Na wiosnę były kwiaty owoce liście a później liście a następnie owoce wielkości pestki zaczęły przymuszać się i czernieć. W tej chwil wiśnia jest kompletnie łysa. Czy za rok coś z niej będzie czy trzeba drzewko wykopać?waga pisze:Jak to przyschły wiśnie?
Przepraszam - przysuszyły?
Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Wisnie - owocowanie
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Wiśnie - owocowanie
Dodam że wiśnie to 35 letnie łutówki. Ta jedna której obleciały wszystkie liście odbija teraz od korzenia kilkadziesiat cm od pnia. Rozumiem ze to co wyrasta to już będzie dziczka i nie warto tego pielęgnować? Czyli wiśnia do wycięcia/wykopania czy może z tych odrostów wyrośnie normalnie owocujące drzewo??
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Wiśnie - kwitniene, owocowanie, problemy w uprawie
Na wiosnę były kwiaty owoce liście a później liście a następnie owoce wielkości pestki zaczęły przymuszać się i czernieć. W tej chwil wiśnia jest kompletnie łysa. Czy za rok coś z niej będzie czy trzeba drzewko wykopać?[/quote]grapes pisze:
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych - choroba grzybowa atakująca, gdy w okresie kwitnienia intensywnie pada. Poczytaj na ten temat na forum i w sieci.
Jeśli to Łutówka, to ta odmiana tak już ma, że starsze pędy tracą liście i owocuje tylko na końcach pędów ubiegłorocznych. Drzewko trzeba umiejętnie i systematycznie ciąć.timpik pisze:
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Wiśnie - kwitnienie,owocowanie
To jest Nana. Jeśli to nie jest normalny stan, to co to ewentualnie może być ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wiśnie - kwitnienie,owocowanie
To jest normalny stan. W mniejszym lub większym stopniu wszystkie tak mają.
Re: Wiśnie - kwitnienie,owocowanie
Po zbiorze owoców(lipiec-sierpień), zrób ciecie odmładzające. Polega na silnym skróceniu konarów, co sprawia że paki z głębi korony wydadzą nowe pędy jednoroczne. Odmładzamy co 3-5 lat, w pozostałych latach tylko prześwietlamy. Jest jeszcze inna metoda ciecia tzw. ciecie odmładzające, polegające na utrzymaniu w koronie stałej rotacji pędów owoconośnych jedno i dwuletnich. Drzewo ma konary z których wyrastają tylko pędy 1 i 2 letnie. Pędy 2 letnie wycina się po zaowocowaniu, zostawiając kilkucentymetrowy czopek ułatwiający wybijanie nowych pędów. Nie wszystkie wiśnie można tą metoda ciąć, trzeba by sprawdzić czy dana odmiana wytwarza dostateczna liczbę pędów jednorocznych.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Witam, mam problem z wiśniami, przez ostatnie trzy lata wliczając obecna lato nie chcą mi owocować, a jeśli już to robią to sa jakieś śladowe ilości owoców, ostatni rok w którym było co rwać na przetwory to rok 2018 a mam wcale nie tak mało drzew bo 8 dużych a mniejszych to nawet nie licze, co może być przyczyną takiego stanu, czyżby było np mało pszczół, bo drzewa kwitną rokrocznie i to bardzo?
Re: Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
To są samosiewki, prawdopodobnie szklanki
Re: Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
Jeśli kwitną ale nie owocują to albo brak owadów zapylających, albo przemarzają pąki lub kwiaty, albo panuje niewłaściwa pogoda do zapylenia i zapłodnienia np. w kwitnienie pada deszcz i pyłek zagniwa itp. albo brak jest zapylacza. Kwestia jest taka czy są to siewki czy odrosty korzeniowe. Jeśli siewki to nie wiadomo z czym się skrzyżowała odmiana oryginalna, jeśli odrosty korzeniowe to zależy czy roślina mateczna też była siewką czy była szczepiona na podkładce, bo może to być odrost podkładki. Jednak fakt, że we wcześniejszych latach owocowały dobrze, raczej wskazuje na niesprzyjające warunki do zapylenia. Przeanalizuj te wszystkie ewentualności i może dojdziesz do jakichś wniosków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
W tym sezonie jest problem z brunatną zgnilizną drzew pestkowych. I to może być przyczyna. Drzewa kwitną ładnie a potem usychają zawiązki i całe pędy. Należy się pozbyć tych pozasychanych gałązek a w czasie kwitnienia wykonać oprysk zalecanym preparatem. W moim rejonie nie było wcześniej problemów z tą chorobą a w tym roku jak przechodziłem koło działek to z daleka widać było typowe pozasychane pędy u wiśni. Rok temu miałem wiśni dużo a w tym roku jest mało z 5 razy mniej przez tego grzyba i może trochę przez przymrozki.danny239 pisze:Witam, mam problem z wiśniami, przez ostatnie trzy lata wliczając obecna lato nie chcą mi owocować, a jeśli już to robią to sa jakieś śladowe ilości owoców, ostatni rok w którym było co rwać na przetwory to rok 2018 a mam wcale nie tak mało drzew bo 8 dużych a mniejszych to nawet nie licze, co może być przyczyną takiego stanu, czyżby było np mało pszczół, bo drzewa kwitną rokrocznie i to bardzo?
Re: Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
Zgniliznę brunatną też zaobserwowałem, ale jednak to śladowe ilości. Moim zdaniem to nie jest przyczyna braku owoców. Myślałem o pszczołach murarkach, one podobno poprawiają zapylenie. Wywiercę otwory w pniakach, może to pomoże ściągnąć murarki do ogrodu. Tak robią przemysłowi sadownicy i jestem ciekaw czy rzeczywiście to działa.
Poprawiłam pisownię/jagusia111
Poprawiłam pisownię/jagusia111
Re: Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
Przemysłowi sadownicy robią ule i kupują do nich formatki. U Ciebie pewnie wystarczą nawiercone pniaki tylko dobrze byłoby na początek mieć parę kokonów żeby się potem rozmnożyły. Murarki pracują na dość bliskich odległościach od ula co z jednej strony jest zaletą, ale może być też wadą. Zaleta jest taka, że będą pracować u Ciebie w sadzie, a nie polecą 500 m dalej do sąsiada, ale wada jest taka, że jeśli jest problem z zapylaczem to pszczoła miodna, która lata dalej może przynieść pyłek z dalej rosnącej wiśni i zapylić Twoją, a murarki będą krążyć w bliskiej odległości i z ich pracy może nie być efektów.
Re: Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
Hmm więc co Ty byś zrobiła w tej sytuacji, bo zdobycie kokonów tych murarek to pewnie mega ciężkie jest?
Re: Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski
Zdobycie kokonów murarek jest bardzo proste. Zimą i wiosną jest sporo ogłoszeń o sprzedaży w popularnych serwisach ogłoszeniowych. Możesz też zajrzeć do tego wątku https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=5&t=120021 , tam na pewno ktoś podpowie coś w tej sprawie, a może i podzieli się kokonami. Jednak ja myślę, że to nie jest wina pszczół, tylko albo tak składały się w ostatnich latach warunki pogodowe, albo zabrakło zapylacza. Może gdzieś w pobliżu rosła jakaś wiśnia, która była zapylaczem, a potem ktoś ją np. usunął. Ja bym jednak spróbowała zastąpić kilka tych samosiewek jakimiś wiśniami o znanych konkretnych odmianach.