Truskawki na balkonie?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
milkana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 kwie 2008, o 20:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Moje truskawki:)

Post »

Witam i odpowiadam na pytania:) Nasiona kupiłam na allegro w firmie Albamar, ziemia jest zwykła kwiatowa, na samym początku zanim włożyłam nasionka zwilżyłam ziemię i dopiero w taką wilgotną wsadziłam nasionka. Wysadziłam w niedzielę prawie dwa tygodnie temu ale już po tygodniu widać było, ze nasionka zaczną kiełkować:) Od momentu wysiania tylko raz zwilżyłam ziemię, zwyczajnie spryskałam ją spryskiwaczem, żeby nie wypłukać nasionek. Trzymam na południowym oknie pod folią i codziennie troszkę wietrzę:). Ja oczywiście również trzymam kciuki, za wasze roślinki i jestem pewna, że niebawem wystawią łebki nad ziemię:)
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Re: Moje truskawki:)

Post »

milkana pisze:Nasiona kupiłam na allegro w firmie Albamar
Milkano, miałam na myśli jaka firma je wyprodukowała :) Tzn, co pisze na opakowaniu samych nasion :):)

No muszę wam się pochwalić :) 7 dni po wysianiu mam już pierwsze zielone łebki, na razie poziomek :)


Obrazek

Niestety jedną musiałam usunąć ;:151 wyrastała z zapleśniałego nasionka, tzn nasionko spowijał taki delikatny meszek.. Oby mi się to nie rozniosło na resztę. Póki co przejrzałam całe skrzynki z nosem przy ziemi i nic podobnego nie zauważyłam.. A teraz się ładnie wietrzą :)[/i]
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
milkana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 kwie 2008, o 20:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

śliczna roślinka:)

Post »

widzisz, tylko ja te nasionka dostałam w plastikowej torebeczce przeźroczystej i nie było na niej żadnej nazwy. Zwyczajnie były w niej nasionka ok 50 sztuk a na ulotce dołączonej do torebki było logo i kontakt do firmy, od której je kupiłam. Dlatego tak naprawdę nie mam pojęcia skąd oni je mieli. He he a może teraz z tych nasionek wcale nie wyrosną truskawki tylko coś zupełnie innego hihihihi. Zobaczymy za niedługo

A co do Twoich roślinek to z tego co widzę na zdjęciu to może za mokro ciutek mają. Dobrze robisz, że je wietrzysz, ja swoje podlałam naprawdę tylko dwa razy i to tak jak mówiłam za drugim razem dosłownie tylko zwilżyłam powierzchnię spryskiwaczem, bo one pod folią i tak wilgotno mają.
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Re: śliczna roślinka:)

Post »

milkana pisze:widzisz, tylko ja te nasionka dostałam w plastikowej torebeczce przeźroczystej i nie było na niej żadnej nazwy. Zwyczajnie były w niej nasionka ok 50 sztuk a na ulotce dołączonej do torebki było logo i kontakt do firmy, od której je kupiłam. Dlatego tak naprawdę nie mam pojęcia skąd oni je mieli. He he a może teraz z tych nasionek wcale nie wyrosną truskawki tylko coś zupełnie innego hihihihi. Zobaczymy za niedługo
Aha, no tak faktycznie zonk ;) Ale bądźmy dobrej myśli, że wyrosną Ci piękne truskawkowe krzaczki :)
milkana pisze:A co do Twoich roślinek to z tego co widzę na zdjęciu to może za mokro ciutek mają. Dobrze robisz, że je wietrzysz, ja swoje podlałam naprawdę tylko dwa razy i to tak jak mówiłam za drugim razem dosłownie tylko zwilżyłam powierzchnię spryskiwaczem, bo one pod folią i tak wilgotno mają.
Może taak, ale ja do tej pory podlałam je tylko raz - po zasianiu i drugi raz tylko zwilżyłam spryskiwaczem.. a może i nawet nie? Weź pod uwagę, że tego zielonego to jest zbliżenie zbliżenia, nie oddaje tak całego kontekstu otoczenia :)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
milkana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 kwie 2008, o 20:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Poziomeczki

Post »

Może i racja, że na zbliżeniu wygląda tak jakby miały za mokro:) W każdym razie wierzę, że nam wszystkim hodowla wyjdzie znakomicie i staniemy się prawdziwymi miłośniczkami hodowli balkonowych. W tym roku zaczynamy od truskawek i poziomek a w przyszłym.... kto wie może rozszerzymy naszą działalność:) Tym czasem idę piec chlebek.....
dana0520
50p
50p
Posty: 91
Od: 2 mar 2008, o 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Hejka kobitki.
Z podlewaniem u mnie tak samo, dopiero jeden raz je zraszałam, stoją na wschodnim oknie.
Na tym samym oknie bardzo ładnie wzeszły mi pomidorki karłowe, a teraz czekam z utęsknieniem na truskaweczki.
Milkana, jak Ty potrafisz piec chlebek ( a do tego trzeba mieć dobrą rękę) to i dorodne truskawki będziesz miała.

