Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewa tamaryszek piękny
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewo kolejna porcja pięknych zdjęć, tak patrzę na wolierę z ptaszkami i zastanawiam się jak dużo pracy trzeba wykonać żeby im posprzątać 

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewka też dołączam do chóru och...i ach... dla Twojego ogrodu
zasłużył sobie, za taką dzielną walkę z przeciwnościami ...oczywiście przy waszej pomocy, a to o co Marysia pyta, to barbula variegata ? Ja mam taką malutką ale o zielonych listkach ... może zima jej nie zabierze 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Witam miłych gości.
Duende w pełni sezonu w ogrodzie można się bawić w chowanego, a teraz jest przeraźliwa pustka.
Moje rabatki to całkowity galimatias. Zwracam tylko uwagę na natężenie światła dla danej rośliny i jej wysokość, by nie zasłaniała innych.
Większość moich traw, to miskanty które rosną grzecznie w kępach. Mam też kilka mniejszych, które trochę się rozłażą, ale jak na razie panuję nad nimi.
W wolierze jest okno do pomieszczenia gospodarczego, gdzie w przyszłości część będzie oddzielona również dla nich.
Pokażę Ci mój dzisiejszy pusty ogród.

Marysiu ptaszydeł różnego kalibru jest w wolierze 46 sztuk plus dwa, a właściwie już cztery kanarki w domu.
Krzysiek dostał szlaban i nie robi już zaopatrzenia.
Raz w miesiącu przywozi mi kurier.
Pierwsze młode już są, ale one w domu, a na te wolierowe jeszcze za wcześnie.
To niebieskie to barbula z fajnymi żółto-zielonymi listkami.
Dla Ciebie tygodniowe kanarki.

Asiu nie przysypiam. Mam trochę zajęć różnych i staram się to jakoś ogarnąć. Staram się też wychodzić po trochę do ogrodu, bo pracy co niemiara, a moje możliwości niestety ograniczone. Trawy już prawie wszystkie mam obcięte, bo zaczęły śmiecić po całym ogrodzie. Nie mam pojęcia jak miskanty by sobie poradziły na piachu, ale na pewno wiem że piach by mi nie przeszkodził w posadzeniu ich. Na Twoim miejscu kupiła bym jednego, czy dwa i posadziła w dołku z dodatkiem gliny i ziemi. Jak już się przyjmie i bryła korzeniowa się rozrośnie, to sobie poradzi. Dla Ciebie znalazłam pierwsze oznaki wiosny.

Rodusiku witam w moich skromnych progach i dziękuję w imieniu tamaryszka.
On jednak obecnie jest zupełnie nie fotogeniczny, więc w zastępstwie dla Ciebie ciąg dalszy mojej wiosny.

Mariuszu kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma ptaki ten ma...... Wiadomo nic nie ma za darmo. Taki codzienny obrządek przy nich jak karmienie i wymiana pojników, to godzinka wyjęta z życiorysu. Takie większe porządki raz na jakiś czas zajmują zdecydowanie więcej czasu.
Tobie pomacham skrzydełkiem.

Ewciu masz rację to barbula variegata. Taką zwykłą też mam i to już kilka lat. Rosną u mnie w miejscach słonecznych i osłoniętych od wiatru i sama się dziwię, że jeszcze są.

Ostatnio wspominaliśmy wrzesień, więc dzisiaj zaglądniemy do października.....
Najpierw paskudnie wiało,


a potem......przestało.



I wciąż kwitły róże....




Ale nie tylko one.




Udanej niedzieli wszystkim miłym gościom.

Duende w pełni sezonu w ogrodzie można się bawić w chowanego, a teraz jest przeraźliwa pustka.

Moje rabatki to całkowity galimatias. Zwracam tylko uwagę na natężenie światła dla danej rośliny i jej wysokość, by nie zasłaniała innych.
Większość moich traw, to miskanty które rosną grzecznie w kępach. Mam też kilka mniejszych, które trochę się rozłażą, ale jak na razie panuję nad nimi.

