Dziki ogród ?

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Witam wszystkich cieplutko

Ewuś dziękuję ci bardzo za rady, są bardzo dla mnie cenne. Chyba na środku tarasu dam Mushimare a bliżej krawędzi Eden Rose. Miałam blisko siebie róż nie sadzić, aby ograniczyć rozprzestrzenianie chorób, ale bardzo chce je mieć obie w zasięgu wzroku a sądzę że taras będzie najczęściej obleganym miejscem.

Edi witam cię serdecznie. Gąsienica była niesamowita, tak śliczna i kolorowa, tymczasem motyl jest szary, niemal niewidoczny na korze.

Dorotko
Ja nigdy nie ukorzeniałam rozchodników, mam nadzieję że zdążą przed zimą na tyle aby ją przetrwać. Odnośnie lawendy to nie pamiętam czy w zeszłym roku używałam ukorzeniacza czy nie. Mam nadzieję że użycie go w tym roku nie spowolni procesu. Nie wszystkie rośliny go lubią.

Jadziu, oj znam ten ból. Tu już radość, bo piękne listki a tu zonk.
Ja chyba się powinnam leczyć bo to ukorzenianie zaczyna być obsesją. Tutaj niby denerwuje się na róże i myślę o ich wydaniu (poza moimi dwoma ulubienicami), a tutaj rośnie mi kilka sadzonek. Najlepsze jest to że już nie wiem "co jest co" bo były tyle razy przestawiane doniczki, a nie opisałam bo przecież "ta gałązka jest inna niż wszystkie, odrazu widać" itp. Będę musiała czekać aż zakwitną. Powinna być indigoletta, wielokolorowa prawdopodobnie Tzigane, Eden Rose, Rhapsody in blue i jakieś olbrzymie monstrum niesamowicie kolczaste, kwitnie tylko raz na różowo-łososiowo, jest cała w kwiatach. Może w przyszłym roku coś się wyjaśni.

Soniu Na początku byłam niepocieszona że to coś innego, ale już mi przeszło. Z trawą pampasową za dużo problemów aby nie wymarzła. Na rozchodniki chyba było jednak zbyt późno, wydaje mi się że większość listków zaczyna żółknąć. Może chociaż część da radę, ale na pewno spróbuję w przyszłym roku, tyle że wczesniej. :lol:
Czy ty swoje sadzonki podsuszałaś?

Liliowiec - jeszcze wariat kwitnie, niestety tylko jeden tak późny.
Obrazek

Moja Eden Rose w pełni rozwinięta wygląda tak. Nie powinna być bardziej pełna? Kolorystyka za to mi się bardzo podoba.
Obrazek

A teraz coś innego. Nowy szkic placu. Na razie skupiłam się na małej architekturze, drodze dojazdowej, ścieżkach i drzewach, jest też kilka krzewów i róż. Wstępnie jestem zadowolona, ale pewnie są rzeczy o których nie pomyślałam, dlatego rady i komentarze mile widziane.

Obrazek

Zdjęcie tak jak jest teraz -północ jest dokładnie u góry, południe na dole, no i oczywiście wschód po prawej, zachód po lewej. Działka jest odchylona tylko jakieś dwa stopnie.
Widoczne krateczki to metry.

Droga wjazdowa ma cztery metry i więcej, aby na zakrętach duże auto się zmieściło. Duże auto tzn ciężarowe czy np straż pożarna.

Ścieżki pierwotnie były szersze, ponieważ bardzo podoba mi się jak rośliny "włażą" na ścieżki, ale już zostałam uświadomiona że to zły pomysł, a niedawno przekonałam się o tym osobiście. Podczas zbierania malin oczywiście pomagał Drugorodny. Chwila nieuwagi i wepchnął paluszkiem bąka pomiędzy kwiatki Marcinków. Nie wiem kto był w większym szoku, ja czy ten bąk, bo z wrażenia nic mu na szczęście nie zrobił.

