Petunia z nasion cz.6

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

A czym zasilasz?
majka111
100p
100p
Posty: 156
Od: 28 mar 2014, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Dołączam do pytania Kasi :) Od kiedy, czym i w jakich ilościach zasilacie? Bo jestem zielona :)
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Ja nie zasilam, wychodzę założenia, że w ziemi po pikowaniu/przesadzaniu jest wystarczająco składników pokarmowych, by starczyło im w warunkach domowych.Uprawa domowa niestety to nie to samo co warunki szklarniowe, nie stosuje się też skarlaczy i po co mają bujać od nawozu.Po przesadzeniu na stałe miejsce w maju zaczynam zasilanie mniej więcej po 3 tygodniach.
KwiatPaproci
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 19 kwie 2018, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Witam, jestem nowa na forum;) pierwszy raz wysiałam petunie z nasion i zastanawiam się czy wszystko z nimi ok. Te siałam jako pierwsze i stoją w domu na parapecie. Martwię się czy nie są zbyt wyciągnięte.

Obrazek
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Cz ktoś z Was sieje petunie bezpośrednio do gruntu?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
majka111
100p
100p
Posty: 156
Od: 28 mar 2014, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Kwiat Paproci, piękne kwiatuchy Ci urosły :) Śmiało wystaw je na dwór to zmężnieją. Pewnie u Ciebie też dziś słonecznie i ciepło. Moje już powędrowały do skrzynek docelowych. Wcześniej dwa tygodnie hartowały się na tarasie :) Bądź dumna z siebie bo cudne petunie wyhodowałaś ;:138

Black Rose, nigdy nie siałam bezpośrednio do ziemi bo nie wiem czy by zdążyły urosnąć i zakwitnąć. Swoje petunie siałam w połowie lutego :) Ale może inni tak robią. Nie wiem.
KwiatPaproci
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 19 kwie 2018, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Dzięki:) odetchnęłam z ulgą. :tan Większość mam w szklarni ale tamte rosną wolniej;) udało mi się wyhodować też żółty million bells z własnych nasion, niestety z ciężkim sercem będę zmuszona części się pozbyć. ;:223

Black Rose nie siałam nigdy ale w zeszłym roku w pieńku wykiełkowały mi samosiejki. Mimo połowy maja zdążyły zakwitnąć i cieszyły oczy do zimy ;:138 chociaż były mniejsze.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Ja kilka petunii miałam w ogródku i teraz widzę już siewki. Co Ci szkodzi - spróbuj i zdasz nam relację. Teraz wszystko kiełkuje ekspresowo.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Wyczekany, upragniony pierwszy tegoroczny :tan

Dreams red:
Obrazek

Prism Sunshine lada chwila
Obrazek
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
_katharsis_
50p
50p
Posty: 84
Od: 15 mar 2018, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Piękny kwiat, ja też mam już pączek i czekam aż zakwitnie. A poza tym, moje petunie mocno podrosły w ostatnim czasie :).

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Efkakam
200p
200p
Posty: 308
Od: 24 lut 2018, o 21:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Na wątku pojawiły się już pierwsze kwiaty, gratuluję :)

Moje są już takie wyrośnięte, ale pączków jeszcze nie widzę :cry: Chyba wywalę je do tunelu. Grupa kontrolna siedzi w tunelu od jakiś dwóch tygodni i nic się z nimi nie dzieje.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

anida pisze:Ja kilka petunii miałam w ogródku i teraz widzę już siewki. Co Ci szkodzi - spróbuj i zdasz nam relację. Teraz wszystko kiełkuje ekspresowo.
Fakt :) Wysiane.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
_katharsis_
50p
50p
Posty: 84
Od: 15 mar 2018, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Jest i on. Mój pierwszy kwiat pierwszej w życiu petunii ;:138 .


Obrazek
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Pięknie wybarwiony, moje pierwsze nie były takie zwarte, ale długaśne, w tym roku nie siałam i już trochę żałuję.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Efkakam
200p
200p
Posty: 308
Od: 24 lut 2018, o 21:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Gratulację! Aż nie mogę się doczekać, kiedy u mnie coś zakwitnie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”