Tulapa włości
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Tulapa włości
Witaj Mati
. Ja na tych konkretnych funkcjach aparatu się nie znam ale samo słowo " lustrzanka " brzmi dobrze
. Widzę, że choinki bardzo zaszły Ci za skórę
. W sumie to popatrz na to z drugiej strony- dobrze, że dziadkowie posadzili choinki a nie tuje
. Pogoda coraz lepsza- wreszcie! Żurawie piękne
. Ja podziwiam jedynie je lecące w kluczu
. Pozdrawiam
.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Tulapa włości
Mati fajnie udało co się żurawie złapać w kadr.
Wiosna z pięknymi krokusikami i pięknie ujetymi rannikami jest. Suuper.
I dzialasz i siejesz.
Echhh to jest prawdziwa Wiosna. Człowiek od razu więcej energii dostaje.
Wiosna z pięknymi krokusikami i pięknie ujetymi rannikami jest. Suuper.
I dzialasz i siejesz.
Echhh to jest prawdziwa Wiosna. Człowiek od razu więcej energii dostaje.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Tulapa włości
Żurawie wspaniałe. Jaki to piękny widok.
Białe krokusy mnie rozbroiły, muszę jesienią takie posadzić u siebie. Fioletowe mi się już opatrzyły. No piękne białaski.
Posiane, posiane - ech Ty. Wpadam w kompleksy, że u mnie nic nie zrobione. Rok temu mi już szpinak wyłaził z ziemi.
Ja akurat manualne ustawianie ostrości przy kwiatach stosuję bardzo często, bo wtedy wiem, że będzie tak jak ja chcę. Ale szczerze mówiąc to mam założony na stałe kit i nie zmieniam, bo na moje potrzeby na razie okazuje się najlepszy. Musiałabym za często zmieniać. Ale marzy mi się jasna stałka, pięćdziesiątka. Tylko wciąż inne wydatki pchają się przed nią.
A z matrycą, to dmuchałam, pędzelkiem machałam, a plamki są dalej. I sama się już boję więcej robić.
Białe krokusy mnie rozbroiły, muszę jesienią takie posadzić u siebie. Fioletowe mi się już opatrzyły. No piękne białaski.
Posiane, posiane - ech Ty. Wpadam w kompleksy, że u mnie nic nie zrobione. Rok temu mi już szpinak wyłaził z ziemi.
Ja akurat manualne ustawianie ostrości przy kwiatach stosuję bardzo często, bo wtedy wiem, że będzie tak jak ja chcę. Ale szczerze mówiąc to mam założony na stałe kit i nie zmieniam, bo na moje potrzeby na razie okazuje się najlepszy. Musiałabym za często zmieniać. Ale marzy mi się jasna stałka, pięćdziesiątka. Tylko wciąż inne wydatki pchają się przed nią.
A z matrycą, to dmuchałam, pędzelkiem machałam, a plamki są dalej. I sama się już boję więcej robić.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Tulapa włości
Mati dzięki za wyjaśnienia w sprawie aparatu
zdjęcia super
wiosna się obudziła
no i nawet foty z telefonu są 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tulapa włości
Tulap, również dziękuję za szczegółową opiskę sprzętu.. teraz wygłoszę herezję w stylu musiał mi mąż przełożyć na nasze aby chociaż połowę zrozumieć. Tyle, że ja z fotografią mam niewiele wspólnego. Miałam w domu aparat, który właściwie był mojego męża.. był, bo ostatecznie położyłam na nim swoje łapy i więcej korzystam z niego ja niż szanowny małżonek. Mój sprzęt to Nikon D90, obiektyw nikkor 18-105.. kolejne orzesz ty, bo niewiele mi to mówi, ale podobno miał być najbardziej uniwersalny więc taki był kupiony. Przez jakiś czas miałam jazdy na zabawę w ręczne ustawiania, a potem jakoś górę wzięła wygoda i jechałam na automacie.. taak.. czuję twoje zniesmaczenie
Było miło aż do czasu jak obiektyw przestał stroić jak należy. Raz załapie, raz wychodzi totalna klucha. Podobno wszystko się zużywa, a jakby nie patrzeć sprzęt był intensywnie użytkowany przez prawie 9 lat. Teraz trzeba bawić się manualnie i łapać ostrość między oddechami
Wiem, że czeka mnie zakup obiektywu (-ów), ale jak zaczęłam rozglądać się w jakich przedziałach kasowych takie obiektywy siedzą to ręce opadły. Póki co pomęczę się w ręczne strojenie i przetrawię co do czego i za ile 
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1427
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Tulapa włości
U Ciebie wszystko kwitnie
aż miło popatrzeć, a żurawie jakie eleganckie
ja koło domu mam tylko boćki
Pozdrawiam i żczę szybkiego wschodu nasionek
Pozdrawiam i żczę szybkiego wschodu nasionek
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Tulapa włości
No i zamówiłam sobie rutewki, przylaszczki ...ale na Allegro 
A jak się miewa Twój perzowy trawnik
Mój trawnik jest mchowy , lub mechowy , byle nie mocherowy 
A jak się miewa Twój perzowy trawnik
Re: Tulapa włości
Heloł ludzie!!!
Od piątku walczyłęm w ogrodzie, w sobotę 9 godzin, w niedzielę 5 i dzisiaj jeszcze dopinałem na ostatni guzik. W ogóle wczoraj o 21 udało mi się zaciąć sam dół nosa maszynką do golenia i plany mi legły w gruzach, bo krwawienie obfite, więc lewa ręka jakby przyklejona do twarzy.. Zmęczony, a spać nie można, bo się łóżko zakrwawi
Także do szkoły nie dałem rady sie przygotować (raz w życiu można) i zostałem w domku. No i łózko w krwi jak w scenie z mordu też mi się śniło, ale nic nie było
Jutro też bym został bo na 2 matematyki, historię i polski to mi się nie chce, ale mam pewną sprawę
Także tutaj podwyższana rabata, jeszcze trochę teraz dłuższa w prawo. Siedzi już to co było, czyli 2 berberysy, powojniki dwa, serduszko podzielone (od Igi jeszcze, ile to lat...), żurawka podzielona i krwawnik. Mam nagle deficyt roślin! Ale nasionek co nie miara, jednorocznych i wieloletnich też


