SEZON różany 2008

[Daisy]

Mirzan! Klękam przed Twoimi różami ! Są przepiękne!!!!!

Betix, w rosarium możesz kupić róże wysyłkowo, zaglądnij na ta stronę, tam masz wszystkie informacje A poza tym mieszkasz w Wielkopolsce. Teraz wszystko kwitnie, więc naocznie zobaczysz co Ci sie podoba

[cattleya]

Ja swoje od Kordesa i Meillanda kupowalam przez internet z zagranicy i w Obi. Reszta róz to tak przy okazji w różnych miejscach. Kupowanie przez internet jest ani straszne ani kłopotliwe.
Sa też polskie internetowe firmy ogrodnicze.
Pozdrawiam.

[chatte]

Matko, co tu sie wyprawia? Myslałam, ze róże dopiero zaczynaja powolutku otwierać kwiaty, a tu juz festiwal róż
Przepiękne te Wasze róże, zdjęcia jak z katalogów. Wszystkie są piękne, ale czy wszystkie pachną? Proszę, piszcie przy zdjęciach, czy pachną
Zazdroszczę Wam, bo u mnie kwitnie na razie tylko róża pomarszczona i biała angielska bez nazwy rozwinęła 1 kwiatek ( a ma masę pączków!). Innym tez jeszcze trochę brakuje do kwitnienia...

[Daisy]

Izuniu Warwick Castle, Fisherman's Friend, Abraham Darby, Charles Austin pachna cudownie Zapach starych róż Troika też cudownie pachnie, ale tak troszkę inaczej, owocowo

Pokaże WAm pachnacy kącik różany




Abraham Darby, kwiat w pełni rozwinięty

Charles Austin

Fisherman's Friend

[hanka55]

Ja dziękuję.....
Dobrze, to ja też WAM POKAŻĘ !
Największe pąki jakie mam
Teoretycznie - dwuletni Alchymist, który przyszedł z allegro w stanie totalnego zasuszenia,
ale jesienią odbił z korzeni(?)

[Karo]

Gdzie te pąki
Lupę poproszę ,lupę
Haniu to żarty ,ale aż trudno uwierzyć ,że dzieli nas tak ogromna różnica w czasie.
Ja zazdroszczę Daisy bo u mnie dopiero pąki ..ale u Ciebie to dopiero ekspozycja jak u mnie w marcu była.
Zdążą Ci w ogóle zakwitnąć te róże ?

[Karo]

Mirzan moim zdaniem to zdecydowanie nie jest Westerland.
Poszukam jeszcze zbliżenie pojedyńczego kwiatu .
Ale co to może być ,jest piękna z tymi rumieńcami.

Moje - bo mam 3 mają zdecydowanie łososiowy kolor z nutką żółtego

[cattleya]

Moje dwie pierwsze. Żółta to jedna z marketowych miniaturek i ślicznotka w kolorze burgunda. Niestety nie mają nazwy.




Pozdrawiam

[Karo]

Ten burgund tez jest miniaturką?
Bardzo ciekawa ... czy nie wybiła Ci na normalną wzrostem?

[hanka55]

Stawiam 9,5 do 10 na amerykankę Sutter's Gold - jeśli pachnie jak...Raj.

Krysiu - to są doprawdy największe pąki, jakie pokazały róże.
Zakwitną pewnie w czerwcu, ale chodunki - są bez szans, bo dopiero mają liście,
a jeszcze nie wykształciły nawet nowych łodyżek, ani jednej.
To są **** góry. ( Gwiazdki to brzydki epitet )

[kluska]

FANTIN LATOUR

Zobaczcie jaki mnie wczoraj spotkał wspaniały prezent z okazji imienin. Pierwszy raz zakwitła róża od której zakochałam się w różach bez pamięci... W 2002 roku, jak kupiłam działkę pod budowę domu dostałam od teściowej księżkę "Pachnący ogród". Otworzyłam ją i oto co zobaczyłam:

wiedziałam że ją muszę mieć, ale jeszcze nie miałam pojęcia jak to jest być ogrodnikiem i jak się szuka i kupuje rośliny.
W ubiegłym roku w kwietniu zamieszkała w moim ogrodzie.
Wczoraj zobaczyłam ją po raz pierwszy na żywo.
Oto ONA

Co prawda myślałam, że pachnie silniej... ale i tak jest cudowna!!!

[Karo]

A nazywa się ... jak?

[cattleya]

KaRo

Burgund też jest z marketowej wyprzedaży tylko był jako rozmiar midi. W Obi mozna kupić miniaturki po 7.99 i większe rozmiarem i doniczki od 17 do 21 złotych, sa to ceny regularne bo wyprzedają je przekwitające w dużo niższych cenach.
Tylko z tej midi zrobił mi się po trzech latach rozmiar maxi Róże były traktowane retardantami wzrostu i stąd jej powrót do normalnych rozmiarow
Różyczki kupowane jako mini miniaturki też z czasem są duzo większe niż początkowo.
Pozdrawiam

[Karo]

Właśnie dlatego zapytałam by dowiedzieć się jak to jest z tymi miniaturami w przyszłości...
Ceny są przystępne oczywiście i powinnam również sie zdecydować nawet jeśli miniaturki podrosną
byle nie zdecydowanie mocno.
dziękuję

[cattleya]

KaRo jak rozkwitną w pełni żółte miniaturki posadzone do jednej donicy, zrobie zdjecie. Zmierzę ją i podam wysokość po dwóch latach obecności u mnie.