Ale jeśli potrzeba to pozostają więc tylko nasiona - a mam ich sporo i chętnie się podzielę
Od przybytku głowa nie boli część 3
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu - no ja z różowym makiem też próbowałam, nawet wczesną wiosną jak miał małą sadzoneczkę jeszcze, ale też tego nie lubi - nie udało się. Ale pewnie o innym różowym piszesz niż ja mam.
Ale jeśli potrzeba to pozostają więc tylko nasiona - a mam ich sporo i chętnie się podzielę
Ale jeśli potrzeba to pozostają więc tylko nasiona - a mam ich sporo i chętnie się podzielę
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu maki nie lubią przenoszenia miałam 3 kolory , a pozostał tylko czerwony , bo również chciałam go przenieść w inne miejsce , tak jest z makami wieloletnimi , lecz te jednoroczne z dużą grudą ziemi się przyjmują, u mnie pada

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, u nas pada, i też były myte okna w domu.....Mam jeszcze sporo do zrobienia na działce,nawet zostało kilka karp dalii w odkrytej altance.Nie wiem,czy jeszcze są i w jakim stanie. Nie byłam na działce od
półtora tygodnia
półtora tygodnia
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Okna zacznę myć od środy , ale zrobiłam przyzwoite porządki w szafkach i szafach , szufladach ,więc jak pomyję okna to będę miała święto , przynajmniej do świąt
. Kupiłam jeszcze ładne drzewko pigwy gruszkowej ,a już miałam nic nie kupować 
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2745
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, pięknotka padła mi ostatniej zimy. Pomogła jej w tym ubiegłoroczna susza, bo dobrze sobie radziła przez kilka zim.
Dalie przechowuję w piwnicy, gdzie mam temp. 5-10 stopni czyli optymalną. Bardzo dobrze, że dalie masz jeszcze w ziemi! Im dłużej są w ziemi, tym krócej poza nią, co tylko na plus dla karp
Dalie przechowuję w piwnicy, gdzie mam temp. 5-10 stopni czyli optymalną. Bardzo dobrze, że dalie masz jeszcze w ziemi! Im dłużej są w ziemi, tym krócej poza nią, co tylko na plus dla karp
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, zapewne zdążyłaś wykopać dalie.U nas ziemia z wierzchu zamarznięta..... w innych rejonach puchowa pierzynka okryła ogrody.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysieńka też zapracowana 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Reniu ja też dziękuję za odwiedziny, coś się pogubiłyśmy ale już trop odnaleziony więc do zobaczenia
Elunia ja rzeczywiście ostatnio zapracowana, postanowiłam okna pomyć, pająki pozamiatać i tak się grzebię, SKS nie radość tylko wolniejsze ruchy mamy
Ale tak zupełnie to ja nie leniuchuję, ogród odstawiony na boczne tory to się zabrałam za.....schabik długodojrzewający

Lodziu zdążyłam, dalie wykopane choć jeszcze w miejscu stałego pobytu jeszcze nie siedzą, ta sobota ma im to zapewnić.
Zmagałam się z czym innym, mięsiwo przygotowane do wędzenia

Ale to nie świąteczna porcja, to próbne działania.......zaczynamy przygodę z wędzeniem.
Florianie moja pięknotka to też młodziak, a one mają tendencje do przemarzania
w pierwszym roku zrobiłam jej kopczyk, może i teraz coś jej sypnę na nóżki.
pozdrawiam
Elunia ja rzeczywiście ostatnio zapracowana, postanowiłam okna pomyć, pająki pozamiatać i tak się grzebię, SKS nie radość tylko wolniejsze ruchy mamy
Ale tak zupełnie to ja nie leniuchuję, ogród odstawiony na boczne tory to się zabrałam za.....schabik długodojrzewający

Lodziu zdążyłam, dalie wykopane choć jeszcze w miejscu stałego pobytu jeszcze nie siedzą, ta sobota ma im to zapewnić.
Zmagałam się z czym innym, mięsiwo przygotowane do wędzenia