A tą pamiętacie?
Mokra/podwerandowa/naturalistyczna, albo po imieniu:tragiczno-depresyjna
No ale jak wizję dostałem to zrobiłem!!!

Ziemia to podstawa. Ta kupa to wolę nie myśleć, ile by kosztowała... Alek kret robi kopce na łące za darmo, taczka paliwa nie bierze a mi waga leci w dół !

Korzenie nie wiem skąd...

I co wykopane, głównie hosty, liliowce, jakaś trawotrzcina z łąki, irysy syberyskie, niezapominajki (to też jeszcze z kępki od Igi się rozsiały) i jakieś tam pojedyncze roślinki.
Gałęzie to połamane olchy. Taki lasek mam 100m od domu, to takie są długie badyle grube, co w ogóle nie mają wagi ani korzeni i co rok kilak ich się obala. Tam gdzie pusto to pas host.





Przerwa na pająka co prawie go dotknałęm, było ekstremalnie

A taką kalinę sztywnolistną dorwałem w ogrodniczym za tylko 12 zł! I potem wracałem pieszo ponad półtora kilometra głowną ulicą miasta, no, ludzie na pewno mieli widok hahahah :P

To jeszcze Was fiołkiem z telefonu uraczę, a dalej odpowiedzi i zdjęcia właściwe

Bea, o rany... Mam dalie, astry, wilce, minę, tunbergię, trawy, tytoń ogrodowy i leśny, dziwaczki, motylki, lwie paszcze, godecje, i jeszcze trochę ale nie pamiętam
I jeszcze raz tyle chyba na półce w kolejce


Anido, czasem każdemu się zdarzy przez przypadek


Karolino, z rutewką temat już obgadany, a co do trawnika-precyzyjniej określę. U mamy jest perzowomechowotulipanoworogownicowy, u mnie w ogródku czytaj u babci za płotem bez rogownicy ale z fiołkami
I póki co fiołki kwitną i tulipany wyrastają a perz żółty..
Skoro o trawach mowa..

