Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

whitedame pisze:Link przeczytałam dokładnie a zdjęcie nawet mocno powiększyłam. Otóż nie jest takie samo. Na nim widać zdrowy zawiązek i zasuszone kwiaty ( z jakiejś przyczyny ), u nas to na zawiązkach są ślady choroby.
Wracając do pytania kolegi, gdyby nadal było ciepło to niczym nie pryskałabym na szarą, ale teraz przy takiej pogodzie coś trzeba z tym fantem zrobić: Topsin M 500 Sc, Bravo 500 SC, Sumilex 500 SC, Euparen Multi 50 WP no i wspomniany przez Ciebie Switch.
Ja natomiast użyłam środków IF i PW, częściej nawet niż on zaleca, bo przez ciągle padające deszcze nie wiem ile środka zmył deszcz.
Witaj Whitedame
Wczoraj spryskałem pomidory Switchem. Wcześniej myślałem, że to ZZ i użyłem Curzate. Miną tydzień i nic to nie dało. Zawiązki nadal czerniały. Wygląda na to, że nie jest to ZZ. U Ciebie już wszystko w prządku? Pomidory zawiązują się i nie widać objawów choroby? Co to są za środki IF i PW jeśli mogę wiedzieć. Jestem na forum nowy i nie znam tych skrótów - dopiero się uczę :D
Pozdrawiam Krzysiek
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Żeby przekarmić pomidory nie potrzebna jest taczka, wystarczy 10 dag niż optimum więcej świeżego ptasiego obornika pod nogi pod korzenie.
Pozdrawiam
Adam
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Chciałem kolejny rok bez chemii pociągnąć uprawy. Kiedy przyjechałem wczoraj na działkę przekonałem się niestety jak zaraza ziemniaczana zbierała żniwa na pomidorach gruntowych. W ciągu dwóch dni z paru plam plam na kilku pomidorach zaatakowało wszystkie jakie mam w gruncie. Oberwałem najbardziej porażone liście, niektóre owoce i opryskałem Ridomil Gold (akurat miałem tylko ten środek). Jutro będąc w mieście chcę kupić kolejny oprysk interwencyjny. Zapewne było już o tym, ale i tak poproszę Was o indywidualną podpowiedź. To mój pierwszy raz z zarazą ziemniaka. Niestety 40 pomidorów, które mam w gruncie zapewne padnie, ale jeszcze mogę powalczyć. Dzisiaj oberwałem kolejną porcję liści z plamami, niektóre pomidory mają też porażone łodygi. Nie wygląda to najlepiej. Liczę się z utratą tych pomidorów, ale chcę powalczyć. W porównaniu z wczoraj nie widziałem co prawda jakiegoś dużego pogorszenia sytuacji- tym samym Ridomil Gold został wystawiony na ostrą próbę, bo kolejny oprysk dopiero w piątek. Co polecacie jako kolejny, oprysk? Curzate CU chyba działa na zarazę i ma inną substancje aktywną. Czy jest może coś lepszego, bardziej adekwatnego do zaistniałej sytuacji dostępnego w opakowaniach amatorskich?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8132
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Niestety, musisz posłużyć się ciężką artylerią, ze środków interwencyjnych i działających systemicznie to masz do wyboru MILDEX (fosetyl i femanidon, karencja na pomidory -7dni) i INFINITO (nie mam notatek o jego składzie i karencji, ale tę informację znajdziesz na etykiecie rejestracyjnej na stronie MINROL-u). Ze środków interwencyjnych jest jeszcze ACROBAT (mankozeb i dimetorf, karencja 3 dni), ale działa tylko wgłębnie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Niestety, Królowa atakuje.Ja też dzisiaj wyrwałam krzak z porażonymi łodygami, sprawdziłam na pozostałych, znalazłam tylko kilka liści ze zmianami ZZ
Na razie mają opryski ekologiczne, liczę, że pogoda się poprawi i wysuszy, jeżeli nie , to trzeba będzie pomyśleć o cięższej artylerii.
Zebrałam lekko zapalone owoce, będę obserwować, czy na nich wystąpi ZZ, ponadto poskrobałam po łodydze ze zmianami i tak się zastanawiam, czy w środku łodyga też nie powinna być ciemna?
Po lekkim przetarciu, pod spodem była zdrowa tkanka
Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Najlepszym środkiem interwencyjnym na pomidory jest Mildex. Infinito dobrze się sprawdza ale na ziemniakach.