Te duże drzewa to sosny, tylko przy domu jest brzoza płacząca Long Trunk.
Drzewa są po skosie aby do południa było słoneczko. Uwielbiamy drzewa i w ogóle las, ale nie przepadam za głębokim cieniem.

Od strony tarasu ma być kiedyś piwniczka (górka lub skalniak z wodospadem) i staw kąpielowy.

Na wysokości domu, po lewej jest lasek z sosen, brzóz i modrzewi, niestety bardzo bardzo gęsty, drzewa rosną co metr więc są wielkie tyczki. Dalej są nieużytki.

Po prawej zabudowa kończy się mniej więcej na wysokości początku tego lasku, niestety jest to na rysunku ucięte, została tylko kreska płotu. Dalej są działki budowlane chyba trzydziesto metrowe, też pooddzielane kreskami, jeszcze puste.

Za altanką chcemy zalesić. Planujemy głównie sosny i brzozy.

nie wiem co jeszcze mogę napisać, jeśli widzicie co jest wg was błędem proszę o sugestie.
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1932
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu :wit
To jest Edenka , moja jak kończy kwitnienie też ma płatki rozluźnione.
Po drugie jak jest młoda roślinka to musi się zaaklimatyzować, nabrać siły i wigoru.
Plan fajnie wizualnie pokazany. No to masz pole do popisu.
Liliowce podobają mi się u kogoś w ogrodzie , chwilowo nie jestem na ich etapie.
Mam takie zwykłe żółte ,takie chude, wysokie, które dostałam od teściowej ale one szybko przekwitają.
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Pewnie masz rację. W zeszłym roku w ogóle Edenki nie przypominała.
To jest niestety minus liliowców - jednodniowe kwiaty, za to przy rozrośniętej karpie wyglądają pięknie, ale to oczywiście moja subiektywna ocena :wink:
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Dziki ogród ?

Post »

Fajne plany Olu. Sporo do zagospodarowania.
Ja też mam Edenkę. I twoja jak najbardziej ia jest.
Liliowiec ci niespodziankę zrobił. A mi lilie. Kwitną, cieszą pachną :wink:
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25216
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Dziki ogród ?

Post »

Jestem z rewizytą.
Fajnie tak zaczynać wszystko od początku
Do rysunku mam tylko jedną uwagę. Zaznacz inaczej iglaki i drzewa liściaste. łatwiej będzie planować.
I jeszcze widzę, że masz od zachodu całą wolną przestrzeń,.
Według mnie powinnać tam stworzyć barierę z drzew dla osłony od wiatrów. Z własnego doświadczenia wiem, jak potrafi wiać z tej strony. Teraz mam osłonięty ogród i Dzięki temu wiele roślin dobrze sobie radzi.
Super, że robisz sadzonki.
Na tak duży teren na pewno się przydadzą
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

cześć wszystkim :wit

Aniu widziałam twoje lilie, piękne z ciemnozielonymi liśćmi, widać że dopieszczone. ;:108
Zaglądam do ciebie stale, tylko nie często piszę. Czasu jak zwykle mało. Jeszcze ten tydzień był mąż w domu to wydawać by się mogło że luźniej być powinno, a to odwrotnie, bo wtedy i działka i inne prace i posiedzieć chce się razem. A tutaj obowiązków masa i domowych i ogrodowych. U mnie nawet doniczki nie zadołowane jeszcze.