Zapominałem, u mnie jeszcze macierzanka! Tutaj zdjęcie ,,korona cesarska w niewoli macierzanki-wyzwolenie z okowów"

Julek, dla mnie 20 stopni to już okrop i lato w pełni, wiosna była przy 5 stopniach, słaaabo! Żurawie to już nawet nie odlatują, gdzieś właśnie się zaszywają.
Orliczek

Czekam na azalie!!

Ewelino, to już Ci odradzam z miejsca lustrzankę, naprawdę
Thuje też są, ale ze strony rodziców, jak tu żyć haha :P Choinki jak wyżej widać podciąłem, a co!
Masz tyle prostych linii w ogrodzie, że pokażę pąki wiciokrzewu na zakręcie

I podrasowane przebiśniegi o zachodzie, lubię suwaczki hehe!

Aniu, teraz będę jeszcze na kaczuchy polować bo już są, a czasami w bagienku przysiądą.
Wyruszysz na działkę to też siły poczujesz
No to słoneczko i do pracy!

I żarówiasty krokus nie wiem skąd haha!

Joanno, u mnie te białe krokusy to przypadkiem jakby, unikam białego w ogrodzie dlatego mam pełno przebiśniegów, dwie róże białe pnące i kupioną kalinę
Z siewami to dopiero w tym roku mam na poważnie, kiedyś to w maju siałem to co w marcu powinno..
Też manualnie ustawiam, ale zależy, w co jestem ubrany i czy z doskoku czy mam czas. Jak mi się nie chce to na Live View i manualnie ostrość, jak mi się chce to się pobawię w wizjer i zmianę obiektywów. 50ka jasna to pół biedny, 500zł do każdego chyba systemu. Albo jak wolisz to adapter i jakiś M42, podobno dobre Pentacony dają taki obraz a o ile tańsze. I plastyka ładniejsza.
A matryca tak pobrudzona, oj, tez bym się cykał.. Chociaż może jeszcze płynem na wacik do uszu i delikatnie potrzeć?
Dla Ciebie jakieś podmutowane przebiśniegi

I zachodzik na różowo, jak się nie zrobi to suwaczki pomogą.

Mariusz, spoczko! Tobie też lustrzanki nie polecam. Bez urazy, ale wiem, że to się zazwyczaj leci na nazwę, i wtedy często nie wiedząc, przepłaca się za coś ,czego się nie używa. Dopóki ktoś nie ma hopla na punkcie fotografii to cyfrówki
Zresztą to nie aparat robi a ty, tutaj zdjęcie dokumentalne, czytaj za mała wartośc przysłony i ślepe oko

A można i tak:

Sabino, możesz głosić herezje, po tym jak koleżanka kupiła sobie hybrydę chyba tylko dla lepszej jakości zdjęć to nic mnie nie zdziwi
To racja, że obiektyw uniwersalny, dla Ciebie w sam raz. Opcje masz teraz dwie. no może trzy-adapter i tani obiektyw M42 (to takie stare, w czasie 2 wojny produkowane, głównie z Rosji najpopularniejsze), jednak to manuale. Druga to poszukać takiego samego/podobnego obiektywu, ale używanego, czy chociażby kupiony, komuś się nie spodobał i sprzedaje po mniejszej kwocie. Trzecia opcja to cyfrówka.. No niestety, droga sprawa te lustrzanki, dlatego truskawki czekają...
Dostaniesz pierwszego tulipanka z dzisiaj

I widoczek w różach

Maćku, powoli się kwiatki rozkręcają, ale kiedy liście na klonach będą? U mnie zwierzyny trochę więcej, kilka miesięcy wstecz w okolicy nawet wilki były.
Wybacz ale mi zdjęcia wyszły! A nie, moment, nie zdążyłem azalii pokazać. A że doniczkowe u Ciebie rządzą, to proszę!