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Hej Danka :)
Moje stoją na podłodze :oops: Na kuchennym parapecie nie ma już miejsca (ziółka i nie tylko..), na stole doniczki z bylinami a w sypialni nie mam parapetu. Ale może jakoś sobie dadzą radę :)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
dana0520
50p
50p
Posty: 91
Od: 2 mar 2008, o 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Kasia, myślę, że każde miejsce, nawet na podłodze jest dobre.
Niestety ja nie mogę nic postawić na podłodze bo mam kota rozrabiakę i dobrałby się do ziemi jak nic.
Też mam już pozajmowane na amen parapety : storczykami, pomidorami i teraz truskawkami. Chyba przeniosę coś do sąsiadów, bo czeka mnie kolejne pikowanie pomidorów.
A truskaweczki nadal nic ;:185
volumineux
500p
500p
Posty: 563
Od: 8 lut 2008, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post »

A ja dzisiaj kupiłem sadzonkę truskawki pnącej.
Nie wiem czym to się różni od zwykłej i czy będzie się pnąć.
Na razie siedzi w doniczce w mieszkaniu.
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

volumineux pisze:A ja dzisiaj kupiłem sadzonkę truskawki pnącej.
Nie wiem czym to się różni od zwykłej i czy będzie się pnąć.
Na razie siedzi w doniczce w mieszkaniu.
Podobno niczym :) Tzn jak przywiążesz rozłogi do np pergoli to będzie się piąć, a jak nie przywiążesz, to normalnie, płożyć ;)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
milkana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 kwie 2008, o 20:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Truskaweczki

Post »

Hej ja też myślę, że każde miejsce jest dobre na trzymanie doniczek z hodowlą:) Ja na szczęście jeszcze mam kawałek parapetu, ale też już robi się ciasno tym bardziej, że w dużym pokoju nie mam parapetu więc zostaje tylko podłoga. Co do chlebka to od dłuższego już czasu bawię się w wypiekanie, bardzo dużą frajdę mi to sprawia . Moja siostra puka się w głowę i twierdzi, że przy dwójce maluchów (jeden dwa latka a drugi sześć miesięcy) mam jeszcze mało zajęć. A ja zwyczajnie lubię eksperymentować i nie potrafię usiedzieć na miejscu więc ciągle coś wymyślam. Muszę tylko bardzo uważać, bo mój starszy synek ma zapędy destruktorskie i gdyby moje truskaweczki dostały się w jego łapki nie przeżyły by pięciu sekund:). Dana, jestem pewna, że Twoje truskawki już nie mogą się doczekać, żeby wyjrzeć na świat:) Do usłyszenia
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

volumineux pisze:A ja dzisiaj kupiłem sadzonkę truskawki pnącej.
Nie wiem czym to się różni od zwykłej i czy będzie się pnąć.
Na razie siedzi w doniczce w mieszkaniu.
Od zwykłej się różni porą owocowania, która trwa aż do późnej jesieni oraz tym, że zwykła truskawka owocuje tylko na krzaczku a zwisająca także na sadzonkach wyrastających na rozłogach.
Są truskawki zwisające rozmnażane z nasion, o których tutaj piszemy, a także z sadzonek.
merylu
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 15 kwie 2008, o 20:30

Post »

ja kupiłam gotowe sadzonki sztuk 10 / bo tak sprzedawano na targu/ trzy wsadziłam w skrzynie a reszte dałam rodzicom na działkę...


mam jedynie stracha że jak przyleci bzzz... to wleci mo do domu a ja się okropnie boję pszczółek :shock:
klara51
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 17 lis 2007, o 16:01
Lokalizacja: Warszawa

Truskawki na balkonie

Post »

Truskawki na balkonie to super pomysł , ale ja proponuję truskawki zwisające , które uprawia się w pojemnikach.
Wypuszczają długie pędy zwisające i owocują aż do jesieni.Sama kupiłam przez internet w szkółce Markiewicza sadzonki kilka lat temu-kwitły i owocowały jak głupie.Tę odmianę można sadzić pomiędzy kwiatami w pojemnikach , a do tego są bardzo smaczne.Truskawki zwisające do pojemników widziałam też na Allegro.
Bardzo wszystkim polecam - świetna radocha.
KLARYSIA
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

bigaczzz pisze:Trzeba tylko podkreślić, że każde warzywo hodowane w doniczce nie dorówna temu z grządki. Twoje truskawki powinny spokojnie zaaklimatyzować się w doniczkach, ale nigdy nie dają tak dużych owoców jak te z ogródka. To jest drobna niedogodność występująca przy takich właśnie uprawach.
Akurat te truskawki /Temptation/ potrafią rosnąć w małej ilości ziemi. W ubiegłym sezonie kilka sztuk posadziłam do gruntu w namiocie i nie było różnicy w wielkości krzaczków ani owoców. Jedna różnica to ta, że w pojemniku wypuszczały "wąsy", a te w gruncie - nie, rosną po prostu jak bezrozłogowe poziomki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”