Byliny ekspansywne
jeśli chodzi o fale, doszlam do wniosku, zeby dokupic jeszcze jednego rollbordera i przedluzyc rabate. Kijki na pranie oczywiscie znikna. Alej z roslinkami dalej mam w glowie chaos. Tzn. będę w przyszlosci dokupywac te roslinki, ktore mi Matro polecilas, natomiast dzisiaj musze cos zrobic z tymi co mam. Na przod na pewno pojdzie tuja, zamierzam dokupic jeszcze kilka i posadzic je co 80cm pod przednim plotem, zeby mi tam urosla sciana (niestety zywoploty z bukszpanu mi sie nie podobaja). Ale co mam zrobic z ta tawula? Jezeli ona ma urosnac tak wysoka, to moze tez ja dam na przod pod prostopadly plotek, zeby ograniczala widocznosc od ulicy z drugiej strony? Tez moge dokupic i posadzic obok siebie, tylko co ile, jeśli wiecie?
Mysle, zeby tez na przod, ale jakby pod okna posadzic kilka roz, ale nie wiem, co z dwoma liliami? Jakie towarzystwo do nich pasuje? Czy moge dac je obok roz? I co z tymi malymi cypryskami zrobic? Czy one pasuja do roz, czy zostawic je z tylu z hostami?
No i juz zupelnie nie wiem, co zrobic z tym fioletowym barwinkiem i bordowym rododendronem, one jak rozumiem nie urosna wysokie, wiec na zywoploty sie nie nadaja, czy beda dobrze wygladaly miedzy hostami?
Pozdrawiam w piekny sloneczny dzien
Mysle, zeby tez na przod, ale jakby pod okna posadzic kilka roz, ale nie wiem, co z dwoma liliami? Jakie towarzystwo do nich pasuje? Czy moge dac je obok roz? I co z tymi malymi cypryskami zrobic? Czy one pasuja do roz, czy zostawic je z tylu z hostami?
No i juz zupelnie nie wiem, co zrobic z tym fioletowym barwinkiem i bordowym rododendronem, one jak rozumiem nie urosna wysokie, wiec na zywoploty sie nie nadaja, czy beda dobrze wygladaly miedzy hostami?
Pozdrawiam w piekny sloneczny dzien
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za rade, co prawda jeszcze nie mam kosiarki...
Wracajac do kwiatkow, czy moglabym posadzic tego barwinka w towarzystwie zonkili? Zonkili mam zamiar dokupic i przed domem mam taki pas miejsca, ktorego nie widac na zdjeciach, na wprost przed drzwiami wejsciowymi, i tam zonkile beda chyba najladniej wygladaly, no i oczywiscie, skoro sa zolte, pasowaloby mi do nich dodac cos niebieskiego, dlatego pomyslalam o tym barwinku.
będę wdzieczna za wszystkie sugestie.
Wracajac do kwiatkow, czy moglabym posadzic tego barwinka w towarzystwie zonkili? Zonkili mam zamiar dokupic i przed domem mam taki pas miejsca, ktorego nie widac na zdjeciach, na wprost przed drzwiami wejsciowymi, i tam zonkile beda chyba najladniej wygladaly, no i oczywiscie, skoro sa zolte, pasowaloby mi do nich dodac cos niebieskiego, dlatego pomyslalam o tym barwinku.
będę wdzieczna za wszystkie sugestie.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Żonkile kwitną wiosną, a potem zostaje z nich bardzo niewiele, więc mogą rosnąć nawet od słonecznej strony pod dowolnym krzewem, byle miały ze 20 - 30 cm luzu na wysokość. A barwinek to taka niska kępka, co rozrasta się jak truskawki czymś w rodzaju wąsów. Potrafi (niestrzyżony) rozrosnąć się na metr i więcej, ładnie zadarnia rabaty i kwitnie wiosną obficie, a potem przez lato pojedynczymi kwiatkami. A więc możesz traktować go jak poziomą osłonę gleby, ale na pewno nie jak krzaczek. Chyba, że będziesz go regularnie strzygła, to wtedy będziesz miała niziutką krzewinkę.