Od piątku walczyłęm w ogrodzie, w sobotę 9 godzin, w niedzielę 5 i dzisiaj jeszcze dopinałem na ostatni guzik. W ogóle wczoraj o 21 udało mi się zaciąć sam dół nosa maszynką do golenia i plany mi legły w gruzach, bo krwawienie obfite, więc lewa ręka jakby przyklejona do twarzy.. Zmęczony, a spać nie można, bo się łóżko zakrwawi
Jutro też bym został bo na 2 matematyki, historię i polski to mi się nie chce, ale mam pewną sprawę
Także tutaj podwyższana rabata, jeszcze trochę teraz dłuższa w prawo. Siedzi już to co było, czyli 2 berberysy, powojniki dwa, serduszko podzielone (od Igi jeszcze, ile to lat...), żurawka podzielona i krwawnik. Mam nagle deficyt roślin! Ale nasionek co nie miara, jednorocznych i wieloletnich też


A tą pamiętacie?
Mokra/podwerandowa/naturalistyczna, albo po imieniu:tragiczno-depresyjna

Ziemia to podstawa. Ta kupa to wolę nie myśleć, ile by kosztowała... Alek kret robi kopce na łące za darmo, taczka paliwa nie bierze a mi waga leci w dół !

Korzenie nie wiem skąd...

I co wykopane, głównie hosty, liliowce, jakaś trawotrzcina z łąki, irysy syberyskie, niezapominajki (to też jeszcze z kępki od Igi się rozsiały) i jakieś tam pojedyncze roślinki.
Gałęzie to połamane olchy. Taki lasek mam 100m od domu, to takie są długie badyle grube, co w ogóle nie mają wagi ani korzeni i co rok kilak ich się obala. Tam gdzie pusto to pas host.





Przerwa na pająka co prawie go dotknałęm, było ekstremalnie

A taką kalinę sztywnolistną dorwałem w ogrodniczym za tylko 12 zł! I potem wracałem pieszo ponad półtora kilometra głowną ulicą miasta, no, ludzie na pewno mieli widok hahahah :P

To jeszcze Was fiołkiem z telefonu uraczę, a dalej odpowiedzi i zdjęcia właściwe

Bea, o rany... Mam dalie, astry, wilce, minę, tunbergię, trawy, tytoń ogrodowy i leśny, dziwaczki, motylki, lwie paszcze, godecje, i jeszcze trochę ale nie pamiętam


Anido, czasem każdemu się zdarzy przez przypadek


Karolino, z rutewką temat już obgadany, a co do trawnika-precyzyjniej określę. U mamy jest perzowomechowotulipanoworogownicowy, u mnie w ogródku czytaj u babci za płotem bez rogownicy ale z fiołkami
Skoro o trawach mowa..

Zapominałem, u mnie jeszcze macierzanka! Tutaj zdjęcie ,,korona cesarska w niewoli macierzanki-wyzwolenie z okowów"

Julek, dla mnie 20 stopni to już okrop i lato w pełni, wiosna była przy 5 stopniach, słaaabo! Żurawie to już nawet nie odlatują, gdzieś właśnie się zaszywają.
Orliczek

Czekam na azalie!!

Ewelino, to już Ci odradzam z miejsca lustrzankę, naprawdę
Masz tyle prostych linii w ogrodzie, że pokażę pąki wiciokrzewu na zakręcie

I podrasowane przebiśniegi o zachodzie, lubię suwaczki hehe!

Aniu, teraz będę jeszcze na kaczuchy polować bo już są, a czasami w bagienku przysiądą.
Wyruszysz na działkę to też siły poczujesz
No to słoneczko i do pracy!

I żarówiasty krokus nie wiem skąd haha!

