Zieloni przyjaciele Kati

[basga]

Czy ta z 21 fotki z 1 strony to nie będzie kliwia?

[kati-1976]

No właśnie, czy to jest kliwia?
Basga dziękuję, że jako pierwsza pomagasz mi zidentyfikować moją cebukę.
Jeśli będzie trzeba, podeślę kilka lepszych zdjęć...

[KBM]

Witam Cię serdecznie Kati().
Obejrzałem Twoje wszystkie roślinki i wszystkie mi się podobały. Wspaniałe! Fotki też bardzo dobre.
Jest wśród nich zamioculkas, a mnie potrzeba informacji na temat tej rośliny.
Dlatego pozwalam sobie przedstawić Ci mojego:
-w całej okazałości

-a teraz coś takiego mu wyrosło




Dostaliśmy go ok. 1/5 roku temu i w tym czasie wypuścił 8 lub 9 tych najdłuższych pędów i ten kwiatowy.

Serdecznie pozdrawiam KBM.

[basga]

Tylko pogratulować takiego okazu!Dobrze się u Ciebie czuje,on lubi mieć ciasno w doniczce. :P

[kati-1976]

KBM. Piękny ten Twój Zamiokulkas, i nawet zakwitł. Gratulacje. Pierwszy raz widzę to zjawisko .
Basga ma rację, zamiokulkas lubi mieć ciasno w doniczce, innaczej zamiast w liście rozrasta się w bulwy, by mieć ciasno. Z tego właśnie powodu przesadza się go bardzo rzadko, kiedy "wychodzi" z doniczki. Nie lubi bezpośredniego światła, najlepiej mu przy rozproszonym.(chociaż tyu są kwestie sporne) Podlewanie umiarkowane, gdy ziemia z wierzchu przeschnie. Dobrze znosi czasowe braki wody.Przelanie grozi żółknięciem liści ,gniciem rośliny.
Jest to roślina ciepłolubna. W okresie wegetacji temp. do 26 stopni a w okresie spoczynku jakieś 16 -18 stopni. Nawożenie zaczynamy od marca a kończymy w sierpniu.
Podłoże musi mieć zasobne, przepuszczalne i przewiewne niemalże jak do kaktusów.
Rozmnażanie przez podział podczas przesadzania i przez sadzonki liściowe. Listki umieszcza się w wilgotnym podłożu na głębokości jakieś 1,5 cm i zapewna się im temp ok 21 - 23 stopni.
Gdybyś miała jeszcze jakieś pytanka to śmiało pytaj. Jeśli nie ja to inni forumowicze Ci odpowiedzą. Oni są niezawodni.

[Maria2008]

piękny jest ja mam ale kiedy mój taki będzie

[AGNESS]

Przepiękny ten Twój zamioculkas, taki dorodny i rozrośnięty. Myślę, że to że zakwitł, to oznaka świetnych warunków jakie mu zapewniasz

[anoli]

Ciekawe który z krasnokwiatów jest wyjątkiem, Twój terminator, czy mój słabełusz Zmienię mu miejsce na jaśniejesze, i może zwiększe wilgotność - zobaczymy.
Muszę też powalczyć z paprotkami Dziś czeka mnie przesadzenie jednej - za mało ziemi i za szybko przesycha. Boję się co z niej po tym zostanie

[kwiato_maniaczka]

przepiękny Twój zamioculkas, pięknie Ci zakwitł:) jestem pod wrażeniem, Mój ma chyba za dużą donicę i własnie w bulwy się rozrasta bo mam go rok i wypóscił na razie 2 liście:(

[kati-1976]

Anoli powodzenia w przesadzaniu paprotki . Ja swoją (Tą większą) chciałam też przesadzać, ale tylko dosypałam jej ziemi do doniczki. Mam traumę przed robieniem cokolwiek przy niej.
Co do krasnokwiatu, to z pewnością ten mój to terminator. Mam go od niepamiętnych czasów, a te przedstawione roślinki to już dzieci i wnuczki, tamten umarł ze starości (chyba)

[kati-1976]

Już mi niewiele roślinek zostało , które chciałabym Wam pokazać , inne dojrzewają do tego aby tu zaistnieć.
Dziś pokażę Wam
Synadenium granti z wilczomleczowatych

Latem było piękne i chyba miało z półtora metra wysokości. Trochę je poprzycinałam, gdy zaczęło zrzucać liście, by na to miejsce wypuścić nowe. Za jakiś niedługi czas znowu je wam pokażę, zobaczycie jego uroę w całej okazałości.

A teraz premiera

Moje własnoręcznie wyhodowane cytrynki. Przepraszam za tą obrzydliwą doniczkę, ale akurat nie miałam w czym jej wysiać.

Czy może ktoś mi poradzić, czy już mam je przesadzać, czy jeszcze poczekać. Największa z nich ma 2i pół cm

[anoli]

Z pikowaniem cytrynek bym jeszcze troszkę zaczekała. Ten sukulent jest bardzo fajny

[kati-1976]

Każą czekać, więc zaczekam haha. Dzięki Ilonko za odpowiedź
Długo zastanawiałam się, czy Wam to pokazywać. To jest gruboszek, który z braku światła tak się powyciągał. Stał u mojej teściowej w strasznej ciemnicy.
Próbuję z niego zrobić takiego niby bonsai. na razie poobcinałam troszkę pędów a potem zmienię mu doniczkę na bonsaiową i będę znowu przycinać.
Oto on

[Saraaa]

Nie powiem nic nowego, ale Twój zamiokulkas to rzeczywiście niesamowity okaz
W dodatku synadenium bardzo mi się spodobało :P
Trzymam kciuki za maluchy, abyś mogła się nimi już za niedługi czas pochwalić... i kciuki oczywiście też za gruboszka, aby udało Ci się zrobić z niego arcydzieło :P

[kati-1976]

Saaaro i Tobie dziękuję za odwiedzinki i miłe pochlebstwa.
Powiem moim maluchom, że życzysz im aby szybko rosły, może posłuchają