W wolierze jest okno do pomieszczenia gospodarczego, gdzie w przyszłości część będzie oddzielona również dla nich.
Pokażę Ci mój dzisiejszy pusty ogród.


Marysiu ptaszydeł różnego kalibru jest w wolierze 46 sztuk plus dwa, a właściwie już cztery kanarki w domu.

Krzysiek dostał szlaban i nie robi już zaopatrzenia.

Pierwsze młode już są, ale one w domu, a na te wolierowe jeszcze za wcześnie.
To niebieskie to barbula z fajnymi żółto-zielonymi listkami.
Dla Ciebie tygodniowe kanarki.



Asiu nie przysypiam. Mam trochę zajęć różnych i staram się to jakoś ogarnąć. Staram się też wychodzić po trochę do ogrodu, bo pracy co niemiara, a moje możliwości niestety ograniczone. Trawy już prawie wszystkie mam obcięte, bo zaczęły śmiecić po całym ogrodzie. Nie mam pojęcia jak miskanty by sobie poradziły na piachu, ale na pewno wiem że piach by mi nie przeszkodził w posadzeniu ich. Na Twoim miejscu kupiła bym jednego, czy dwa i posadziła w dołku z dodatkiem gliny i ziemi. Jak już się przyjmie i bryła korzeniowa się rozrośnie, to sobie poradzi. Dla Ciebie znalazłam pierwsze oznaki wiosny.


Rodusiku witam w moich skromnych progach i dziękuję w imieniu tamaryszka.
On jednak obecnie jest zupełnie nie fotogeniczny, więc w zastępstwie dla Ciebie ciąg dalszy mojej wiosny.


Mariuszu kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma ptaki ten ma...... Wiadomo nic nie ma za darmo. Taki codzienny obrządek przy nich jak karmienie i wymiana pojników, to godzinka wyjęta z życiorysu. Takie większe porządki raz na jakiś czas zajmują zdecydowanie więcej czasu.
Tobie pomacham skrzydełkiem.


Ewciu masz rację to barbula variegata. Taką zwykłą też mam i to już kilka lat. Rosną u mnie w miejscach słonecznych i osłoniętych od wiatru i sama się dziwię, że jeszcze są.



Ostatnio wspominaliśmy wrzesień, więc dzisiaj zaglądniemy do października.....
Najpierw paskudnie wiało,


a potem......przestało.



I wciąż kwitły róże....




Ale nie tylko one.





Udanej niedzieli wszystkim miłym gościom.

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42349
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewciu o ranyściewy! te kanarki
czy one często rozmnażają się w niewoli...właściwie to u nas tylko są w niewoli. Ty jak już coś masz to z rozmachem ....nie rozmieniasz się na drobne
Ptaszydła jak w sklepie zoologicznym, taka ich rozmaitość odmian i kolorów, ale pracy to Ci nie zazdroszczę
W ogrodzie wiosna, co znaczy mieć cieplejszy klimat, u mnie trawki nie wyrwiesz bo ziemia twarda a i skorupa śniegu w większości ogrodu leży. jedynie pod dużymi drzewami trochę zieleni. kaczuszek masz dwie parki? czy z tych z wylęgu coś zostawiłaś? Ogród jak zwykle z wiejskim nie ma nic wspólnego uparcie będę powtarzać
Ściskam i życzę słoneczka na niedzielę





W ogrodzie wiosna, co znaczy mieć cieplejszy klimat, u mnie trawki nie wyrwiesz bo ziemia twarda a i skorupa śniegu w większości ogrodu leży. jedynie pod dużymi drzewami trochę zieleni. kaczuszek masz dwie parki? czy z tych z wylęgu coś zostawiłaś? Ogród jak zwykle z wiejskim nie ma nic wspólnego uparcie będę powtarzać

Ściskam i życzę słoneczka na niedzielę


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Witaj Ewo
. Jasne, że o Tob ie pamiętamy
. Co prawda troszkę się spóźniłam, wybacz
. 40 arów robi wrażenie i na pewno nie jedna osoba na myśl o takim metrażu ma błysk w oku
. Cudne masz te ptaszydła i woliera piękna
. Piękną miałaś jesień i z niecierpliwością czekam na wiosnę. Pozdrawiam
.