Rododendron woli półcień, a nie pełne słońce, więc może rosnąć przy hostach, a właściwie hosty mogą rosnąć pod nim i w jego towarzystwie. Poczytaj w naszej sekcji o różanecznikach, jakie mają wymagania, bo są one dość specyficzne. Ale hosty mogą rosnąć w pobliżu i nie powinno im być tam źle
Tawułę też możesz strzyc, wtedy urośnie tylko tyle, na ile jej pozwolisz. O strzyżeniu poczytaj tutaj: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?. Tawuła nie ma specjalnych wymagań, lubi słońce i nie za sucho, i to właściwie tyle.
jeśli chcesz mieć żywopłot, a planujesz panele ogrodzeniowe, to zastanów się, czy to nie będą dwa grzyby w barszcz
Jeszcze jedno. Pewnie jeszcze nie wiesz, że największą chorobą ogrodników jest ciągłe przesadzanie, przenoszenie roślin, myślenie, co by tu jeszcze dosadzić, czy... wykopać. Nie jesteś osamotniona w takich wątpliwościach. I tak zrobiłaś o wiele lepiej niż znakomita większość ogrodników, bo masz doniczki i planujesz układ ogródka przenosząc doniczki, a nie posadzone już rośliny
A poza tym, jak byś nie zrobiła, to na pewno będzie bardzo ładnie
Powodzenia!!!
Rododendron woli półcień, a nie pełne słońce, więc może rosnąć przy hostach, a właściwie hosty mogą rosnąć pod nim i w jego towarzystwie. Poczytaj w naszej sekcji o różanecznikach, jakie mają wymagania, bo są one dość specyficzne. Ale hosty mogą rosnąć w pobliżu i nie powinno im być tam źle

Tawułę też możesz strzyc, wtedy urośnie tylko tyle, na ile jej pozwolisz. O strzyżeniu poczytaj tutaj: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?. Tawuła nie ma specjalnych wymagań, lubi słońce i nie za sucho, i to właściwie tyle.
jeśli chcesz mieć żywopłot, a planujesz panele ogrodzeniowe, to zastanów się, czy to nie będą dwa grzyby w barszcz

Jeszcze jedno. Pewnie jeszcze nie wiesz, że największą chorobą ogrodników jest ciągłe przesadzanie, przenoszenie roślin, myślenie, co by tu jeszcze dosadzić, czy... wykopać. Nie jesteś osamotniona w takich wątpliwościach. I tak zrobiłaś o wiele lepiej niż znakomita większość ogrodników, bo masz doniczki i planujesz układ ogródka przenosząc doniczki, a nie posadzone już rośliny

A poza tym, jak byś nie zrobiła, to na pewno będzie bardzo ładnie

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Pasują do jednego i drugiego, nie wiem jak duże one urosną, na iglakach znam się średnio ale chyba można je ciąć. Róże pod/między oknami to fajny pomysł, może pomyśl o jakiejś pnącej, powtarzającej kwitnienie i pachnącej odmianie? Będziesz mieć dekorację przez wiele wiele miesięcy. Róże w prosty sposób można prowadzić na murze za pomocą stalowych linek, u Ciebie raczej nie wymarzną. Teraz jeszcze jest dobry moment żeby podpatrzeć u innych. Dużo roślin pasuje do róż, zależy jaki kolor kwiatów wybierzesz, klasyka to lawenda i powojniki, te drugie mają delikatne wiotkie pędy i pną się po pędach róż bez szkody dla ich zdrowia i urody.sylvia_vv pisze:
Mysle, zeby tez na przod, ale jakby pod okna posadzic kilka roz, ale nie wiem, co z dwoma liliami? Jakie towarzystwo do nich pasuje? Czy moge dac je obok roz? I co z tymi malymi cypryskami zrobic? Czy one pasuja do roz, czy zostawic je z tylu z hostami?
Ja osobiście lubię zestawienie różowa róża, niebieska lawenda lub coś innego w tym kolorze). Lilie jak najbardziej pasują. Musisz tylko zwracać uwagę na kolory te rośliny kwitną równocześnie i trzeba je dobierać tak by się nie gryzły.
Jeśli lubisz kwiaty to moze pokusisz się o jedną kamelię? Z różami fajnie wygląda i u Ciebie bez problemu zimuje. To krzew kwitnie pod koniec lata, jest sporo ciekawych odmian w różnych kolorach. To taka sugestia, bo mnie one szalenie się podobają a na Podbeskidziu raczej uprawiać ich nie będę:)
O barwinku pisała Nalewka, to dobry pomysł w tak niedużym ogrodzie nie będziesz mieć raczej problemów żeby go utrzymać w ryzach. Z Żonkilami czy to żółtymi czy białymi tworzy fajne zestawienia. Kwitną równocześnie.sylvia_vv pisze: No i już zupelnie nie wiem, co zrobic z tym fioletowym barwinkiem i bordowym rododendronem, one jak rozumiem nie urosna wysokie, wiec na zywoploty się nie nadaja, czy beda dobrze wygladaly miedzy hostami?