Gosiu. Miło mi że jesteś. ;:7
Wiesz, myślałam o tym osłonięciu od zachodu, chociaż to zbyt wiele powiedziane, raczej przemknęło mi to przez głowę bo zajęłam się innymi sprawami i uleciało.
Po pierwsze nie jestem pewna czy to jest koniecznie ponieważ co prawda przy samym ogrodzeniu są drzewa i inne przeszkody dla wiatru tylko do wysokości domu. Ale dalej łąki są na szerokości ok 30 metrów, a następnie jest młody sosnowy las, drzewa gdzieś po pięć metrów mają.
Druga rzecz nie wiem czym. Sosny kolumnowe są dość drogie a bardzo dużo by tego było trzeba. A tujek bym nie chciała.
No i ostatnie - zachód słońca teraz jest przepiękny.
Ale kurczaki jak piź... to głowę chce urwać. Wczoraj byłam na działce i pomimo bandamki na głowie mnie przewiało, wieczorem goraczka. Muszę sobie zanotować temat do rozważań. Dzięki za przypomnienie. ;:215

Jeśli chodzi o działkę to musimy najpierw budowę ogarnąć. By zrobić plac trzeba najpierw wykonać drogi i wszystko inne, a to nie takie hihi na takiej odległości od ulicy.
Może się okazać że będzie trzeba "równać" wjazd, to przed tarasem też będzie inaczej, więc na razie tam niemoge nic robić.
Za to przestrzeń przed domem, naszym zdaniem nie musi być równa jak stół, będzie tam jeszcze oczyszczalnia robiona to trochę demolki będzie, ale stwierdziliśmy że to zaczniemy ogarniać. Teraz jak zarośnie to nas irytuje bo jest tam wszystko, łącznie z dzikimi jeżynami które okropnie kaleczą jak się w nie człek zaplącze.
No więc teraz mamy przed domem "pole orne" Przeorane jest tak na szybko, krawędzie przy płocie będzie trzeba chyba ręcznie poprawić, ale już się trawka rozkłada.
Oczywiście to jeszcze nie koniec, ale dalej to chyba wiosną dopiero.

Obrazek

A to za altanką, tam gdzie będzie kiedyś las. Kanie pod znienawidzoną czeremchą.
Obrazek

Dzisiaj miałam ogarniać mój bajzlownik rozsadowy, to oczywiście robiłam co innego. Rano przyszła mama i mówi: " przycinałam ostrokrzew, gałęzie masz tam zasypane" No i co począć...
Ale ale, muszę poczytać, bo natknęłam się na informacje że ostrokrzew jest trujący. Muszę poszukać w jakim stopniu dla ludzi i zwierząt. Roślinę która powoduje biegunki toleruję, ale taką co może powodować zgon to już nie. Mam złe doświadczenia z taką rośliną.

Dereń kousa się pięknie przebarwił. Znaczy tak sądzę że to dereń kousa, bo mam jeszcze dereń jadalny i są bardzo podobne, a znaczniki wyblakły. Ktoś potwierdzi który wam się przebarwia?

Obrazek

Marcinki kupione w tym roku. Poniewaz były z tzw gołym korzeniem przyciełam je po kupnie aby było mniej masy zielonej. No i nie byłabym sobą gdybym przyciętych gałązek nie przecięła jeszcze na pół i w ziemię nie wsadziła. Ukorzeniły się wszystkie robiąc mi niespodziankę

Obrazek
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu, piękne marcinki.
Tylko te je masz ??
Ja mam jeszcze inne. To może zechcesz na wiosnę ??
Wielkie brawa za te wszystkie ukorzeniane rośliny pracusiu.
Ja niecierpliwa jestem do takowych rzeczy.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu pamiętam, że do ukorzeniania lawendy stosowałam ukorzeniacz. Masz rację nie wszystkie roślinki go lubią, są różna ukorzeniacze o czym ja wcześniej nie wiedziałam.
Bardzo ładna odmiana marcinka, fajne pełne kwiatki i ten kolorek widoczny z daleka.
Masz spory teren do zagospodarowania, możesz sadzić, sadzić..... ;:306 a plan nasadzeń jak najbardziej potrzebny. Też tak szkicowałam na papierze, a później sadziłam na żywioł ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1932
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu
Fajny kolorek marcinków.
Ja niestety z braku czasu mam małe możliwości bawienia się z ukorzenianiem, choć czasem próbuję.
Podziwiam Cię za wytrwałość w dążeniu do ukorzeniania wszystkiego co roślinne.
Podobnie jak u Ani cierpliwości brak.
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