Lunarii
Tzn., że nie pryskałaś niczym?
Pozdrawiam
Adam
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Ja mam ten sam problem co część forumowiczów i zresztą powtarza się co roku - nie zawiązane owoce w ogóle na 3 i 4 gronie :| .Była teoria ,że to wynik szarej pleśni ale u mnie tak się dzieje mimo pryskania np Switch-em :?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11144
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

U mnie gorsze wiązanie na wyższych gronach dotyczy przeważnie tych wielkoowocowych , ale też nie wszystkich.
Sakiewka Chudziaka wiąże super , ;:333 Anna Rusian też .Zrobię sobie spis odmian , które wiążą dobrze przez cały okres wzrostu .
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

anulab pisze:Sakiewka Chudziaka wiąże super , ;:333
No się cieszę :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8132
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

ABan, parę lat temu był bardzo dobry środek interwencyjno zapobiegawczy na choroby (m.innymi ZZ) TATOO, został zastąpiony właśnie INFINITI. Z tego co słyszałam, a była mowa o tym nawet tu na forum, w innych krajach ten preparat jest zarejestrowany i stosowany jak najbardziej na pomidorach też. Tylko w Polsce nie ma rejestracji na pomidory.
Pozdrawiam! Gienia.
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Testowałem i Mildex i Infinito w trudnych warunkach. Mildex jest lepszy. To że nie ma u nas rejestracji na pomidory wg mnie również świadczy o jego mniejszej skuteczności. Infinito jest za to najlepszy na mączniaka rzekomego na ogórkach. Również kiedyś testowałem w bardzo trudnych warunkach.
Pozdrawiam
Adam
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

gienia1230, ABan dzięki za odpowiedzi.

Tak jak napisałem - pryskałem w poniedziałek środkiem, którego składniki to metalaksyl-M i mankozeb (nazwa Ridomil Gold). W środę rano nadal pojawiały się plamy na liściach, ale wydaje się że tempo rozwoju zarazy nieco wyhamowało. Następny oprysk mogę zrobić dopiero w piątek. Z tego co rozumiem najlepszy będzie Mildex? Myślałem jeszcze o Curzate CU, którego składnikiem jest cymoksanil. Ten preparat będzie mi łatwiej zdobyć. Skoro mildex jest najlepszy to poszukam, niestety INFINITO widziałem tylko w dużych opakowaniach.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: choroba pomidora

Post »

armani264 pisze:Obrazek
co to za choroba pomidora?
Obrazek nie które pomidory tak własnie wygladają,bardziej interesuje mnie te plamy od spodu lisci.wierzcholki są ok


Zniekształcenie pomidorów- nie jest chorobą,
Przyczyn jest kilka: pozostawienie staśmionych kwiatów
duże różnice dobowe temp. przy zapylaniu i zawiązywaniu owoców
nieprawidłowe stosowanie regulatorów wzrostu
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8132
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

nemezja pisze:
nemezja pisze:Co do sporządzenia roztworu do oprysku ,to praktycznie wygląda tak :
- odmierzyć 2 łyżeczki od herbaty kredy lub wapna hydratyzowanego i 1 łyżeczkę kwasku cytrynowego lub sok z ok 1/2 cytryny. Dodać kilka łyżeczek wody i mieszać aż roztwór stanie się w miarę przeżroczysty/ przy użyciu kredy będzie się pienił/. Wymieszać to następnie z 10 litrami wody.
Bardzo mi pasuje ten przepis, bardzo prosty, bez naukowych wywodów.
Muszę opryskać Sausage i Libby's Pride p-ko wierzchołkowej zgniliznie, znalazłam coś takiego, czy to się nadaje?


Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

solaris37 pisze:
whitedame pisze:Link przeczytałam dokładnie a zdjęcie nawet mocno powiększyłam. Otóż nie jest takie samo. Na nim widać zdrowy zawiązek i zasuszone kwiaty ( z jakiejś przyczyny ), u nas to na zawiązkach są ślady choroby.
Wracając do pytania kolegi, gdyby nadal było ciepło to niczym nie pryskałabym na szarą, ale teraz przy takiej pogodzie coś trzeba z tym fantem zrobić: Topsin M 500 Sc, Bravo 500 SC, Sumilex 500 SC, Euparen Multi 50 WP no i wspomniany przez Ciebie Switch.
Ja natomiast użyłam środków IF i PW, częściej nawet niż on zaleca, bo przez ciągle padające deszcze nie wiem ile środka zmył deszcz.
Witaj Whitedame
Wczoraj spryskałem pomidory Switchem. Wcześniej myślałem, że to ZZ i użyłem Curzate. Miną tydzień i nic to nie dało. Zawiązki nadal czerniały. Wygląda na to, że nie jest to ZZ. U Ciebie już wszystko w prządku? Pomidory zawiązują się i nie widać objawów choroby? Co to są za środki IF i PW jeśli mogę wiedzieć. Jestem na forum nowy i nie znam tych skrótów - dopiero się uczę :D
Następne grona wiążą już bez śladów choroby, ZZ to nie była na bank, pewnie taka dziwna odmiana Szarej. Na razie mimo załamania pogody i prawie 2 tygodni deszczu nie ma żadnych niepokojących objawów, trochę alternarii i septariozy na liściach ale to niegroźne. Niestety nie ominęło mnie gradobicie więc pomidory w gruncie trochę popstrzone, muszę zrywać wcześniej i dojrzewać w domu bo na bank się coś przyplącze.
ABan a widziałeś ten krzak?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”