Myślę, że rodo dobrze będzie wyglądać z hostami:) Z nim dobrze się zastanów, one nie lubią przesadzania, mają płytki system korzeniowy. Ja pod hostami sadzę przebiśniegi (Galanthus nivalis) zdążą przekwitnąć zanim hosty wypuszczą liście i cieszą oczy zanim wiosna rozpocznie się na dobre. Staraj się takie roślinki sadzić w grupach, ogród przez to będzie wydawał się większy. To co pisał chyba Tomek, unikaj dziubania:) Cebulowe fajnie tak wyglądają. Do małych ogrodów również świetnie nadają się krokusy i cebulice, niekłopotliwe w uprawie, fajne, kolorowe:)
Unikaj nagromadzenia ciepłych barw, zwłaszcza latem, to optycznie zmniejszy ogród. Raczej chłodne kolory, no chyba że takich nie lubisz.
Powodzenia i chwal sie co z tego ogrodu wyszło:)
Pozdrawiam, Marta
Nalewko, Marto, bardzo dziekuje za odpowiedzi. Domyslam sie, ze Wam, jako doswiadczonym ogordnikom, nie bardzo chce sie pewno rozmawiac z takim nowicjuszem, zadajacym pewno banalne pytania, no ale trudno, będę Was meczyc dalej.
Posadzilam dzis pierwsza w zyciu roslinke, poaszdilismy z mezem ta tuje jako pierwsza w rzedzie pod plotem (tym z przodu, tam nie bedzie paneli, gdyz to nie wypadaloby tu zrobic, nikt sie tak nie odgradza, [pomysleliby, ze Polacy nie chca sie z nimi zadawac), za to jak najbardziej kilka osob ma porobione sciany z thuj, wiec docelowo tez mi sie taka marzy, ale koszt takiej jednej thui wyrosnietej na ponad 1metr wynosi 30 funtow, to sporo, i będę je dokupowac stopniowo. Przekopalam tez teren pod oknem, taki prostokat ok 60cm na 2m, wymieszalam z kompostem, i jutro zaczynam sadzenie roz- naprawde az mi sie cieplo robi na sercu, jak o tych rozach mysle, czyli to musi byc dobry pomysl. Mam na razie tylko 2 roze, ale chyba jeszcze jutro skusze sie na jedna (kazda 6f, wszystko kosztuje niestety, a juz musze przystopowac...), zeby choc z 3 byly na poczatek. Na razie mam: Rapsody in blue (bedzie miala piekne fioletowe kwiaty) i Piccolo (ma sliczne czerwone liscie). Czy znacie jakas ladna odmiane, dostepna w Anglii, zebym mogla cos jutro dobrac w centrum ogrodniczym?
Niestety nie będę mogla kupic pnacej, bo pomiedzy oknem a miejscem, gdzie beda roze, jest taki jakby pas z afsaltu.
Jasne, ze nie mialoby sensu sadzenie zywoplotu, gdyby mialy tam isc panele- jednak panele beda na tym tylnym ogrodku, z falowana rabata, tak jak widac na zdjeciach, z tylu tu wypada oddzialc sie od sasiadow, każdy tak robi.
Wracajac do roz- chcialabym chyba jednak, aby rosly one same, rozne gatunki, ale jednak bez towarzystwa poki co, bo tak je kocham, ze chce je tylko podziwiac w tym miejscu., W zwiazku z tym lilie zostana na tylnym ogrodku razem z hostami- czy moze tak byc?
Dokupilam rollbordera i pociagnelam jeszcze jedna fale, troche tez rozszerzylam te fale, tak ze rabata jest dluzsza i szersza (niestety nie moge juz wklejac zdjec, bo kabel od aparatu zrobil zwarcie w komputerze i synek juz nie pozwala), w kazdym razie rabata sklada sie jakby z 4 fal. W tym momencie porozstawialam tam na zasadzie "dziubania" hosty, rhodo , barwinka, trawy, male cyprysy i lilie i jest do kitu- jakos tak namieszane, niby kolorowo, ale bez sensu, a hosty wygladaja na serio jak kapusty. Dlatego mysle, zeby w kazdej fali jakby sadzic osoba grupe roslin, wna brzegu cyprysy, potem moze w jakims kolku te 5 host, moze miedzy nimi ten rhodendron i trawy, a 2 kolejne fale zostana na razie puste i beda one nie krzewowe tylko kwiatowe? Zupelnie inne od tej czesci z hostami? Jak myslicie? Please, doradzcie- przepraszam, ze zawracam Wam tak glowe , ale musze dojsc do optymalnej wersji, tak jak z tymi rozami, gdzie czuje, ze to jest to.
I ostatnia kwestia- tych zonkilkow, one beda posadzone w rzedzie na waskim pasie ziemi o wymiarach ok 3 m na 40cm, nie mam ich za wiele, wiec jestem zmuszona posadzic je rzadko, po 2 cebulki co ok. 50m (niestety jest juz chyba po sezonie, chcialam dzis dokupic, ale byly tylko jakies zwiedniete resztki), bedzie to wiec wygladalo lyso, a ten barwinek jednak chyba tam nie pasuje jeden w tym rzedzie- co wiec moglabym posadzic miedzy zonkilami? Myslalam o niebieskich krokusikach, ale nie widzialam ich nigdzie w sprzedazy, za to jest pelno bratkow i stokrotek- moze cos z nich? Sa tez niezapominajki, ale to chyba nie pasuje, bo wyglada jak krzewy, a powinny byc chyba kwiatki...Moglyby byc tez chyba tulipany, ale tez ich nie ma teraz w sprzedazy.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliowscia na Wasze opinie.
Posadzilam dzis pierwsza w zyciu roslinke, poaszdilismy z mezem ta tuje jako pierwsza w rzedzie pod plotem (tym z przodu, tam nie bedzie paneli, gdyz to nie wypadaloby tu zrobic, nikt sie tak nie odgradza, [pomysleliby, ze Polacy nie chca sie z nimi zadawac), za to jak najbardziej kilka osob ma porobione sciany z thuj, wiec docelowo tez mi sie taka marzy, ale koszt takiej jednej thui wyrosnietej na ponad 1metr wynosi 30 funtow, to sporo, i będę je dokupowac stopniowo. Przekopalam tez teren pod oknem, taki prostokat ok 60cm na 2m, wymieszalam z kompostem, i jutro zaczynam sadzenie roz- naprawde az mi sie cieplo robi na sercu, jak o tych rozach mysle, czyli to musi byc dobry pomysl. Mam na razie tylko 2 roze, ale chyba jeszcze jutro skusze sie na jedna (kazda 6f, wszystko kosztuje niestety, a juz musze przystopowac...), zeby choc z 3 byly na poczatek. Na razie mam: Rapsody in blue (bedzie miala piekne fioletowe kwiaty) i Piccolo (ma sliczne czerwone liscie). Czy znacie jakas ladna odmiane, dostepna w Anglii, zebym mogla cos jutro dobrac w centrum ogrodniczym?
Niestety nie będę mogla kupic pnacej, bo pomiedzy oknem a miejscem, gdzie beda roze, jest taki jakby pas z afsaltu.
Jasne, ze nie mialoby sensu sadzenie zywoplotu, gdyby mialy tam isc panele- jednak panele beda na tym tylnym ogrodku, z falowana rabata, tak jak widac na zdjeciach, z tylu tu wypada oddzialc sie od sasiadow, każdy tak robi.
Wracajac do roz- chcialabym chyba jednak, aby rosly one same, rozne gatunki, ale jednak bez towarzystwa poki co, bo tak je kocham, ze chce je tylko podziwiac w tym miejscu., W zwiazku z tym lilie zostana na tylnym ogrodku razem z hostami- czy moze tak byc?
Dokupilam rollbordera i pociagnelam jeszcze jedna fale, troche tez rozszerzylam te fale, tak ze rabata jest dluzsza i szersza (niestety nie moge juz wklejac zdjec, bo kabel od aparatu zrobil zwarcie w komputerze i synek juz nie pozwala), w kazdym razie rabata sklada sie jakby z 4 fal. W tym momencie porozstawialam tam na zasadzie "dziubania" hosty, rhodo , barwinka, trawy, male cyprysy i lilie i jest do kitu- jakos tak namieszane, niby kolorowo, ale bez sensu, a hosty wygladaja na serio jak kapusty. Dlatego mysle, zeby w kazdej fali jakby sadzic osoba grupe roslin, wna brzegu cyprysy, potem moze w jakims kolku te 5 host, moze miedzy nimi ten rhodendron i trawy, a 2 kolejne fale zostana na razie puste i beda one nie krzewowe tylko kwiatowe? Zupelnie inne od tej czesci z hostami? Jak myslicie? Please, doradzcie- przepraszam, ze zawracam Wam tak glowe , ale musze dojsc do optymalnej wersji, tak jak z tymi rozami, gdzie czuje, ze to jest to.
I ostatnia kwestia- tych zonkilkow, one beda posadzone w rzedzie na waskim pasie ziemi o wymiarach ok 3 m na 40cm, nie mam ich za wiele, wiec jestem zmuszona posadzic je rzadko, po 2 cebulki co ok. 50m (niestety jest juz chyba po sezonie, chcialam dzis dokupic, ale byly tylko jakies zwiedniete resztki), bedzie to wiec wygladalo lyso, a ten barwinek jednak chyba tam nie pasuje jeden w tym rzedzie- co wiec moglabym posadzic miedzy zonkilami? Myslalam o niebieskich krokusikach, ale nie widzialam ich nigdzie w sprzedazy, za to jest pelno bratkow i stokrotek- moze cos z nich? Sa tez niezapominajki, ale to chyba nie pasuje, bo wyglada jak krzewy, a powinny byc chyba kwiatki...Moglyby byc tez chyba tulipany, ale tez ich nie ma teraz w sprzedazy.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliowscia na Wasze opinie.
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Róże mozesz sobie wybrać tutaj
http://www.davidaustinroses.com/english ... asp?Theme=
i poszukać potem konkretnej odmiany w centrum ogrodniczym. Ja polecam róże Austina, tzw English Roses. Tyle, ze cena znacznie przekracza 6Ł. Ale warto, wejdź na forum różane i zobacz jakie cuda uprawiają dziewczyny:)
Rozumiem że wszystko chcesz mieć od razu, ale z cebulowymi się wstrzymaj. Te kwitnące na wiosnę sadzi się późnym latem i jesienią, cebule są wtedy najtańsze. Ja tak kupowałam swoje ulubione Narcissus poeticus Actaea, wyszło mi o połowę taniej niż w Polsce mimo ze funt wtedy był droższy niż obecnie. Pod koniec sierpnia wszystkie sklepy ogrodnicze zapełniają się stojakami z cebulami i naprawdę jest w czym wybierać;) Do sierpnia prawie będziesz mieć czas żeby sobie wybrac konkretne odmiany.
http://www.davidaustinroses.com/english ... asp?Theme=
i poszukać potem konkretnej odmiany w centrum ogrodniczym. Ja polecam róże Austina, tzw English Roses. Tyle, ze cena znacznie przekracza 6Ł. Ale warto, wejdź na forum różane i zobacz jakie cuda uprawiają dziewczyny:)
Rozumiem że wszystko chcesz mieć od razu, ale z cebulowymi się wstrzymaj. Te kwitnące na wiosnę sadzi się późnym latem i jesienią, cebule są wtedy najtańsze. Ja tak kupowałam swoje ulubione Narcissus poeticus Actaea, wyszło mi o połowę taniej niż w Polsce mimo ze funt wtedy był droższy niż obecnie. Pod koniec sierpnia wszystkie sklepy ogrodnicze zapełniają się stojakami z cebulami i naprawdę jest w czym wybierać;) Do sierpnia prawie będziesz mieć czas żeby sobie wybrac konkretne odmiany.
Pozdrawiam, Marta
Przyroda w naturalny sposob przyhamowala mnie przed popadnieciem w szalenstwo i zmogla mnie choroba, juz drugi dzien nie moge nic robic w ogrodkach, choc sercem jestem caly czas przy roslinkach...A propos chgoroby, od rozbijania calymi tygodniami tej gliniastej ziemi wybilam sobie chyba palcec czy cos...od dluzszego juz czasu nie moge zginac jednego palca prawej reki, jakas chrzastka mi przeskakuje i boli jak nie wiem- mieliscie tez kiedys cos takiego? Przejdzie to wkrotce? Bo w takim stanie nie wiem czy powinnam dalej nadwyrezac reke.
Zorza, przepraszam, ale nie do konca zrozumialam Twoj post, co to znaczy, ze same sie wysiewaja i zawkitna za rok?
Pozdrawiam
Zorza, przepraszam, ale nie do konca zrozumialam Twoj post, co to znaczy, ze same sie wysiewaja i zawkitna za rok?
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
krokusiki mają w ziemi cebulki -roślinka kwitnie wiosną potem jeszcze przez pewien okres czasu żyją liście które żywią cebulkę a latem i one uschną i roślinki wyjdą na powierzchnie dopiero następnej wiosny co do wysiewania się to i owszem ale to dość długo trwa bo od wykiełkowania do zakwitnięcia potrzeba chyba minimum 4 lat
poza tym żeby one powschodziły ziemia musi być odsłonięta i nie powinno raczej nic na niej rosnąć . Cebulki krokusów, tulipanów,narcyzów,hiacyntów kupujemy i sadzimy jesienią 