:wit Witam miłych gości

Aniu
Tak, marcinki mam tylko te, podobają mi się tylko pełne. Widziałam twoje piękne blado fioletowe - nie wiem czy zdjęcie dobrze oddaje kolor. Już sobie je zaznaczyłam. ;:128
A odnoście ukorzeniania Marcinków robisz to tak: ścinasz, wsadzasz, zapominasz. ;:191

Dorotko
;:oj Mam nadzieję że uda mi się jednak zrobić to zgodnie z planem, chociaż na tą chwilę najważniejszy jest dla mnie szkielet całości. Byliny czy nawet krzewy można przesadzić, ale taką sosnę to już nie.

Ewo
Uśmiałam się. Nie ukorzeniam wszystkiego co rośnie... Chyba... :roll:
Nie no, nie. Ukorzeniam "tylko" to co chciałabym u siebie a wpadnie mi w ręce. :wink:
Czasem też się zastanawiam. Jejku, po co ty to robisz, tej sadzonki prawie nie widać, nie lepiej iść do sklepu/szkółki i kupić? Ale kupić jeszcze zdążę, na razie i tak nie mam gdzie sadzić i to mnie chyba mobilizuje. Perspektywa że jak miejsce już będzie to i rośliny będą fajne. Jeśli bym miała iść kupić te wszystkie roślinki " na raz" które mam też z wysiewu z wymiany od dziewczyn to bym wcale nie poszła. Całe kupidło wsysa budowa.

Mam jedną dalię miniaturkę od Mamy, chyba dam jej szansę. Generalnie unikam roślin które będzie trzeba na zimę wysadzać, ale spróbuję.

Obrazek
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12054
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu brawo za ukorzenianie fioletowego marcinka, ;:138 jest cudny.
Dalia piękna. ;:oj Wykop jeśli zbudowała karpę i zasypana suchymi trocinami lub wiórami przechowa się w chłodnym miejscu. Już dwa lata miniaturki udało mi się przechować.
Do projektu mam jedno pytanie: dlaczego kompostownik w takim eksponowanym miejscu? Czy garaż będzie stał w granicy?
Miłej niedzieli. ;:3
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Witaj Soniu.
A widzisz, zapomniałam zaznaczyć. Cały pas wzdłuż ogrodzenia będzie ogródek warzywny. Przed ciążą miałam foliówkę z pomidorkami, ogórki, cukinie, papryczki itd. niestety później nie byłam w stanie przy tym robić, no a teraz miejsce zajmują rozsady. ;:128 Duuużo miejsca potrzebuję. :wink:
Przed albo za kompostownikiem mają być też kurki. ;:128
Garaż będzie raczej w granicy, teraz mamy garaż metr od ogrodzenia i jest za nim składowisko wszystkiego. :roll:
;:168
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2382
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Dziki ogród ?

Post »

Pozwalam sobie wdepnąć do twojego ogródka jak inni podziwiam cie za pracowitość w rozmnażaniu roślinek ale tu jest faktycznie największa frajda ,jak potem po latach masz duże krzewy albo drzewa.doczytałam się że interesują cię hortensje jak byś chciała to zaglądnij do mojego wątku akurat mam parę fotek z tego roku z ogrodową z różowej zrobiłam niebieską dzięki igliwiu z sosny i nawozowi do borówek mają kilka lat ale to ci zleci jak z bicza strzelił przy takich planach jak masz.Tu jest właśnie cała radocha mieć i móc je realizować ,pany i marzenia POWODZENIA ;:138
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1932
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu
Dalia piękniśna, warto ją rozmnożyć.
Zwarta kępa ładnie by wyglądała na rabacie.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Dziki ogród ?

Post »

witaj mistrzyni ukorzeniania. :D :wit
To z marcinkami się przypominaj.
Piękna dalia.Warto ją przetrzymać.
Pozdrawia cieplutko ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”