Wandziu, kochana, trochę Was zaniedbałam
Lemonko, ogród sobie , zdrowie sobie, po kilka zabiegach raczej stabilizacja, dobrze, że nie gorzej.
Małgosiu, u mnie kolejna rewolucja, jesienna, Pan M stwierdził, ze nie korzysta z ogrodu zimowego bo jak wraca z pracy jest już ciemno, i projektuje oświetlenie ogrodu. Kopać zaczyna w sobotę
Aniu, miło jak coraz więcej miejsc akceptuje psiaki.
Alu, z fachowców jestem zadowolona, tylko czemu tak drogo
Ewo, mam automatyczne podlewanie, ale głownie dlatego ,że brak czasu na stanie z wężem.
Mateusz, muszę do Ciebie zajrzeć jak porosły żurawki.
Małgosiu, siedzę na fotelach coraz więcej, na ogrodzie tylko trochę do sprzątania i zima
Aniu, ogród zimowy nie jest duży, zaledwie 17 metrów, ale na nas dwóch i dwoje ewentualnych gości wystarczy
Anida, witam serdecznie
-- Cz 09 lis 2017 10:51 --
Wywołana pokażę ogród sierpniowy.