Ale to nie świąteczna porcja, to próbne działania.......zaczynamy przygodę z wędzeniem.
Florianie moja pięknotka to też młodziak, a one mają tendencje do przemarzania
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu a można prosić przepis na ten schabik długo dojrzewający? Normalnie aż się uśliniłam.
Dobrze, że ogrodnik potrafi poza sezonem znaleźć sobie ciekawe zajęcia.
Dobrze, że ogrodnik potrafi poza sezonem znaleźć sobie ciekawe zajęcia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Witaj Krysiu to już wiem skąd Twoje pytanie o przygotowania do świąt
Już święta smakujesz
Schabik wygląda apetycznie a szyneczki pewnie tez pyszne. No i dalie wykopane 
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, również zastanawiam się nad szyneczkami. Chyba czas kupić i zapeklować. Schabik wygląda wyśmienicie, ciekawe jak smakuje? Wczoraj wypatrzyłam na ogrodzie, jeszcze jedną ,,kupkę'' mieczyków do wykopania - przeoczyliśmy 
Pozdrawiam - Justyna
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Pyszności
Ja od jutra zacznę przygotowania świąteczne
Ja od jutra zacznę przygotowania świąteczne
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Ja to mam nosa!
Wiedziałam, kiedy zajrzeć do Ciebie, Krysiu!
Na widok Twojego schabiku autentycznie ślinotoku dostałam.
Od razu też strasznie zgłodniałam i zaraz popędzę do kuchni.
Na szczęście mam świeżutkie wędlinki z prywatnej masarni. Też pyszne robią. 
Na widok Twojego schabiku autentycznie ślinotoku dostałam.
Od razu też strasznie zgłodniałam i zaraz popędzę do kuchni.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Aniu nie masz co się ślinić tylko schabik kupować i zacząć
Aby mnie tutaj nikt nie pogonił i wpisów nie usuwał przepis prześlę na pw. wieczorkiem.
Marysiu dalie ogarnięte choć jeszcze w miejscu docelowym nie siedzą, nie mogę zdążyć za biegnącym czasem, ale są w miejscu gdzie im nic nie grozi więc się nie zamartwiam. Były plany na dzisiejszy dzień ale zdobyłam farbę i zabieramy się za malowanie kredensu.
Z szyneczkami jak na pierwszy raz poszło nie najgorzej...

Justynko nasze wędzenie to pierwsze wędzenie ale poszło nie najgorzej, pewne niedociągnięcia się pokazały ale dojdziemy do wprawy, tak myślimy.
Na świąteczne wędzenie peklowanie planujemy w przyszłym tygodniu, schabik nie wymaga szczególnej troski więc warto spróbować.
Kasiu a od czego planujesz świąteczne przygotowania
ja na jutro mam w planie zarobienie piernika, zobaczymy co wyjdzie
Polcczanka nie każdy ma takiego nosa ale jak masz świeżutkie wędlinki to na pewno nie muszisz zakladać śliniaczka
Ojjj zmykam już bo planów mnóstwo a mnie po głowie FO łazi
pozdrawiam
Aby mnie tutaj nikt nie pogonił i wpisów nie usuwał przepis prześlę na pw. wieczorkiem.
Marysiu dalie ogarnięte choć jeszcze w miejscu docelowym nie siedzą, nie mogę zdążyć za biegnącym czasem, ale są w miejscu gdzie im nic nie grozi więc się nie zamartwiam. Były plany na dzisiejszy dzień ale zdobyłam farbę i zabieramy się za malowanie kredensu.
Z szyneczkami jak na pierwszy raz poszło nie najgorzej...

Justynko nasze wędzenie to pierwsze wędzenie ale poszło nie najgorzej, pewne niedociągnięcia się pokazały ale dojdziemy do wprawy, tak myślimy.
Na świąteczne wędzenie peklowanie planujemy w przyszłym tygodniu, schabik nie wymaga szczególnej troski więc warto spróbować.
Kasiu a od czego planujesz świąteczne przygotowania
Polcczanka nie każdy ma takiego nosa ale jak masz świeżutkie wędlinki to na pewno nie muszisz zakladać śliniaczka
Ojjj zmykam już bo planów mnóstwo a mnie po głowie FO łazi
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna

