Stare, dobre jabłonie część 1
Witam serdecznie i cieszę się na tak szybką odpowiedź. moje założenie jest trochę inne posiadam ziemię na której muszę coś uprawiać ponieważ jest podpisane na nią pobieranie dopłaty ONW jednak siewy i zbiory mnie nie interesują. Więc wpadłem na pomysł z sadem moje doświadczenie w tej sprawie jest znikome. Jednak wiem że drzewa silnie rosnące przynajmniej w mojej okolicy nie występują (tylko poniemieckie) także wyliczając z obsady 150 szt silnie rosnących a 400 szt słabo rosnących daje rachunek na korzyść pierwszych poza tym moim marzeniem zawsze było wypuścić do sadu psy a samemu w cieniu kwitnących drzew poczytać książkę. Ponadto jestem w trakcie przygotowywania materiału do 1.6 ha nasadzenia porzeczki którą pewnie tylko ptaszki będą zbierać. Ale wracając do tematu poszukuję kontaktu z osobami które mają na jesień do zaoferowania mi materiał wcześniej podany a musi być silnie rosnący ponieważ korona ma się zaczynać na wysokości miń 1,2m więc jeśli możecie mi pomóc to super jeśli nie to dzięki za zainteresowanie. A chętnych na grzybki zapraszam jesienią w moje strony a może nawet do mnie przygotowuje powoli agroturystykę więc może kiedyś całość przyniesie korzyść a na razie to hobby. Lasy za drogą a morze 35 km i rybki się znajdą cisza i spokój jak na dawnej wsi zapraszam serdecznie może przy okazji skorzystam z wiedzy gości? powoli się to kręci i chętnie rozważę wszelkie sugestie i podpowiedzi.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Problem ze zdobyciem zrazów - ogromny!!! Sama się z nim właśnie borykam. Po sprawdzeniu różnych możliwości doszłam do wniosku, że albo mogę kupić gotowe zaszczepione drzewka, albo liczyć na pomoc amatorów - kolekcjonerów, ale tu z kolei jest problem z przygotowaniem, przechowywaniem i przesłaniem zrazów. Mnie interesują ilości detaliczne, dosłownie kilka sztuk, a co dopiero, kiedy idzie o ilości hurtowe...
Sprawdź w szkółce córki pana Grzywy, mają tam "stare" jabłonie na antonówce i na nowszych podkładkach, i inne gatunki historyczne. - http://szkolkajasinscy.pl/ - niestety, też się nie chce dzielić zrazami, nawet odpłatnie. Na maile nie odpowiadają, można jedynie dzwonić, albo pytać osobiście.
Mirabelkę z Nancy miał kiedyś Smal, sama u niego kupowałam
Poza tym zerknij tutaj:
- Stare odmiany drzew owocowych plus odnośniki w wątku.
Portal sadowniczy chyba już znasz
Daj znać, jeśli zdobędziesz jakieś ciekawe informacje na temat
Sprawdź w szkółce córki pana Grzywy, mają tam "stare" jabłonie na antonówce i na nowszych podkładkach, i inne gatunki historyczne. - http://szkolkajasinscy.pl/ - niestety, też się nie chce dzielić zrazami, nawet odpłatnie. Na maile nie odpowiadają, można jedynie dzwonić, albo pytać osobiście.
Mirabelkę z Nancy miał kiedyś Smal, sama u niego kupowałam

Poza tym zerknij tutaj:
- Stare odmiany drzew owocowych plus odnośniki w wątku.
Portal sadowniczy chyba już znasz

Daj znać, jeśli zdobędziesz jakieś ciekawe informacje na temat

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- magduu
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 6 sie 2006, o 15:50
- Lokalizacja: między łodzią a warszawą
już prawie, prawie wyprowadziłam cesarza na ludzi
ale ciągle coś się dzieje niedobrego:
http://www.fmix.pl/zdjecie/874159/p1120425
http://www.fmix.pl/zdjecie/874160/p1120423
http://www.fmix.pl/zdjecie/874161/p1120424
w tym roku spryskałam drzewko w marcu topsinem. powtórzyć oprysk? czy może zastosować miedzian? czy może nie robić nic?

http://www.fmix.pl/zdjecie/874159/p1120425
http://www.fmix.pl/zdjecie/874160/p1120423
http://www.fmix.pl/zdjecie/874161/p1120424
w tym roku spryskałam drzewko w marcu topsinem. powtórzyć oprysk? czy może zastosować miedzian? czy może nie robić nic?
pozdrawiam ciepło, magda
Witam.
Objawami z pierwszego zdjęcia bym się nie przejmował.
Na drugim zdjęciu jest efekt żerowania owocówki jabłkóweczki.
Na trzecim zdjęciu plamy parcha na owocach.
Co do parcha ,to już po grzybkach.Nie ma sensu opryskiwanie czymkolwiek.Jesienią,albo wygrab wszystkie liście i spal,albo opryskaj je ,dokładnie,5% roztworem mocznika.Wiosną niezbędne kilka zabiegów przeciw parchowi.
Co do owocówki,to jej zwalczanie jest ważne,nie tyle ze względu na robaki w owocach-ostatecznie można wykroić-co na to,że takie owoce zaczynają gnić na drzewie i zarażać kolejne.Termin zabiegu ustala się na podstwie pułapek,osobie mało doświaczonej sugeruję jednak skorzystanie z bardzo niedoskonałej,ale jednak jest,sygnalizacji PIORiNu.Wejdź na ich stronkę,otwórz zakładkę 'sygnalizacja'znajdź powiat bliski twej jabłonce dla którego podawana jest sygnalizacja dla owocówki jabłkóweczki.Może wyświetlać się idiotyczny komunikat :termin zabiegu minął-ale wtedy trzeba czekać na kolejny komunikat.
Pozdrawiam.
Objawami z pierwszego zdjęcia bym się nie przejmował.
Na drugim zdjęciu jest efekt żerowania owocówki jabłkóweczki.
Na trzecim zdjęciu plamy parcha na owocach.
Co do parcha ,to już po grzybkach.Nie ma sensu opryskiwanie czymkolwiek.Jesienią,albo wygrab wszystkie liście i spal,albo opryskaj je ,dokładnie,5% roztworem mocznika.Wiosną niezbędne kilka zabiegów przeciw parchowi.
Co do owocówki,to jej zwalczanie jest ważne,nie tyle ze względu na robaki w owocach-ostatecznie można wykroić-co na to,że takie owoce zaczynają gnić na drzewie i zarażać kolejne.Termin zabiegu ustala się na podstwie pułapek,osobie mało doświaczonej sugeruję jednak skorzystanie z bardzo niedoskonałej,ale jednak jest,sygnalizacji PIORiNu.Wejdź na ich stronkę,otwórz zakładkę 'sygnalizacja'znajdź powiat bliski twej jabłonce dla którego podawana jest sygnalizacja dla owocówki jabłkóweczki.Może wyświetlać się idiotyczny komunikat :termin zabiegu minął-ale wtedy trzeba czekać na kolejny komunikat.
Pozdrawiam.
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Ja mam grafsztynka inflanckiego i piękną z rept, gdyby ktoś chciał to wyślę zrazy
Oczywiście 100% pewności nie mam, bo sadownik ze mnie jak z ... no wiecie co z czego
Ale odmiany oznaczał tak wstępnie na podstawie owoców mój nauczyciel od pomologii. Bo gdybym ja sam to oznaczał to ...





mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
No kwaśne i twarde, w dodatku szybko robią się bezużyteczne
Ale tak zaraz po zerwaniu z drzewa to po prostu je uwielbiam 


mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re:
A gdzie jeszcze można znaleźć te na A2 czy antonówce, bo ja z chęcią nabędę.Krzysztof usun. pisze:Witam.
Uwagi ogólne dla miłośników staroci.Ten smak,aromat pamiętany z młodości...to często nie ten dzisiejszy,możemy go inaczej odbierać.Druga sprawa niestety podkładka ma wpływ na smak i wygląd owoców.Dawniej drzewa szcepione były na silnie rosnących podkładkach np:siewka antonówki lub A2.Ta sama malinówka=Malinowa Oberlandzka z antonówki to zupełnie inny owoc jak np z M9,podobnie papierówka =Oliwka Żółta czy Kosztela...Warto wziąć to pod uwagę.
Dla miłośników Koksy-trochę zbliżony smak ma Pinova-od lutego.Dla miłosników Cortlanda....sam szukam jego następcy(moi klienci bardzo go cenią),który byłby łatwiejszy w uprawie i prowadzeniu ,iii na razie nic.
Pozdrowienia,Krzyś.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 453
- Od: 4 lip 2010, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Stare, dobre jabłonie
Ja posiadam starą papierówkę, i inne odmiany których nazw nie znam heh;p ale moim zdaniem stare jabłonie wracają do łask są coraz droższe w szkółkach i coraz bardziej poszukiwane ;)
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Stare, dobre jabłonie
Tylko to już nie to samo.
Ja osobiście nie wierzę w dzisiejsze,,stare odmiany;; na których robią niektórzy przebitkę200-400% wartości.
Z chwilą wycięcia jabłonki/wiśni etc. coś ulatuje bezpowrotnie.Samki dzieciństwa,wspomnienia i dlatego też trzeba chronić do końca to co jest.Ja trzymam starą jabłoń dla kilku jabłek.Wolę te kilka nieraz jak stos ,,cudów''
.
Ja osobiście nie wierzę w dzisiejsze,,stare odmiany;; na których robią niektórzy przebitkę200-400% wartości.
Z chwilą wycięcia jabłonki/wiśni etc. coś ulatuje bezpowrotnie.Samki dzieciństwa,wspomnienia i dlatego też trzeba chronić do końca to co jest.Ja trzymam starą jabłoń dla kilku jabłek.Wolę te kilka nieraz jak stos ,,cudów''

Re: Stare, dobre jabłonie
Moja papierówka niestety poddała się w tamtym roku wichurze i zostały wspomnienia.
Mam jeszcze antonówkę i renetę, ale nawet już nie wiem jaką, bo rośnie blisko starych wierzb sąsiada i już czwarty rok z rzędu na wiosnę jest przez nie łamana (ale po ciężkich bojach wierzby przycięte w te lato) Zakupiłam 3 nowe odmiany na podkładkach karłowych i płakać się chce jak się na to patrzy. Ale jak się pytałam o A2 lub na antonówce to patrzyli się niemalże jak na wariata. A szczepić niestety nie umiem.

Mam jeszcze antonówkę i renetę, ale nawet już nie wiem jaką, bo rośnie blisko starych wierzb sąsiada i już czwarty rok z rzędu na wiosnę jest przez nie łamana (ale po ciężkich bojach wierzby przycięte w te lato) Zakupiłam 3 nowe odmiany na podkładkach karłowych i płakać się chce jak się na to patrzy. Ale jak się pytałam o A2 lub na antonówce to patrzyli się niemalże jak na wariata. A szczepić niestety nie umiem.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Re:
Podawałam już adresy szkółek produkujących i sprzedających prawdziwe stare odmiany szczepione na antonówce, przypadkiem kilka z nich jest niedaleko W-wy, poszukaj, a na pewno znajdziesz te posty.anka_ pisze:A gdzie jeszcze można znaleźć te na A2 czy antonówce, bo ja z chęcią nabędę.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."