Mój ogródek - chatte /cz.5/

[chatte]

Zobacz Ewuś, jaka ta zima niesprawiedliwa! A ja się do ogródka nie przebiłam, bo łopata śnieżna się złamała, znaczy pękła na pół, a poza tym nie mam gdzie sniegu przenosić, bo przecież nie będę pod dom rzucać Najbardziej się boje, jak tenn snieg zacznie topnieć ...

[liska]

Izuś a u mnie też dookoła wysokie nasypy śniegu... ale dziś patrzę a mój pies na swojej ścieżce przysiatkowej zrobił sobie przejście (jak pługi Hani)... elegancko wydeptał

Ja też się boję topnienia Izuś.. zwłaszcza, że mój dom dużo niżej niż ulica położony
No zobaczymy ...

[chatte]

Izulek, u mnie tak samo, a sniegu nie ma gdzie odgarniać. Nosić 10m dalej nie mam sił więc i tak większość będzie spływać pod dom ...
Psa nie mam, to mi nie ma kto ścieżek wydeptywać, sama musze się natrudzic, zeby koty miały którędy chodzic

[hanka55]

Izuś, można sukcesywnie topić śnieg, chlorkiem wapnia.
To granulat o wyglądzie białej kaszy gryczanej, który w zetknięciu ze śniegiem,
rozkłada się do prostych związków nie szkodzących roślinom (CaCl2·6H2O ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chlorek_wapnia

W opcji minimum, możesz wysypać odrobinkę!!! w miejscach, gdzie mają być śnieżki.
Po kilkudziesięciu mianutach, będziesz miała czystą " przecinkę". :P
A kupić można np. tu


Łopaty i chemia - sposób na śnieg
Poruszanie się zimą po oblodzonych i zaśnieżonych drogach bywa trudne. Mając własny ogród lub podwórko sami musimy zadbać, używając najczęściej łopat i mioteł, aby przydomowa komunikacja była drożna i bezpieczna.

[chatte]

Haniutek, dziękuję za troskę , ale mnie nie chodzi o usunięcie całkowite śniegu i lodu do gołej ziemi Ja się boję, zeby ocieplenie nie było zbyt gwałtowne, bo jak moje zaspy w poblizu domu gwałtownie zaczną topnieć, to woda strumieniami będzie się lać pod dom Nachylenie terenu dodatkowo temu sprzyja A to juz się powoli zaczęło ...

[hanka55]

Izulko, widzę że szykujesz się do spływu
Ja Ci nie zagrożę, bo u nas wody malutko.



Może choć wierszyk na pocieszenie Ci, podeślę.

[rivendel]

Kurczę, dziewczyny współczuję Wam
a będzie tej wody, będzie...

[hanka55]

Ale dopiero pod koniec maja!

[chatte]

Hanuś, wody z "Twoich" gór to ja się nie obawiam. Ja się boję wody z tych moich, całkiem prywatnych górek






Aga, ja juz nie chce pokazywać pozostałych górek A z dachu cały czas się leje ...

[ada.kj]

Izuniu. Pierwszy raz oficjalnie zostawiam wpis, gdyż podglądam Twój ogródek od dawna. Chciałam Ci zameldować, że we Wrocławiu od wczoraj pada deszcz, jest plusowa temperatura, zaspy sniegu stopniały o połowę. Na ulicy Legnickiej /tj. główna droga wyjazdowa w kierunku Zielonej Góry jeżeli ktoś nie zna Wrocławia/ na trawnikach na których już zszedł śnieg pokazały się pierwsze kwitnące krokusy. Jednak sabat był potrzebny, gdyż efekty szybko widać, w każdym razie w naszym mieście.

[kogra]

Izuś twoje śniegowe górki to pestka w porównaniu z tym co jest u mnie na drogach.
Już teraz ścieka woda w dół miasta a tam wszystkie dziękuję zaśnieżone i wszystko zostaje na drodze - w mieście potop.
Ja tam na górce niczego się nie boję ale współczuję tym na dolinach.

[Daisy]

Witaj Izunia

Współczuję Ci bardzo! U mnie tak samo, rano deszcz ze śniegiem, od 10 tej ulewa, rynny zatkane śniegiem, wody wszędzie pełno. Ciśnienie niskie, spać się chce, a ja w pracy Ale już niedługo wiosna Niech się to wszystko topi, ale powolutku...

[minismok]

Kocico ...dziękuję sobie poradza z nadmiarem wody tylko je odszukaj i odkop jak zaczna sie roztopy

a zaczna sie zaraz

:x ........znowu lawina błota spłynie po zboczu :x ......ogrodnictwo to niewdzieczne zajecie,wszystko w poprzek!
[został jeszcze tylko miesiac na marudzenie
] a potem dostaniemy skrzydeł a paluchy grzebuchy pójda w ruch

trzymaj sie Kocio!

[hanka55]

Izę podnosząc na duchu...



źródło zdjęć:CorelDRAW Graphics Suite 11 i http://www.klimat.geo.uj.edu.pl/

[Wisienka]

Kurcze, a u nas cały czas sypał śnieg i jest mokro, bo 0 stopni.
Jeszcze ten tydzień przetrwać, a potem to już będzie z górki.