-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 10 kwie 2016, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów - małopolska
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
K rany, jakie cudne te ptaszki!!!dlaczego się im bliżej nie przyglądnęłam? Czy one wszystkie razem tak w zupełnej zgodzie żyją? Bez dziobania? Przepiękne są!!! Pokaż jeszcze trochę zdjęć z ptaszkami:) ściskam!!
Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi - zapraszam Asia.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewka każda pora roku u ciebie piękna nawet ta wietrzna... a kaczuchy to taka wisienka na torcie... piękne 

Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Patrząc na Twoje październikowe zdjęcia, muszę stwierdzić, że jednak zdecydowanie wolę latać z wężem, niż mieć takie gratisowe podlewanie jak ja w ubiegłym roku. Jeszcze latem jakoś się wszystko broniło, ale jesienią było już tylko błoto i zgnilizna. Nie wiem, czy wszystkie rośliny przetrwały taką ilość wody.
Macie 40 kolorowych ptaszków? I to same śliczności
A zimą gdzie mieszkają, też w wolierze? Czy może jak przychodzi mróz, to przenosicie je do cieplejszego pomieszczenia? Gołe ptaszorki tak śmiesznie wyglądają, muszą szybko okryć się piórkami, żeby nie zmarznąć. Chociaż teraz na pewno rodzice grzeją je jak małe kaloryferki
Śliczna Barbula, mam ją w swoich planach, może zamieszka pod moim balkonem
Nie chce się wierzyć ile Twój ogród przeszedł, a jednak dalej zachwyca
Natura potrafi być bezlitosna, ale i szczodra równocześnie
Wiosnę masz już bujną, aż miło popatrzeć. U mnie do takich widoków jeszcze przynajmniej z miesiąc
Zdrówka Ewuniu
Macie 40 kolorowych ptaszków? I to same śliczności


Śliczna Barbula, mam ją w swoich planach, może zamieszka pod moim balkonem

Nie chce się wierzyć ile Twój ogród przeszedł, a jednak dalej zachwyca


Wiosnę masz już bujną, aż miło popatrzeć. U mnie do takich widoków jeszcze przynajmniej z miesiąc

Zdrówka Ewuniu

- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7950
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewuś jaka jestem zachwycona tym co pokazałaś





