Ucieczka z Krakowa --- początki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Marysiu, ja też uwielbiam domowe kiszone ogórki. Szkoda, że nie bardzo mam warunki do robienia przetworów - mamy maleńką piwnicę/ komórkę lokatorską zapchaną różnymi innymi rzeczami, które muszą tam być, i nie ma już miejsca na przetwory. Czasami coś robię, ale w małej ilości. Np. syrop z czarnego bzu i takie tam.

Paulii, :wit
witam Cię w naszym ogródku na łące - bo jak inaczej to określić. :wink: :)
Cieszę się, że się coś spodobało i zapraszam do dalszych odwiedzin.

Mam zdjęcia z niedzieli, jeszcze sprzed nadejścia burzy, ale już teraz nie zdążę ich wstawić. Ale może później mi się uda. Jak nie, to jutro.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

W ubiegłą niedzielę (16. VIII) udało nam się na krótko wyjechać na wieś. Na krótko dlatego, że burza nadeszła wcześniej, niż prognozowano i nas przegoniła, ale cieszyłam się bardzo, że wreszcie rośliny zostaną podlane. Obrazek

Generalnie tragedii żadnej u nas nie było, ale oczywiście ciężko spodziewać się kwiatów na roślinach, które tyle czasu były pozbawione wody i wystawione na pustynny skwar. A dających cień drzew na razie u nas brak. :?
Jest kilka sosen u sąsiada przy miedzy. I większość tego cienia zajmuje nasz samochód, no i my się tam rozkładamy. A na kawałku półcienistego miejsca tworzymy teraz "Rabatę pod Sosnami". Rośnie tam m.in. hortensja Vanille Fraise, złotlin, tawuła Billarda, malutki lilak i trochę świeżo posadzonych bylin.

Zastanawiałam się, od czego zacząć fotorelację, ale myślę, że na pierwsze miejsce zasłużyła róża Ritausma - jako jedyna dała radę nadal kwitnąć. Innym różom płatki zasuszyły się na słońcu. Ritausma też już ledwo ciągnęła, ale chwalę ją i tak.

Obrazek

Vanilka też bardzo ładnie sobie poradziła. Lubię ten moment kiedy nabiera delikatnego różu.
Obrazek

Teraz zawitamy na chwilę do suchego warzywnika: tu dała radę fasolka,
Obrazek
Obrazek

dynia (to chyba bezłupinowa Miranda)
Obrazek
aaa - przy okazji polecam Wam olej z pestek dyni - jest pyyyszny! my dodajemy kilka kropel do miski zupy dyniowej; bardzo aromatyczny i smaczny. Obrazek

Cukinii jest mało, ale ten owoc urósł w dwa upalne tygodnie naprawdę duży. Skąd on wziął te płyny :?: :D
Obrazek

Dynia Blue Hubbard - nasiona z własnego zbioru. Później nabierze sino-niebieskiego koloru na skórce. Ta, którą przechowaliśmy w piwnicy w bloku do końca stycznia zrobiła się lekko różowo-pomarańczowa. :) W smaku nadal była dobra. Także nadaje się do przechowywania.
Obrazek

Ogólnie dyniom liście oklapły i M. chciał je jakoś reanimować (bo jedzenie to jest to, co do niego przemawia :lol: :wink: , ale przyszła w końcu burza.

Pomidorki w gruncie - dwie sadzonki wsadziłam, bo mi zostały z rozsady. Są zdrowe póki co, bez żadnych zabiegów - w końcu lubią taki ciepły, suchy klimat, ale owocują i dojrzewają u nas późno.
Obrazek
Tak się patrzę na to zdjęcie - one są zdrowsze niż moje na balkonie! I nikt ich nie podlewał. :shock:

Papryczki też są, choć owoce raczej małe - no ale z czego miały urosnąć duże.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tu widać grządkę z pomidorkami koktajlowymi z przodu po lewej, dalej papryczki, aksamitki, ogórecznik i nagietki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz wracam do cienistego zakątka i robię zdjęcie skierowana na wschód.
Tawułki - z wysuszonymi kwiatostanami - niestety mają za dużo bezpośredniego słońca. Muszę je stamtąd wyprowadzić. Ale i tak ładnie kwitły, na pewno ponad dwa tygodnie.
No i w oddali widać, że bukszpanom pousychało sporo liści. Liczę, że te zrzucą i wyrosną nowe.
Obrazek

A pod zagajnikiem brzozowo - osikowym dzięgiel leśny.
Obrazek
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Na półcienistej Rabacie pod Sosnami bardzo ładnie radzi sobie wszystko to, co posadziłam w maju. No może nie rozrosły się bardzo, ale żyją.
Przeżyły nawet wielosiły, siewki naparstnic, żywokost i fiołek palczasty, które posadziłam dwa tygodnie temu (wlewając im do dołeczków po pół litra wody i ściółkując). (Ich akurat nie ma na zdjęciu.)
U nas wszystko przez pierwszy sezon nie wygląda jakby rosło. Podejrzewam, że to dlatego, że te rośliny po prostu muszą się ukorzenić i znaleźć sobie wodę, a dopiero w kolejnym sezonie mogą sobie pozwolić na budowanie części nadziemnej.

