Kasiu jakie piękne te fiołki!!!!
zawsze chiałam mieć takie,ale coś u mnie nie chcą rosnąć,mam jednego i nie kwitnie,a te twoje cuda!!! aż dech zapiera!
Aniu dziękuję za miłą opinie ;) moje roślinki troszke podupadły po zimie ale myśle że niedługo dojdą do siebie.
Grażynko fiołki są bardzo łatwe w uprawie trzeba tylko poznać pare zwyczajów tych roślinek. Co do Twojego niekwitnącego fiołka to może wystarczy zmiana miejsca postoju.
Kasiu dziękuję za rade spróbuje z nawozem - może jej pomoże.
Grażynko Kuchnia fiołkom nie przeszkadza. Tylko musisz być cierpliwa. Jak długo nie kwitł to może troszke potrwać zanim wypuści pączki. Co do przesadzenia to jeżeli dawno go nie przesadzałaś to jak najbardziej wskazane. Po przesadzeniu może się zdarzyć że listki troszke oklapną ale tym się nie przejmuj.
Jak moje przedszkole troszke podrośnie to mogę Ci kilka wysłać.
Wiolu To jest tylko zagospodarowana połowa przedszkola - druga część stoi w gotowości na maleństwa, których na razie jak na lekarstwo
Co do organizacji to faktycznie wykorzystuje wszystko co się da :D:D
Wiolu ja też mam problem z miejscem - żeby było im dobrze i żeby się ładnie prezentowały. U mnie fiołki chcą rosnąć tylko na parapecie i właśnie myśle jak tu powiększyć parapet