Moje trudne początki...

socurek · Post » 11 lip 2009, o 19:47

Mam nadzieję, że to przesuszenie wobec tego. Choć na ściankach doniczek wciąż była rosa...
Już w sklepie słyszałam że wybrałam najpiękiejszy. Nie widać na zdjęciu, ale on jest kremowy, nie biały. Zauważyłam, że ostatnio łatwo się zakochuję

Storczykowa · Post » 11 lip 2009, o 19:56

ten z rózową warżką? ale jest piękny, ma tyle kwiatów i pąków...

a te wiotkie liście to może być przesuszenie. a jak to od kwitnienia, to po przekwitnięciu mu przejdzie. roślina po prostu może wycofywać soki ze starych liści by utrzymać kwiaty.

Mala_MI · Post » 11 lip 2009, o 20:37

Socurku, też mam ostatnio kłopot z takimi podwiędniętymi liśćmi u kilku falenopsisów

I nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić

Z jednej strony boję się je przemoczyć, a z drugiej strony chyba jednak za bardzo przesychają teraz. Dziś moje długo moczyłam, ale nie widzę, żeby się podniosły

AnnaL · Post » 12 lip 2009, o 11:12

Powodem takich przesuszonych liści może być złe podłoże lub słaby system korzeniowy(podgniłe korzonki)- piszę , bo sama miałam taki kłopot. Po przesadzeniu w nowe podłoże z domieszką spagnum liście odzyskały turgor i dziś wyglądają świetnie. Proponuje zajrzeć do doniczki i sprawdzić system korzeniowy i jakość podłoża.

socurek · Post » 12 lip 2009, o 12:21

Więc liście po podlewaniu nie odzyskały sprężystości. Siedzi w korze z domieszką keramzytu. Ale... w przypadku pomarszczonych liści to faktycznie może być spowodoowane korzeniami, bo na początku go przelałam i zgniły. Teraz jeden jest zielny i sprężysty, reszta jest uschięta. Puścil keiki... ale korzeni żadnych nowych nie ma

co do drugiego falka to liście nie są pomarszczone, tylko wiotkie i leciuteńko żółtawe. Tez za to szaleje z korzeniami tak, że czasem się boję że się nie zmieśći do doniczki

A dendrobium usechł liść. Co ja robię nie tak?

Beatrice · Post » 12 lip 2009, o 12:44

Socurek a dajesz jakiś nawóz? Może mają za mało odżywek

socurek · Post » 12 lip 2009, o 12:51

Każde podlewanie z nawozem mają. Może zacznę je moczyć? hmmmm...

Mala_MI · Post » 12 lip 2009, o 13:03

a tylko je przelewasz?

Ja moje moczę, aktualnie co tydzień. Korzenie moim sprawdziłam, mają bardzo dobre. Podłoże też.

Beatrice · Post » 12 lip 2009, o 13:24

socurek pisze:Każde podlewanie z nawozem mają. Może zacznę je moczyć? hmmmm...

Socurek, przelewanie to chyba za mało. Woda szybko przelatuje przez podłoże i korzonki mają małą szansę, by się porządnie napić.
Proponowałabym jednak moczenie.
Ja robię tak:
- do miski wlewam przegotowaną, odstaną wodę z filtra i dodaję 1\2 zalecanej dawki nawozu
- szykuję dzbanek z taką samą wodą
- wstawiam doniczkę do wody, sięga mniej więcej do wysokości 2\3
- wlewam wodę z dzbanka od góry, na samo podłoże
- duże zostawiam około godziny, maluchy około 15 minut
- odstawiam na papierowe ręczniki
- do osłonek na stałych miejscach wędrują różnie, ale tak około godziny, jak mam pewność, że woda z moczenia cała już się odsączyła

AnnaL · Post » 12 lip 2009, o 13:28

Beatko ja robię podobnie jak Ty, tylko zamiast na papierowy ręcznik do odcieknięcia wody stawiam na kratkę nad zlewem. Potem odstawiam na miejsce. Przelewanie doniczki to zdecydowanie za mało, bo korzonki nie zdążą nabrać tyle wody, by odżywić całą roślinę. ;:2

Beatrice · Post » 12 lip 2009, o 13:29

Aniunie mam kratki, używam zmywarki więc suszarkę do naczyń zlikwidowałam

dodano:
a zapomniałam dodać, we wszystkich doniczkach powypalałam mnóstwo dodatkowych dziurek, więc szybciej odparowują.
Nie ma jednego sposobu na wszystkie storczyki, jedne moczę raz w tygodniu, ale Gigancika co 3-4 dni, jest wielgachny i chyba szybciej wchłania wodę, ma 8 liści i dwie łodygi, w największym rozkwicie miał razem 35 kwiatków

AnnaL · Post » 12 lip 2009, o 13:33

Każdy sposób jest dobry aby odsączyć wode z doniczki. Ja wcześniej stosowałam sposób odstawiania na podstawki i wylewałam wode póki nie miałam tej kratki.

Storczykowa · Post » 12 lip 2009, o 17:01

socurek pisze:Każde podlewanie z nawozem mają. Może zacznę je moczyć? hmmmm...

przy każdym podlewaniu nawozić to za dużo, po jakimś czasie może dojść do zasolenia korzeni. ja swoje Phal. podlewam przez wlewanie butelką wody do doniczki od góry. woda wycieka na podstawkę i Phalaenopsisy mogą ją ciągnąć. podlewam co 2 tygodnie, bo powoli przesychają.

socurek · Post » 13 lip 2009, o 12:53

W takim razie za kilka dni zrobię im "namaczanie"

po podlewaniu trochę nabrały wigoru, ale jeszcze nie całkiem wróciły do formy...

Storczykowa · Post » 13 lip 2009, o 17:15

na pewno nie nabiorą od razu, bo na takie rzeczy trzeba czasu, dopiero po paru tygodniach liście sztywnieją. u storczyków nic nie dzieje się od razu.