Pozdrawiam Alicja
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Witam sobotnio.
Marysiu kanarki w sporej klatce aktualnie mieszkają w domu. One jako jedyne z naszych ptasiorów nie poradziły by sobie w wolierze.
W ogrodzie niestety mróz i to mnie przeraża. Rośliny już zaczynały pokazywać oznaki wiosny, a teraz nie wiadomo co z nimi będzie.
Niby cieplejszy klimat, ale moim zdanie wcale to nie jest lepsze, bo u Ciebie jeszcze wszystko spokojnie śpi, a u mnie wystartowało sporo roślin i teraz się zdziwiły.
Kaczuch mam aktualnie dwie pary. Zostawiłam młodego kaczora, bo obawiałam się o przetrwanie starego. Nie znam jego wieku, więc wolałam się zabezpieczyć.
Pozdrawiam serdecznie.
Ewelinko cieszę się ,że pamiętasz o moim ogrodzie.
Mój metraż jest dosyć absorbujący. Nie ma szansy na błogie lenistwo, ale z drugiej strony pozostawia spore pole manewru. Czasem w chwili niemocy zachciewa mi się mniejszego areału, ale szybko pukam się w głowę i szybko wybywam chłonąć ogród pełnymi garściami.
Jesień była ładna, a o wiosnę mocno się lękam, bo mrozi porządnie i nie wiadomo jakie będą straty.
Asiu ptaszydła poza okresem lęgowym doskonale się dogadują. Aktualnie poczuły już wiosnę i dobierają się w pary, więc jest trochę przepychanek, ale na bieżąco obserwuję i na razie jest ok.
Zdjęć woliery za dużo nie mogę wstawiać, bo to wątek ogrodowy, a choć ptaszydła mieszkają w ogrodzie, to jednak nie trzeba ich sadzić, podlewać i nawozić.
Ewciu nie każda, bo obecnie jest paskudnie. Kaczki w roli wisienki niezmiernie przypadły mi do gustu.
Iwonko oprócz kanarków wszystkie moje ptaki mieszkają w wolierze. Jest ich sporo, ale to nie tylko papugi. Dno woliery zamieszkuje 6 malutkich przepiórek japońskich. Mają one swoją rolę, bo wybierają z piasku rozrzucony przez paputy pokarm.
Do tego mam jeszcze 10 zeberek, 6 nimf, 23 papugi faliste, 2 modrolotki czerwonoczelne i 1 rozellę białolicą. Do tego poza wolierą 4 kaczki biegusy i 4 kanarki. Ogród też bardzo licznie odwiedzają dzikie ptaki, tak więc nie mogę narzekać na brak pierza.
Alu bardzo się cieszę, że Ci się podoba.
Krzysztofie jak zwykle masz rację. To kokorycz, która mnie zachwyciła. Kwitnie właściwie cały sezon, a w tej chwili jest zielona. Miałam ją też w innym miejscu, ale chyba jej się nie spodobało.
W zasadzie powspominałam już cały sezon i nie bardzo mam Wam co pokazać, ale by post nie był nudny coś poszukam....

Jesienne sumaki. Na pierwszym planie Sumak strzępolistny 'Dissecta'. Zdecydowanie mocniej się wybarwia niż jego pobratymiec, a do tego ponoć nie tworzy setek odrostów.

Zabawa w chowanego.....przykład dla Marysi jak schować iglaka

W listopadzie też kwitną liliowce....





Marysiu kanarki w sporej klatce aktualnie mieszkają w domu. One jako jedyne z naszych ptasiorów nie poradziły by sobie w wolierze.
W ogrodzie niestety mróz i to mnie przeraża. Rośliny już zaczynały pokazywać oznaki wiosny, a teraz nie wiadomo co z nimi będzie.
Niby cieplejszy klimat, ale moim zdanie wcale to nie jest lepsze, bo u Ciebie jeszcze wszystko spokojnie śpi, a u mnie wystartowało sporo roślin i teraz się zdziwiły.

Kaczuch mam aktualnie dwie pary. Zostawiłam młodego kaczora, bo obawiałam się o przetrwanie starego. Nie znam jego wieku, więc wolałam się zabezpieczyć.

Pozdrawiam serdecznie.

Ewelinko cieszę się ,że pamiętasz o moim ogrodzie.


Jesień była ładna, a o wiosnę mocno się lękam, bo mrozi porządnie i nie wiadomo jakie będą straty.

Asiu ptaszydła poza okresem lęgowym doskonale się dogadują. Aktualnie poczuły już wiosnę i dobierają się w pary, więc jest trochę przepychanek, ale na bieżąco obserwuję i na razie jest ok.
Zdjęć woliery za dużo nie mogę wstawiać, bo to wątek ogrodowy, a choć ptaszydła mieszkają w ogrodzie, to jednak nie trzeba ich sadzić, podlewać i nawozić.


Ewciu nie każda, bo obecnie jest paskudnie. Kaczki w roli wisienki niezmiernie przypadły mi do gustu.