Obrazek

Tu jest fragment obwodu Okrągłej Rabaty. Widać, że ziemia jest sucha i spękana - przez takie spękania ucieka wilgoć z głębszych warstw. Poza tym, wszytko zarosło chwastem. Ale nawet chwast trochę podsechł i nie wszędzie był radośnie żywotny. (Jakkolwiek między truskawkami był.)
(Poniżej - piwonia krzewiasta będzie teraz przesadzana - tylko gdzie??? nie mam pomysłu. Tu będzie się budleja rozrastać.)
Obrazek

Tu też fragment obwodu R.O. Z przodu tawlina, potem budleja NN, za nią róża Kazanlik, której kwiatów w tym roku nie było, bo sarna obżarła końcówki młodych pędów. A za nią dwie Veilchenblau.
Obrazek

Obrazek

Ten ogólnie miewa płatki bardziej liliowe, ale może ma za dużo słońca, albo za sucho.
Obrazek

No i jeszcze jakieś maczki kwitły.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nawet coś wyrosło z mojej marnej domowej rozsady lwich paszczy. Ale za rok to chyba spróbuję siewu do gruntu, bo mnie wkurzają padające siewki - wylegają, bo mają za mało światła.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I pysznogłówka cytrynowa - też z beznadziejnej rozsady. Ona chyba jest byliną? To mam nadzieję, że za rok będzie co pokazać, bo na razie to małe strasznie.
Obrazek
Obrazek

Nie bardzo mogę zrobić ładne ujęcie mojemu prosu, bo na razie nie ma dobrego tła, ale ma bardzo fajne ciemnośliwkowe kłoski i kontrastujące pomarańczowe pylniki! Super to wygląda. (Ale nie mam aż tak dobrego aparatu i nie zrobię im dobrego zbliżenia.) A potem liście i łodygi będą się przebarwiać.
Obrazek
Obrazek

Niedługo po tym, jak zrobiłam obchód z aparatem, zerwał się wiatr, a niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurami. Uuuuuu, ale fajnie! Wprawiło mnie to w stan lekkiej ekscytacji. Sąsiedzi pochowali się do domów i nie było ich słychać, a ja się napawałam ta chwilą. :mrgreen:
Potem spadł deszcz, padało przez dwa dni - wreszcie!
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario niesamowity rok dla pomidorów wszędzie rosną bez ochrony, ale i ziemniaki z naszego dostawcy porosły ogromne, skarży się że nie ma małych do parnika. Czyli nie wszystko przepadło przez suszę :?: Czytałam na FO że winogrona radzą sobie dobrze, co prawda my podlewamy bo mam młode sadzonki, ale trzyletnia winorośl przy tarasie jest ogromna i obsypana owocami :D Róża u Ciebie też doskonale sobie radzi, moje szybko tracą kwiat w upale ;:222 A moją VF to ja chyba wywalę w pole, bo najpierw leżała pokotem na sąsiadach, a w tym roku dopiero zaczyna coś pokazywać na wierzchołkach ;:14 Oj dorobi się eksmisji ! Twoja jest urodziwa :D Dynie urodziwe Hubbard przetrwa nawet dłużej tylko potem trzeba do niego z siekierą :;230 Znowu porównam z moimi ja nie mam żadnej ;:185 susza w polu całkowicie zatrzymała wegetację ;:202 Za to u mnie bukszpany w ogóle nie żółkną ;:306
O i c.d. ciekawa jestem tej pysznogłówki? chociaż moje bylinowe po roku czy dwóch przepadły, ale są i takie co rosną w siłę.
Wyżlin na ciekawe kolory a maczków to Ci zazdroszczę :oops: Z naszego deszczu (u mnie doba z przerwami) po wierzchu nic nie widać, bo wiatr skutecznie pracuje i podobno znowu idzie 30 st. ;:3
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

No proszę jak na taką suszę jaka panuje w tym roku to kwitnienia u Ciebie piękne a i warzywniak nawet się popisał ;:215
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Marysiu, mieliśmy meksykańskie lato to i pomidorom i ziemniakom było dobrze. :lol:
Tylko dyniowate się nie popisały. Hmmm... ;:222
Winogrona też są przystosowane do bardzo gorącego lata i małej ilości wilgoci w tym czasie, więc też im w to graj - na pewno ta pogoda wyeliminowała większość chorób grzybowych --- i komarów. ;:215
Może przesadź w inne miejsce VF i przytnij ją mocno na wiosnę?
Masz rację - B. Hubbard ma bardzo twardą skórkę, trzeba ją niemalże łupać i mocno dźgać nożem. :lol:
Mam już dla Ciebie nasiona maczków, czekają na nasze spotkanie. Tylko czytałam, że z nasion nie powtarzają cech, ale co tam - skoro się krzyżują, a był taki miks, to coś fajnego może i tak się pojawi.

Iwonko, mało warzywek w tym roku, ale i tak cieszymy się tym co jest, bo własne i smaczne.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario ja mam nasiona pełnych maków i chętnie się podzielę, a Twoje są urocze ;:167 Vanillę na pewno przesadzę, bo już widzę że moje H. bukietowe nie mają dobrych miejscówek :;230 To jeszcze wydłub w przyszłości nasionka z Hubbarda ;:180
Oczywiście zapraszam do Będkowic, bo takie spotkania forumowe są przedłużeniem życia Forum :D
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

:wit Dario To dobrze, że u Was popadało i roślinki napiły się wody
U mnie niestety deszczu brak i roślinki usychają :(
Przepiękna różyczka :D
Hortensja Vanilka pięknie kwitnie
Fasolka pięknie dała sobie radę mimo takiej strasznej suszy i przepiękny zbiór
Dynia piękna.
Cukinia bardzo dorodna urosła nagromadziła w sobie płyny i pięknie Ci rosła :roll:
Dynia Blue Hubbard śliczna. Pomidorki piękniutkie
Papryczki śliczne.Grządka z pomidorkami koktajlowymi przepięknie się prezentuje
Maki śliczne. Lwie Paszcze piękniutkie :)
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Marysiu, nasiona pełnych maków chętnie przyjmę. ;:108
Nasion B. Hubbard mam jeszcze sporo z ubiegłorocznych dyń.

Paulii, no to współczuję, że nadal deszczu u Was nie było. :(
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Wstawię jeszcze kilka fotek jako podsumowanie dwóch ostatnich upalnych tygodni: czyli co się działo na balkonie i jak domowe pantery :wink: przystosowują się do upałów.

Obrazek
Obrazek

Ten był jakiś chyba genetycznie słaby, bo mało zawiązał i na dodatek strasznie długo dojrzewa.
Obrazek

A ten ma bardzo ładne prążki w kolorze starego złota. Mniejsza o nazwę odmianową, bo mój M już mówi na niego "Stare Złoto". :lol: (A to Violet Jasper jest.)
Obrazek

Obrazek

Malinowe Zebry z Dzióbkiem urosły aż dwie. Ciekawe, czy drugi owoc dojrzeje?
Pierwszy był pycha.
Obrazek

A tu czarny panter.
Obrazek

Generalnie to w największy upał spał schowany za pudełko i zasłonę, nie mogłam go najpierw znaleźć, objawiał się dopiero wieczorem.
Obrazek

Obrazek

A tu tłuściutki panter śnieżny; wyjaśniam, że to M go tak utuczył. Trochę winny jest też czarny panter, który bez naszej wiedzy i zgody chodził do sąsiadów wyżerać jedzenie z misek kotek-sąsiadek. A Tymon vel śnieżny panter jadł w tym czasie w domu za dwóch.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No mógłby robić za poduszkę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario pyszne pomidorki, ale pantery śnieżna i czarna zakasowały te czerwone smakołyki. Oba kotki do wymiziania ;:167
Czy pomidory na 2 zdj. są w stanie zielonym takie błyszczące jak lakierowane, a jak dojrzeją to trochę chropowate? I na koniec czy podczas jedzenia mają bardzo twardą skórkę?
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario, zazdroszczę pomidorków! Jak Ci się udaje wyhodować takie zdrowe? Moje pomidory zawsze łapią jakąś zarazę - czarne plamy :(
Kociaki słodkie ;:333
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Balkonowe pomidorki przepięknie rosną i pięknie dojrzewają jak widać upały im nie straszne ;:215
Czarny panter uroczy i panter śnieżny również :D
Zapraszam w moje skromne progi ogrodowe :roll:
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Marysiu, koty wymiziane. :) To straszne pieszczochy.
Ten pomidorek z drugiego zdjęcia to nie miał aż tak błyszczącej skórki jak był zielony, a jak się go je to skórka jest raczej cienka. To jest akurat sadzonka z targu - taki jakiś najpospolitszy, tylko takie mieli z pomidorków typu cherry. Kupiłam, bo bałam się, że mi cała rozsada moich pomidorów wcześniej czy później padnie i chciałam mieć jako zabezpieczenie. :)

Alaniu - to chyba wyjątek w tym roku. Te w gruncie są cudownie zdrowe, bo żadne choroby grzybowe nie przetrwały tych upałów. Ale już na balkonie to tak dobrze nie było: część liści obrywałam, niektóre do tej pory mają ciemne plamki, a inne podeschły od brzegów, jeszcze inne żółkną. Ja się na razie nie znam na chorobach pomidorów, ale i tak jak pryskam to tylko Bioseptem (ekstrakt z grejpfruta) lub EMami (pożyteczne mikroorganizmy).

Paulii, już wczoraj w nocy byłam u Ciebie, tylko sił nie miałam na pisanie. Obiecuję się poprawić. Idę do Ciebie. ;:65
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario ależ masz śliczne pomidorki te pasiaste a le fajne są te falbaniaste jak malinówki a miniaturki co to za pomidorki to jest pierwsze zdjęcie :D
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”