Hanuś a ja się Ciebie pytam:
gdzie to wszystko posadzone zostało.
Jakoś żadnej fotki nie wypatrzyłam. A oczy można stracić zanim się dotrze do ostatniej stronki. Chwilę mnie nie było a tu tyle stron do przeczytania , obejrzenia i posłuchania.
Kobieto, pół dnia zajmuje kilka dni nieobecności do nadrobienia.
Ten wątek jest niebezpieczny, bo można się w nim utopić.