Joanno, u mnie te białe krokusy to przypadkiem jakby, unikam białego w ogrodzie dlatego mam pełno przebiśniegów, dwie róże białe pnące i kupioną kalinę
Z siewami to dopiero w tym roku mam na poważnie, kiedyś to w maju siałem to co w marcu powinno..
Też manualnie ustawiam, ale zależy, w co jestem ubrany i czy z doskoku czy mam czas. Jak mi się nie chce to na Live View i manualnie ostrość, jak mi się chce to się pobawię w wizjer i zmianę obiektywów. 50ka jasna to pół biedny, 500zł do każdego chyba systemu. Albo jak wolisz to adapter i jakiś M42, podobno dobre Pentacony dają taki obraz a o ile tańsze. I plastyka ładniejsza.
A matryca tak pobrudzona, oj, tez bym się cykał.. Chociaż może jeszcze płynem na wacik do uszu i delikatnie potrzeć?
Dla Ciebie jakieś podmutowane przebiśniegi

I zachodzik na różowo, jak się nie zrobi to suwaczki pomogą.

Mariusz, spoczko! Tobie też lustrzanki nie polecam. Bez urazy, ale wiem, że to się zazwyczaj leci na nazwę, i wtedy często nie wiedząc, przepłaca się za coś ,czego się nie używa. Dopóki ktoś nie ma hopla na punkcie fotografii to cyfrówki
Zresztą to nie aparat robi a ty, tutaj zdjęcie dokumentalne, czytaj za mała wartośc przysłony i ślepe oko

A można i tak:

Sabino, możesz głosić herezje, po tym jak koleżanka kupiła sobie hybrydę chyba tylko dla lepszej jakości zdjęć to nic mnie nie zdziwi
To racja, że obiektyw uniwersalny, dla Ciebie w sam raz. Opcje masz teraz dwie. no może trzy-adapter i tani obiektyw M42 (to takie stare, w czasie 2 wojny produkowane, głównie z Rosji najpopularniejsze), jednak to manuale. Druga to poszukać takiego samego/podobnego obiektywu, ale używanego, czy chociażby kupiony, komuś się nie spodobał i sprzedaje po mniejszej kwocie. Trzecia opcja to cyfrówka.. No niestety, droga sprawa te lustrzanki, dlatego truskawki czekają...
Dostaniesz pierwszego tulipanka z dzisiaj

I widoczek w różach

Maćku, powoli się kwiatki rozkręcają, ale kiedy liście na klonach będą? U mnie zwierzyny trochę więcej, kilka miesięcy wstecz w okolicy nawet wilki były.
Wybacz ale mi zdjęcia wyszły! A nie, moment, nie zdążyłem azalii pokazać. A że doniczkowe u Ciebie rządzą, to proszę!


- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Tulapa włości
Tulapek, zmieniasz te wątki jak rękawiczki!
Potem nie da się Ciebie znaleźć
Wagarujesz, taaak? :> No ładnie, ładnie! Ale w ogródku to naprawdę ładnie się robi, ja też wiosną ryję ogród tu i tam, ciągle mi za mało miejsca- jak się najpierw nasieję jak głupia to nic dziwnego, ze nie ma gdzie tego upchnąć
Brawa dla Alka, pracowity z niego gryzoń
Ja tujki wycinam powoli, w weekend ciachnęliśmy (tzn maż ciachnął, ja zaordynowałam ) kilka metrów szpaleru, są jak dla mnie ładniejsze rośliny do sadzenia przy płotkach. Ale czasem i tujki się przydają.
Wagarujesz, taaak? :> No ładnie, ładnie! Ale w ogródku to naprawdę ładnie się robi, ja też wiosną ryję ogród tu i tam, ciągle mi za mało miejsca- jak się najpierw nasieję jak głupia to nic dziwnego, ze nie ma gdzie tego upchnąć
Brawa dla Alka, pracowity z niego gryzoń
Ja tujki wycinam powoli, w weekend ciachnęliśmy (tzn maż ciachnął, ja zaordynowałam ) kilka metrów szpaleru, są jak dla mnie ładniejsze rośliny do sadzenia przy płotkach. Ale czasem i tujki się przydają.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1427
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Tulapa włości
Ta azalia śliczna

