomię, hypoestesa lub jakąś pokrzywkę czerwoną? Czekam z niecierpliwością na poradę i szkoda, że dziś sklepy pozamykane, bo zaraz bym wprowadziła mój pomysł w życie

[katrina26]

Anturium i skrzydłokwiat śliczne. Gratuluję owocka i trzymam kciuki żeby spadł dopiero jak dojrzeje Szczawik fajny i bluszczyk także

[daka]

Witaj Kasiu
Zaglądam 1 raz,witaj na forum
Twoje roślinki spodobały mi się bardzo,szczególnie te koszykowe kompozycje,zielone firanki pięknie się prezentują w nowej roli. :P

[chan-dzia]

Anturium kwitnie ,Skrzydłokwiat kwitnie,Szczawik ładniutki

[Anetta]

Ale te skrzydłusie to masz piękne

[arlet3]

Dlaczemu Kasia tu tak długo nie zagląda . Ja tak bardzo chciałam jej fachowej porady.

[Kaśka33]

Zaglądam często. Wczoraj nawet napisałam bardzo długi post na temat mojej niewiedzy. Niestety zresetowało mi połączenie i post się skasował. W wolnej chwili napiszę jeszcze raz prawdopodobnie jeszcze dziś.

[Kaśka33]

Wczoraj niestety nie było czasu.

Niestety nie za bardzo pomogę w dobieraniu roślin. Moim sposobem na łączenie roślin jest wstawianie ich w osobnych doniczkach do jednego pojemnika (w moim przypadku koszyków). Żeby nie było widać doniczek można luki wypełnić sizalem. Nie muszę się wtedy martwić o dobieranie ich tak, aby miały podobne wymagania. Poza tym słyszałam, że są takie które nie lubią towarzystwa innych.

W tym poście, który mi znikł po zerwaniu połączenia opisałam też moją przygodę z benjaminkiem, którego nieświadomie próbowałam utopić wierząc że ma za sucho. Dostałam od znajomych wielkiego benjamina, o którego nie miał kto dbać. Okazało się, że rośnie w ziemi gliniastej, która z wierzchu wyglądała jakby od roku nikt nie podlewał, więc chciałam mu to zrekompensować. Podlewałam dużo i często. I bardzo byłam zdziwiona gdy zaczął poważnie chorować. Udało mi się chyba go uratować dzięki dobrym radom forumowego Czarodzieja.

[arlet3]

Ja chciałam je do jednej doniczki włożyć, tzn. już włożyłam i teraz muszę czekać aby się dowiedzieć czy zrobiłam dobrze.