Ścinasz siewkę podkładki ok.1,5 cm. od podłoża nakładasz specjalny klips , ścinasz odmianę szlachetną na takiej wysokości żeby średnice łodyg były mniej więcej równe , wkładasz w klips . Po zaszczepieniu umieszczasz roślinę w środowisku bardzo wilgotnym ( przy większej ilości pod małym namiocikiem foliowym , przy mniejszej pod słoikiem .Po ok. 5 -7 dniach masz gotową pikówkę.Jutro wstawię fotki -właśnie zaszczepiłem kolejną partię.
Witam
Przeczytałam sobie te 4 strony o pikowaniu pomidorów i powiem szczerze, że trochę mnie to zaciekawiło. Mam małą folię gdzie sadzę corocznie około 50 krzaków pomidora więc mam chęć trochę poeksperymentować. Mam jednak kilka pytań do doświadczonych forumowiczów:
- czy można szczepić dowolną odmianę pomidora i czy ma to sens, myślę tu przede wszystkim o pomidorach uzyskanych z tegorocznej akcji a więc - bawole serce, vp-1, rudy, fioletowa zebra, malinowa zebra, de barao, pomidor truskawkowy, san marzano, megagron itp.
-z pododu braku dobrego podkładu wykorzystam zgodnie z informacja zawartą na poprzednich na stronach siewki koralika, czy nasiona koralika powinny być siane w tym samym czasie co nasiona pomidorów które chcemy szczepić?
- jakiej wielkości powinny być siewki koralika oraz siewki pomidora przeznaczonego do szczepienia
- gdzie można zaopatrzyć się w klipsy
Wspominasz o San Marzano, jeśli będziesz szczepić wypróbuj jego jako podkładkę. Tak potężnych krzaków i porządnie ukorzenionych jak one wcześniej nie miałem
SUPPAdzięki za informację, ale te nasionka mam z akcji i mam ich tylko 5 więc chyba ich będzie szkoda wykożystać na podkładki.
Ale czy nikt nie może mi odpowiedzieć na zadane w poprzednim poście pytania?
Ewa
Nasiona podkładki sieje się 4-6 dni wcześniej (zależy od odmiany ).Szczepić najlepiej odmiany generatywne . Jak ktoś się uprze to można i wegetatywne ale wtedy trzeba prowadzić (amatorsko ) na 3 pędy. W przeciwnym razie uzyska się samą masę liści.
bobek- pisze:Nasiona podkładki sieje się 4-6 dni wcześniej (zależy od odmiany ).Szczepić najlepiej odmiany generatywne . Jak ktoś się uprze to można i wegetatywne ale wtedy trzeba prowadzić (amatorsko ) na 3 pędy. W przeciwnym razie uzyska się samą masę liści.
A czy może ktoś mi wyjaśnić co to są odmiany wegetatywne i generatywne?
Ja mam pytanie techniczne - czy nasiono pomidora na podkładkę i drugiego który ma być naszczepiony posiać po jednym nasionku do doniczki i tak szczepić? czy zrobić rozsadę i dopiero wtedy szczepić?
Dzięki forumowicz,
Ja już trochę poczytałam i z resztą już kiedyś szczepiłam, ale nie pomidory. To w sumie b. łatwe. Zapytałam bo widziałam różne szkoły. Tutaj widać, że szczepią na b. młodych i sadzonych pojedynczo. Ja się trochę boję potem wybiegania i zbyt niskiego miejsca szczepienia jak sadzonka będzie większa a zalecają szczepienie 17 dni od wysiewu podkładki... 2-tygodniowa siewka to maleństwo
A maksymalna średnica podkładki do szczepienia to jaka? a optymalna?
Można zrazom liście usuwać przed zaszczepieniem?
monika pisze:A maksymalna średnica podkładki do szczepienia to jaka? a optymalna?
Można zrazom liście usuwać przed zaszczepieniem?
To musisz pytać tych co się tym parają. Moje skromne zdanie jest takie, że jest tyle odmian pomidorów, iż można z powodzeniem wybrać takie, które nie są zbyt wrażliwe na choroby korzeni i nie stwarzają zbytnich problemów w uprawie niż bawić się w szczepienie. Poza tym to podraża uprawę.