-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Tulapa włości
No dzieje się u ciebie,dzieje.Teraz tylko czekać na efekty nasadzeń.U mnie właśnie burza dogadza roślinkom.Też wiele godzin spędzam w ogrodzie,dużo zrobione,jeszcze więcej do zrobienia
Ach,jakie te dni krótkie...
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Tulapa włości
Mateusz, dzieje się u Ciebie, oj dzieje. Ale o to chodzi, prawda? Lubimy tak
Czekam na rozwój wydarzeń
A kalina sztywnolistna warta tego spacerku przez całe miasto 
Czekam na rozwój wydarzeń
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Tulapa włości
Witaj
. Widzę, że u Ciebie jakieś zmiany i przesadzanie
. Te gałęzie wyglądają bardzo naturalnie
. Pogoda nam sprzyja więc trzeba pracować w ogrodzie ale że by tak na historie nie pójść
??? Zachodzik cudny złapałeś
.Pozdrawiam
.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Tulapa włości
Haha, szkołę trzeba sobie odpuścić czasami, nic wielkiego się nie stanie. Byle potem nadrobić.
Ale roboty to żeś odwalił moc!
Ta, ja też białego unikam... unikam zostawiania w sklepie, biorę ze sobą.
Z tą moją lustrzanką to miałam dziś stan przedzawałowy. Kupiłam taki zestaw do czyszczenia kiedyś, leżał sobie. Dziś postanowiłam, że spróbuję, bo mnie te kropki na zdjęciach doprowadzają do szału. A nie mam czasu pojechać zawieźć do serwisu. No to siadłam, wzięłam ten płyn i te patyczki, czyszczę. I mało nie padłam trupem jak mi cała matryca zaszła taką "mgłą" po tym czyszczeniu. A sprawdzałam płyn na obiektywie i filtrze, czy smugi zostawia, czy nie... Jakoś się udało doczyścić, choć nie idealnie, więc i tak muszę zawieźć. Więc powiem Ci tak: nie opłaca się!
Zeszło mi prawie godzinę, ręce mi się trzęsły, nerwów co niemiara (w pewnym momencie przeraziłam się, że zarysowałam matrycę, ale to tylko jakiś kłaczek był na szczęście). A i tak muszę zawieźć. Koszmar jakiś...
Twoje zdjęcia są przepiękne. Zachwycam się nimi, mam wrażenie, że z postu na post masz coraz ciekawsze kadry, wspaniale pokazujesz przyrodę, dostrzegasz same cuda i potrafisz je pokazać. Przebiśniegi cudne w tym świetle.
Padłam...Alek kret robi kopce na łące za darmo, taczka paliwa nie bierze a mi waga leci w dół !
Ta, ja też białego unikam... unikam zostawiania w sklepie, biorę ze sobą.
Z tą moją lustrzanką to miałam dziś stan przedzawałowy. Kupiłam taki zestaw do czyszczenia kiedyś, leżał sobie. Dziś postanowiłam, że spróbuję, bo mnie te kropki na zdjęciach doprowadzają do szału. A nie mam czasu pojechać zawieźć do serwisu. No to siadłam, wzięłam ten płyn i te patyczki, czyszczę. I mało nie padłam trupem jak mi cała matryca zaszła taką "mgłą" po tym czyszczeniu. A sprawdzałam płyn na obiektywie i filtrze, czy smugi zostawia, czy nie... Jakoś się udało doczyścić, choć nie idealnie, więc i tak muszę zawieźć. Więc powiem Ci tak: nie opłaca się!
Twoje zdjęcia są przepiękne. Zachwycam się nimi, mam wrażenie, że z postu na post masz coraz ciekawsze kadry, wspaniale pokazujesz przyrodę, dostrzegasz same cuda i potrafisz je pokazać. Przebiśniegi cudne w tym świetle.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tulapa włości
Mati mógłbyś zmienić kolor podpisu w stopce, bo jak kto ślepy to niedowidzi
Zdjęcia robisz rewelacyjne i szczerze Ci gratuluję
A te świerki to wiesz, że roślin pod sobą nie lubią ?
Zdjęcia robisz rewelacyjne i szczerze Ci gratuluję
A te świerki to wiesz, że roślin pod sobą nie lubią ?