Iwonko oprócz kanarków wszystkie moje ptaki mieszkają w wolierze. Jest ich sporo, ale to nie tylko papugi. Dno woliery zamieszkuje 6 malutkich przepiórek japońskich. Mają one swoją rolę, bo wybierają z piasku rozrzucony przez paputy pokarm.
Do tego mam jeszcze 10 zeberek, 6 nimf, 23 papugi faliste, 2 modrolotki czerwonoczelne i 1 rozellę białolicą. Do tego poza wolierą 4 kaczki biegusy i 4 kanarki. Ogród też bardzo licznie odwiedzają dzikie ptaki, tak więc nie mogę narzekać na brak pierza.


Alu bardzo się cieszę, że Ci się podoba.


Krzysztofie jak zwykle masz rację. To kokorycz, która mnie zachwyciła. Kwitnie właściwie cały sezon, a w tej chwili jest zielona. Miałam ją też w innym miejscu, ale chyba jej się nie spodobało.


W zasadzie powspominałam już cały sezon i nie bardzo mam Wam co pokazać, ale by post nie był nudny coś poszukam....

Jesienne sumaki. Na pierwszym planie Sumak strzępolistny 'Dissecta'. Zdecydowanie mocniej się wybarwia niż jego pobratymiec, a do tego ponoć nie tworzy setek odrostów.

Zabawa w chowanego.....przykład dla Marysi jak schować iglaka


W listopadzie też kwitną liliowce....




Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewo, wszyscy z "cieplejszego regionu", mamy ten sam problem - ruszyła wegetacja.Boję się o róże posadzone jesienią, wystartowały zbyt wcześnie.
Jestem pod ogromnym wrażeniem - ilości i różnorodności ptactwa.Wiem,ile pracy i miłości trzeba włożyć,żeby mieć
taki efekt.U Was wszystko jest na najwyższym poziomie, ponieważ kochacie - się....i....przyrodę
, a to przekłada się na efekt 
Jestem pod ogromnym wrażeniem - ilości i różnorodności ptactwa.Wiem,ile pracy i miłości trzeba włożyć,żeby mieć
taki efekt.U Was wszystko jest na najwyższym poziomie, ponieważ kochacie - się....i....przyrodę


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42349
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Ewciu
jak ja schowam iglaki co mają kilkanaście metrów i nawet las przerastają, a skrócić nie ma jak bo wszędzie u dołu coś rośnie
Zasadzam się przynajmniej na jednego jak będą kopać kanalizację może wtedy uda się coś
Wszystko zależy, w którym miejscu przekopią mi ogród w poprzek
Papużka sorgo wcina? Powinnaś posiać na wiosnę, bo ono ładnie u nas rośnie. Przeczytałam o całym dobrodziejstwie i powiem szczerze umiecie sobie dokładać pracy...no ale i przyjemności
Znalazłam ta rozellę białolicą i jest cudna kolorowa jak z rajskiego ogrodu i pewnie niedługo będzie samotna
Pozdrawiam Was serdecznie





Papużka sorgo wcina? Powinnaś posiać na wiosnę, bo ono ładnie u nas rośnie. Przeczytałam o całym dobrodziejstwie i powiem szczerze umiecie sobie dokładać pracy...no ale i przyjemności

Znalazłam ta rozellę białolicą i jest cudna kolorowa jak z rajskiego ogrodu i pewnie niedługo będzie samotna

Pozdrawiam Was serdecznie


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Niby wiejski ogród Ewy-stale pod górkę, ale wciąż jeszcze do przodu.
Witaj
. Ewciu zawsze jest coś za coś. Większy areał to więcej miejsca na roślinne szaleństwo ale wiadomo, że trzeba przy tym się więcej narobić
. Poza tym masz miejsce na takie cuda jak woliera dla ptaków
. My mamy od sierpnia prawie połowę tego co Ty i bardzo się cieszę bo to jak dla mnie taka optymalna wielkość
. Kto wie czy za 10 lat nie będę chciała więcej, albo mniej
. Ja mam nadzieję, że zima jak już sobie pójdzie precz to wiosna będzie tego roku piękna. W zeszłym roku było okropnie
. Pozdrawiam
.






