
Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Zrobiłam porównanie czterech odmian, które mamy na działce. Wszystkie odmiany sadzone są w jednym rzedzie, na identycznym podłożu ( piasek + obornik). Na zdecydowany wypad z działki przeznaczona jest Delniwa, owoc drobny , niedorobiony jakiś, uschły 2 łodygi (??? Niepokojące, muszę się im bliżej przyjrzeć ). Pozostałe zostają. Największe owoce trafiają się na Polesiu, niestety ktoś je wcześniej dopadł , Poemat tez jest smaczna. A Polana to każdy wie jak smakuje. Rodzince najbardziej smakuje Poemat i Polesie.


Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Która jesienna odmiana najwcześniej dojrzewa?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Ja nie wiem, dopiero wróciłam do kraju, teraz wszystkie owocują może ktoś z forumków odpowie.
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3115
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
U mnie Polka zaczyna dojrzewać w pierwszym tygodniu sierpnia. 

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Kupiłem kilka sadzonek malin, sadzonki w doniczkach nie przycięte, przyciąć zaraz po wysadzeniu czy w ogóle?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3115
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
U mnie podobnie , ja swoje skróciłam. Zostawiłam na półtora metra.
Bałam się, że takie długie wiatr połamie.
Bałam się, że takie długie wiatr połamie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
seebbek, jaka odmiana ? letnie czy jesienne?
Leszka, letnie maliny skróciłaś na pół metra????? One już nie podrosną w następnym roku, puszczają tylko boczne gałązki, będziesz na kolanach zrywać?
G2000 letnie przycinałam jesienią tak do około 1,5 metra i przede wszystkim wytnij - to bardzo ważne- drobne, jakieś skarlałe , niedorostki. Zostaw tylko zdrowe , dorodne Łodygi, nie może być gęstwiny. Zaraz się przyplącze szara albo zamieranie łodyg. I owoc dorodniejszy będzie. Jeżeli nie chcesz przycinać to je umocuj do jakiegoś kołka, druta. Ale zdecydowanie oporządź dołem
Leszka, letnie maliny skróciłaś na pół metra????? One już nie podrosną w następnym roku, puszczają tylko boczne gałązki, będziesz na kolanach zrywać?
G2000 letnie przycinałam jesienią tak do około 1,5 metra i przede wszystkim wytnij - to bardzo ważne- drobne, jakieś skarlałe , niedorostki. Zostaw tylko zdrowe , dorodne Łodygi, nie może być gęstwiny. Zaraz się przyplącze szara albo zamieranie łodyg. I owoc dorodniejszy będzie. Jeżeli nie chcesz przycinać to je umocuj do jakiegoś kołka, druta. Ale zdecydowanie oporządź dołem
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3115
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Ja mam tylko dwa krzaczki posadzone w tym roku.
Gienia przecież sama piszesz żeby przyciąć na półtora metra.
Na razie prowadzę je testowo , jak się rozrosną to będę w miarę sytuacji
zmieniać taktykę cięć . Do tej pory miałam tylko jesienne odmiany ale
spraktykowałam , że jak mniej pęda i owoca to większe i smaczniejsze.
I nie pleśnieją do tego stopnia jak te co rosną w zagęszczeniu.
Widziałam na filmie YT że na plantacji sadzą maliny tak samo jak ja
czyli w wycięte dziury w agrotkaninie. Krzaki w ten sposób rosnąc nie zagęszczają się
i nie trzeba plewić. Odrosty , które wyłażą po brzegach tkaniny łatwo jest usunąć.
Dziury trzeba tylko co jakiś czas poszerzać, w miarę rozrastania się krzaka.
Taka technika ściółkowania jest rewelacyjna i nikt mnie nie przekona ,żeby
słać tylko międzyrzędzia. Miałam tak kiedyś zasłane i non stop walczyłam z
chwastami i odrostami i zbierałam drobnicę.
Gienia przecież sama piszesz żeby przyciąć na półtora metra.
Na razie prowadzę je testowo , jak się rozrosną to będę w miarę sytuacji
zmieniać taktykę cięć . Do tej pory miałam tylko jesienne odmiany ale
spraktykowałam , że jak mniej pęda i owoca to większe i smaczniejsze.

