Leśny ogród Moni68 cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Haniu, bardzo możliwe, że róża jest moją imienniczką
Niestety, z tego co pamiętam na etykiecie było tylko napisane, że to róża angielska...
Izo, nigdy nie robię zakupów ogrodniczych w marketach- nie cierpię tych powierzchni, niezbyt kompetentnej obsługi etc. W pobliżu domu mam świetnie zaopatrzony sklep ogrodniczy i nawet jeśli nic nie kupuję, wpadam pogadać
Oglądałam Twoją mahonię- może lepiej byłoby posadzić coś bardziej dekoracyjnego, np. Mahonia x media "winter sun"? Mam taką w ogrodzie, wiosną ma piękne czerwone przyrosty. Miło mi, że podobają Ci się moje żurawki- bardzo je lubię i do tej pory udało mi się zebrać 20 odmian. Dzisiaj mam dobry dzień, bo moja kolekcja powiększyła się o kolejne trzy żurawki i jedną żuraweczkę- zdjęcia będą jutro
Moniko, moja imienniczko, witam Cię serdecznie
Zapraszam ponownie i zapewniam, że odwiedzę Twój ogród. Jest ich tutaj tak dużo, że jeszcze nie zdążyłam wszystkich obejrzeć. Psiząb nie jest kłopotliwy, niemniej wymaga okrycia na zimę. Teraz poluję na inne kolory, ale jeszcze nie spotkałam... W tym roku uprawiałam sprekelię zarówno w gruncie, jak i w donicy. Zdecydowanie lepiej wypada w gruncie- dłużej kwitnie, ma ładniejsze liście.
Halinko, rzeczywiście rododendrony mają u mnie idealne warunki i wydaje mi się, że nie popełniam błedów w uprawie, bo rosną pięknie i obficie kwitną. Wczesną wiosną nawożę je obornikiem i porcją nawozu do kwasolubnych, którą potem powtarzam w końcu czerwca. Jesienią podsypuję kompostem. Dwa tygodnie po kwitnieniu obłamuję przekwitnięte kwiatostany, ale nie demonizowałabym konieczności robienia tego. Przecież w naturze nikt nie obłamuje a kwitną



Haniu, bardzo możliwe, że róża jest moją imienniczką

Izo, nigdy nie robię zakupów ogrodniczych w marketach- nie cierpię tych powierzchni, niezbyt kompetentnej obsługi etc. W pobliżu domu mam świetnie zaopatrzony sklep ogrodniczy i nawet jeśli nic nie kupuję, wpadam pogadać


Moniko, moja imienniczko, witam Cię serdecznie

Halinko, rzeczywiście rododendrony mają u mnie idealne warunki i wydaje mi się, że nie popełniam błedów w uprawie, bo rosną pięknie i obficie kwitną. Wczesną wiosną nawożę je obornikiem i porcją nawozu do kwasolubnych, którą potem powtarzam w końcu czerwca. Jesienią podsypuję kompostem. Dwa tygodnie po kwitnieniu obłamuję przekwitnięte kwiatostany, ale nie demonizowałabym konieczności robienia tego. Przecież w naturze nikt nie obłamuje a kwitną


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Przybiegłam się pochwalić,że zamówiłam Angelique na allegro i nie tylko ( zaszalałam troszkę ). Jakiego koloru poszukujesz psiego zęba? Na allegro widziałam 3 : żółty, biały i lila. Co do mahonii to pewnie masz rację, rozejrzę się we wrześniu na targach. Niestety ja nie mam w pobliżu żadnego centrum ogrodniczego ( żałuję okropnie ). W sumie dopiero zaczynam przygodę z ogrodem i często posiłkuję się tym co dostanę lub znajdę. 

- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
-
- 100p
- Posty: 159
- Od: 14 kwie 2008, o 21:14
- Lokalizacja: swiat
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- martaw
- 200p
- Posty: 281
- Od: 20 wrz 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Powtórzę jeszcze raz: Pięknie! Oglądam, czytam i notuję, co mogę posadzić u siebie, bo skoro u Ciebie dobrze rośnie to w moim małym lasku też powinno...
) Będę Cie, Moniko męczyć pytaniami, na początek o kompost.
Pisałaś, że nawozisz roślinki kompostem, czyli go "produkujesz"? Czy masz jakieś sposoby na kompostowanie, bo materiał na działce różnorodny: sporo liści, igły, szyszki, gałęzie sosen, brzóz (rozdrobnione). Czy dodajesz wszystko, czy czegoś unikasz?

Pisałaś, że nawozisz roślinki kompostem, czyli go "produkujesz"? Czy masz jakieś sposoby na kompostowanie, bo materiał na działce różnorodny: sporo liści, igły, szyszki, gałęzie sosen, brzóz (rozdrobnione). Czy dodajesz wszystko, czy czegoś unikasz?
Pozdrawiam, Marta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Marto, na kompost daję wyłącznie skoszoną trawę, przekwitnięte/przycięte rośliny i resztki kuchenne. Szyszki i gałęzie w pobliżu domu zbieram i palę w kominku. Liści używam do okrywania roślin na zimę, jest ich dużo, ale i roślin mam sporo. Niektórzy ściółkują szyszkami, mnie osobiście to się nie podoba. Nie dawaj gałęzi sosnowych na kompost, bo będzie za kwaśny (można to zneutralizować popiołem z kominka) i tak jest mnóstwo igliwia wokół.
Życzę powodzenia w uprawie
Życzę powodzenia w uprawie
