Wczoraj ,zdjęcia robiłam na 2 aparaty bo jakoś ostatnio zaniedbałam swój fotograficzny proceder..
Lubię te chwile,kiedy zrzucę je na komputer i oglądam...To jest uzależnienie... Wiedziałam,że baterie ledwie zipią więc zabrałam oba , od soboty zdjęć nie robiłam więc się spodziewałam,że mocy może zabraknąć ale wystarczyło i mam sobie z czego pozwolić...
Sarenki mnie nawiedzają systematycznie ,szczególnie gustują w pąkach różanych... chyba jest ich kilka skoro codziennie widzę ślady ich buszowania bo ogród jest duży ale takich smakołyków pewnie nie za wiele.. .Ostatnio oprócz róż
wtranżoliły liście bodziszka zwykłego łąkowego...Mam nadzieję, że w przyszłym roku jak będzie nowe ogrodzenie sytuacja się odmieni...
lemonka Witaj Izo, dawno Cię nie było,wiem że remonty uskuteczniasz i
nie czasowa jesteś! Tym bardziej doceniam, wizytę !
Opinię o ogrodzie miło mi czytać!

, dziękuję! To nie rutewka, to jarzmianka...
Soniu 
nie wiem czy posiadam jakieś szczególne umiejętności fotograficzne... po prostu robię to co lubię...a jak się lubi to wiesz... A jeszcze jak uda się zainteresować innych to miło się robi..Choć w
samozachwyt nie wpadam ,znam poziom swoich możliwości

...Często forumowe pochwały bywają czysto kurtuazyjne i na wyrost ...Więc się nie przeceniam...

To taki bezpieczny status!

Jednak na pochwały jestem łasa.. a jakże i z wdzięcznością je przyjmuję!

Pęcherznicę na pniu sama sobie stworzyłam jak i jeszcze kilka jej podobnych..
anabuko1 Aniu to margerytka kupiona na ryneczku nie wiadomo czy może zimować..pewnie nie ale słodka!Już przekwita więc ją przytnę...Dziękuję za pochwały..wszelkie!
plocczanka Lucynko takie myślenie mnie coraz częściej nachodzi...
zmęczenie materiału...znaczy się!

Za długo tutaj tkwię..! Ale się nie
odżegnuję póki co...nie zniknę cichaczem z pewnością... moich miłych Sympatyków powiadomię jakby co... Nie ma ich wielu, więc gładko pójdzie!

Przyznaję, że i moja aktywność forumowa jest nijaka ale to wynika chyba z ogólnej forumowej rzeczywistości...

Nawet zaglądających wielu nie ma

..w dalszym ciągu
buszujących w poprzednim wątku jest znacznie,znacznie więcej i nawet się nie domyślam co jest tego powodem..

Ciekawe...

Sprawdzam i coraz bardziej się
dziwuję...
Sandro 
bardzo dziękuję ,też tak często mam, że zaglądam tu i tam i nic nie piszę...

Julia C..