I nie pleśnieją do tego stopnia jak te co rosną w zagęszczeniu.
Widziałam na filmie YT że na plantacji sadzą maliny tak samo jak ja
czyli w wycięte dziury w agrotkaninie. Krzaki w ten sposób rosnąc nie zagęszczają się
i nie trzeba plewić. Odrosty , które wyłażą po brzegach tkaniny łatwo jest usunąć.
Dziury trzeba tylko co jakiś czas poszerzać, w miarę rozrastania się krzaka.
Taka technika ściółkowania jest rewelacyjna i nikt mnie nie przekona ,żeby
słać tylko międzyrzędzia. Miałam tak kiedyś zasłane i non stop walczyłam z
chwastami i odrostami i zbierałam drobnicę.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Oooooo, sorry, nie doczytałam dokładnie, rzeczywiście napisałaś , ze ścięłas na 1,5 metra a nie na pół metra.
Pozdrawiam! Gienia.
- SETA
- 200p
- Posty: 281
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Żółta malina Fallgold owocuje dwa razy w sezonie.
Tak wiem, że powinno się wszystko na zimę wyciąć równo z ziemią i oczekiwać tylko na zbiór jesienny. Ale ja bardzo sobie cenię zbiór letni i nie wytnę. Z chorobami jakoś nie mam większych problemów.
Pytanie mam takie:
Czy po zbiorze jesiennym lepiej odciąć owocującą, górną część pędów, czy zostawić pędy całe z tymi resztkami po owocach?
Podkreślę jeszcze raz, że zależy mi na letnim owocowaniu.
Tak wiem, że powinno się wszystko na zimę wyciąć równo z ziemią i oczekiwać tylko na zbiór jesienny. Ale ja bardzo sobie cenię zbiór letni i nie wytnę. Z chorobami jakoś nie mam większych problemów.
Pytanie mam takie:
Czy po zbiorze jesiennym lepiej odciąć owocującą, górną część pędów, czy zostawić pędy całe z tymi resztkami po owocach?
Podkreślę jeszcze raz, że zależy mi na letnim owocowaniu.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Odciąć troche niżej niż ta cześć na której są zaschnięte resztki po kwiatostanie.
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3115
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
gienia1230 jesienne.
Jeszcze jedno pytanie,wysadzilem nowe maliny w tamtym roku gdzieś w październiku, wiosna późno ale zaczęły startować niestety do jesieni "zagineły" jest szansa że będą próbować odbijać w przyszłym roku czy już lipa raczej?
Jeszcze jedno pytanie,wysadzilem nowe maliny w tamtym roku gdzieś w październiku, wiosna późno ale zaczęły startować niestety do jesieni "zagineły" jest szansa że będą próbować odbijać w przyszłym roku czy już lipa raczej?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Co to znaczy ?zaginęły ?? Zupełnie uschły łodygi? Sprawdź co się dzieje z korzeniem? Nie zaciekawiło Cię to? Może to miejsce "felerne"?
Nie jestem zwolenniczka przetrzymywania roślin w doniczkach, ogranicza to rozrost bryły korzeniowej, a potem problemy w uprawie w gruncie.
Te maliny w doniczkach wysadź teraz , niech się już ukorzeniają i możesz przyciąć tuż przed zimą, liście póki co są potrzebne. Zostaw kilkucentymetrowe kikuty by je widać było , by nie deptać po nich i na wiosnę zobaczysz jak się będą opuszczać. Być może te kikuty się nie opuszczą a wyrosną z szyjki korzeniowej i może z korzenia ( o ile są ( będą) już na tyle silne) nowe łodygi. Mam nadzieję, ze masz zagonik solidnie przygotowany, po posadzeniu niewiele już będziesz mógł zdziałać poza podlewaniem.
Nie jestem zwolenniczka przetrzymywania roślin w doniczkach, ogranicza to rozrost bryły korzeniowej, a potem problemy w uprawie w gruncie.
Te maliny w doniczkach wysadź teraz , niech się już ukorzeniają i możesz przyciąć tuż przed zimą, liście póki co są potrzebne. Zostaw kilkucentymetrowe kikuty by je widać było , by nie deptać po nich i na wiosnę zobaczysz jak się będą opuszczać. Być może te kikuty się nie opuszczą a wyrosną z szyjki korzeniowej i może z korzenia ( o ile są ( będą) już na tyle silne) nowe łodygi. Mam nadzieję, ze masz zagonik solidnie przygotowany, po posadzeniu niewiele już będziesz mógł zdziałać poza podlewaniem.
Pozdrawiam! Gienia.
- SETA
- 200p
- Posty: 281
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
leszkat76, piękne zdjęcie zdrowej maliny...
... tyle, że ktoś z nas ma inną odmianę niż myśli. Przesyłam zdjęcie swojej maliny (podobno) Fallgold. Różnią się mocno.

... tyle, że ktoś z nas ma inną odmianę niż myśli. Przesyłam zdjęcie swojej maliny (podobno) Fallgold. Różnią się mocno.


Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.