Moje zielone cztery kąty cz.2

gorzata76 · Post » 15 wrz 2009, o 16:39

Iwonko, sprawdziłam, wieczorkiem postaram się coś wysłać

Aniu... wiem, wiem... ale już u Ciebie byłam i się znów pozachwycałam... nic nie pisałam... bo co tu pisać

Iza... no jak mu Ania powie... to pewnie kupi

Aga... jako jeden z tych ludziów też w przyszłym roku posadzę tak jak Ty

Aśka68 · Post » 15 wrz 2009, o 18:31

Widzę, że Biedronka ostatnio oblegana przez "forumową społeczność", u mnie też tylko żółta szachownica.
Może i jakość tych cebul z dyskontu kiepska ale cena niezła. W ogrodniczym u mnie szachownica była po 11, w Biedronce 3,99.

Gosiu przyłączę się do klubu nielubiących myć okna

liska · Post » 15 wrz 2009, o 22:44

pozazdrościłam i znalazłam nalewkę wg.bishopa ... całkiem niezła

AniaDS · Post » 16 wrz 2009, o 00:12

liska pisze:
AniaDS pisze:oj, jak dobrze, że ja dziś męża do Biedronki wysyłam...
może i u nas coś będzie z takich roślinek
Aniu a Twoj Ci coś kupi??????

nie zdążyłam zadzwonić...
zakupy zrobił jeszcze w pracy, dostał mi się tylko album na zdjęcia

normalnie albumy są po 30 zł jak nic a tam po 10 zł..

a ja mam ciągle jakieś zdjęcia wywołane

EwkaEs · Post » 16 wrz 2009, o 08:35

Aśka68 pisze:Widzę, że Biedronka ostatnio oblegana przez "forumową społeczność", u mnie też tylko żółta szachownica.
Może i jakość tych cebul z dyskontu kiepska ale cena niezła. W ogrodniczym u mnie szachownica była po 11, w Biedronce 3,99.

Gosiu przyłączę się do klubu nielubiących myć okna

W firmowym sklepie Polanu szachownice były po prawie 15 zł,jeden raz żółta za 7 zł10....Ale acidantera z "Biedronki" mi na przykład w Podwórkowym zakwitła.Więc trochę optymizmu!

dez_old1 · Post » 16 wrz 2009, o 08:47

Gosieńko- jestem nie znikłam

nawał roboty no i szkoła więc nie ma kto mi pomagać -koszenie na moje rączki spadło

. U Ciebie ,,biedronkowo,,-kurde a ja do niej mam 20 km

aż wstyd gdzie ja mieszkam

gorzata76 · Post » 16 wrz 2009, o 19:24

Asiu, Ewo... zawsze coś się wyszpera... a w razie braku sukcesu - niewielka strata

Aniu... jeden album

powinnaś mieć po jednym na każde dziecię... i każdą różę

Iza... czego pozazdrościłaś?

Aga zza płota

no witaj

Przed kwadransem wróciłam z ogródka bo... leje

Zdążyłam ostrzyc przekwitające chryzantemy i aksamitki... i co tam jeszcze strzyżenia wymagało, zagrabić ładnie po tej robocie... i kiedy zabrałam się za wsadzanie cebulek - lunęło... Przez co szachownica - w ziemi

a "rabatka nieobecnych" i inne muszą poczekać

W ostatnim przebłysku świadomości

i światła dziennego, odnotowałam, że rozkwitają zimowity - jutro na nie zapoluję z obiektywem...
Warunków do robienia zdjęć dziś zupełnie nie było, więc tylko takie wymęczone migawki z cienistego kątka... tam to dopiero nie było warunków

Mam nadzieję, że po deszczu zieleń choć trochę odżyje... bo tak naprawdę, nie ma co pokazać na zdjęciach

Jesień idzie... tak mi mówi mój żołądek

liska · Post » 16 wrz 2009, o 19:42

Jak to czego? Imprezki.... ale chyba niepomogło

EwkaEs · Post » 16 wrz 2009, o 20:08

Gorzato-leje?A u nas nad podziw ciepło wieczorem.Nic deszczu nie zapowiada.Dość dużo udało się zrobić w ogrodzie.

JAKUCH · Post » 16 wrz 2009, o 20:51

GOSIA pracowita mróweczka z Ciebie i w ziemi i z obiektywem uwieczniasz swoje dzieła . U mnie trochę pogrzmiało ,pobłyskało i popadało . Tylko ciekawe co może przynieść noc gdyż wyglądało to na więcej . Ciekawe

g.kiecko · Post » 16 wrz 2009, o 21:01

Gosiu tylko mi nie mów, że na pierwszym zdjęciu ten fioletowy kwiat należy do Houttuyni?

100krotka · Post » 16 wrz 2009, o 21:04

Tułacz pstry

rewelacja

Czemu wszyscy mają zawilce, a u mnie już przekwitły?

gorzata76 · Post » 16 wrz 2009, o 21:33

Gosik... no co Ty?

100krotko... no nie wiem

ja je kupiłam dopiero w niedzielę...
Jadziu, Ewo... popadało solidnie, nawet grzmotnęło jak z armaty

Iza... gdybyś poimprezowała z nami... łapka by bardziej bolała

dawidbanan · Post » 16 wrz 2009, o 21:37

Gosiu a u mnie dziś było gorąco

Nawet teraz nie jest tak zimno

Miłego wieczorku ;:6

g.kiecko · Post » 16 wrz 2009, o 21:59

No ja już się przestraszyłam, że moja jakaś oszukana

Gdy tak opowiadasz jak ciężko w ogródku pracowałaś, aż mi sie wstyd robi, że mój leży odłogiem...

Chwast się ściele gęsto, a ja po lasach hasam