Mój ogródek - zosiek

[kajpej]

Witaj Zosiek
życzę zdrowych Świąt Bożego Narodzenia i nieustającej pasji w Nowym 2010 roku w tworzeniu swojego zielonego raju
pozdrawiam Elżbieta

[zosiek]

Witaj Zosiek
życzę zdrowych Świąt Bożego Narodzenia i nieustającej pasji w Nowym 2010 roku w tworzeniu swojego zielonego raju
pozdrawiam Elżbieta

Dziękuję serdecznie. Tobie i Twojej rodzinie życzę równie nieustającej pasji i samych wspaniałości nie tylko w ogrodzie.

[kajpej]

Dziękuję Zosiu za te ooohhhhhh i za miłe słowa
będę wpadać do Ciebie i kibicować w ogrodowych rewolucjach
Elżbieta,

[Elizabetka]

Witaj Zosiu.
Masz ładny ogródek i bardzo mi się podoba jak wydzieliłaś poszczególne części...minilasek, warzywnik.
Bardzo ładne róże ...skalniaczek.
Pięknie.
Miłych przygotowań do świąt życzę. :P

[rydnor]

Zosiu;DZIĘKI za odwiedziny.Pospacerowałem po Twoim gospodarstwie i muszę powiedzieć,że dużo pracy włożyliście z Mężem.Gospodarstwo pięknieje
i robi wrażenie.Zima rzeczywiście daje nam popalić i przypomina o sobie.Wybieram się na działkę ,ale nie wiem czy dojadę,kiepsko z odśnieżaniem.
Ale do wiosny coraz bliżej.
Serdecznie pozdrawiam . Ryszard

[AAleksandra]

Witaj Zosiu
Bardzo mi zainponowałaś włożoną pracą w ogrodzie. Ja Zosiu także wcześniej nie zwracałm uwagi na nazwę zakupionej roślinki.Kupowałam jak mi się spodobała nie przejmując się gatunkiem, rodzajem itd. Teraz już robię album zakupionych roślin. Tak, wiec nie masz się co przejmować. Nie Ty jedna kierowałaś się urodą roslin przy ich zakupie. W każdym razie różyczki choć nn, sa przeurocze. A pomysł z kamyczkami SUPER. Chwasty nie mają szans

[zosiek]

Jakom śpioch zimowy, witam dopiero teraz ale bardzo serdecznie i uprzejmie informuję, że do mojego ogródka wiosna też już zawitała:

[zosiek]

Zmarzły mi róże pienne, więc sekator i do kosza, zaś pozostałe baaaaaardzo krótko przycięte zaczynają żyć:



Trochę innych kwiatków:

śliwa

czereśnia

wiśnia

[zosiek]

Trochę bylinek:

floksy:
chryzantemka:

Widać też już paprotki i konwalie:

barwinek
no i chyba żurawkę widać

[zosiek]

Oczywiście warzywnik też daje o sobie znać:


porzeczka:
agrest:
rozchodnik w otoczce warzywnika:
jagoda kamczacka i czarna porzeczka:
rabarbar:
no i wschodzący szczypiorek:

[Ann-ka72]

Masz bardzo dużo miejsca i tego Ci zazdroszczę:) masz gdzie poszaleć, wszystko dokładnie rozplanowane,uporządkowane.Fajnie:)
Ja także lubię kamienie.

A jak oleander po zimie?Żyje?

A.

[zosiek]

Miło, że zajrzałas do mnie.

Oleander oczywiście NIE ŻYJE za to zasila miejski kompostownik (no niech będzie - to też forma dalszego życia). Mam jeszcze 3 sztuki, które w tym roku jeszcze dałam radę przezimować - już stoją na tarasie. W miejsce olków wsadziłam iglaczki, chciałam wsadzić magnolie bo ich nie mam, ale jakoś dziwnie się ich "boję" - nie wiem dla czego

[arkandor]

Cześć Zosiu!
Pozwoliłem sobie zajrzeć do Ciebie i cóż zauważyłem - sporo podobieństw. Mam prawie identyczną kotkę, warzywniak, sektor leśny, czarne porzeczki. Mój leśny zakątek parę lat temu też nie przypominał tego co teraz, ale sosny pioruńsko szybko rosną...

Pozdrawiam

[Ann-ka72]

Nie ma czego się bać, nie są groźne:)
Ja na początku też obchodziłam sie z nimi jak z jajkiem, ale teraz przeszło mi. Kiedyś aby odgrodzić część z torfem od trawy- delikatnie wyrywałam trawę,żeby nie uszkodzić delikatnych korzeni, a teraz szpadel do ręki i tak konkretnie wbijam i w kółeczko jadę...jakoś nic się z nimi nie dzieje,kwitną co roku, a korzenie pewnie odbudowują się jakoś.

Podstawa to kwaśne podłoże,chociaż ja te pierwsze magnolie(3 szt) sadziłam je w torfie z dawnych bagien, pH było np ok.6. Ale rosły ładnie - nie widziałam żeby było coś nie tak, pędraki dopiero dały popalić...

[zosiek]

Dzięki Arkandor. Mam nadzieję, że moje sosenki urosną "super pioruńsko", bo za płotem mam widok na "przepiękną" szopę I to tak prawie na wprost z tarasu



Dzięki Aniu za poradę, może po wypłacie zrobię się odważniejsza do magnolii.