Modro u Maadro

[emka29]

Ewo, szkoda, że upały tak Ci wymęczyły roślinki, chociaż na zdjęciach tego nie widać, Twój balkon wygląda imponująco! Fuksje robią wrażenie

[Katiusha]

Fuksjowe księżniczki daja na całego Jakoś zmęczenia w nich nie dostrzegam Z takim animuszem to długo jeszcze potańczą na balu

[KarinaX]

Ja już nie wiem co mam chwalić na Twoim balkonie jak wszystko takie piękne i cudowne

[Frael]

Jak dużo odmian fuksji, i wszystkie ładnie kwitną. Śliczne rośliny.
A że człowiek uczy się całe życie, to dowiedziałam się u Ciebie, że aksamitki wysiane w sierpniu zdążą jeszcze zakwitnąć, nie miałam o tym pojęcia.

[Bogsaf]

Nie narzekaj, pięknie kwitną, a przy takiej pogodzie nie ma co się dziwić, że trochę protestują Przy takim upale każdy słabnie.

[maadro]

Witam po tygodniowej przerwie
Piszę o takiej dziwnej porze, kiedy jeszcze nie ma upału,
który skutecznie wyłączył komputer i mnie również.
Dziękuję za odwiedzanie mojego balkonu i miłe wpisy.
emka29 Martuś
Po tygodniu afrykańskich upałów, roślin na balkonie ubyło nieco,
chociaż starałam się żeby bylo im najlepiej.
Straciłam dwie najobficiej kwitnące fuksje i dwie bardziej skromne,
ale mam nadzieję, że ich dzieci będą rosły i w końcu zakwitną.
Kathiusza
Każde kwitnienie fuksji jest mocno skrócone, sukieneczek nie chcą rozwijać w całej krasie,
ludzie zresztą również w upały najchętniej nosiliby na sobie coraz mniej ciuszków.
KarinaX
Dziękuję, chwal całą naturę która obdarza nas obficie.
Feratin
Dziękuję Kamilu, fuksje też stały się moimi ulubieńcami, ale u Ciebie chyba ich więcej niż umnie.
Pamiętam, że dostaleś mnóstwo tych roslin w prezencie.
Zaraz lecę popatrzeć czy już je pokazałeś.
Elu Frael
Pokazuję, jeśli ładnie kwitną. A nie wszystkie tak się prezentują.
Elu i ja się wciąż uczę, a końca nauki nie widać...
Bogsaf Bogdanie
Staram się nie narzekać, ale żal tych "ugotowanych" w balkonowym upale roślinek.
Inaczej znoszą afrykańskie lato rośliny w ogrodach i w ogródkach, ale że żadnym nie dysponuję, staram się stworzyć im najlepsze warunki na malutkiej powierzchni.
Faktem jest , że przeliczyłam się nieco z własnymi siłami, ale i z ilością roślin u mnie. Bo sama też nie znoszę takich temperatur, ale po to jest lato, żeby nas dogrzało i ciepełko zostawilo na zimniejszy czas.

Pięknego dalszego ciągu lata życzę, tylko w bardziej komfortowych temperaturach.

Zostawiam trochę fotek pokazujących jak zmienia się roślinność na moim balkonie.

Tak było tydzien temu:







Bella Rosella













Blue Eyes pokazywała z wysiłkiem po jednym kwiatku:





Hermiona zapączkowana, ale żaden z pączków nie rozwinął się w kwiat.





Na parapecie:





Zakwitła nieznana:
















Shadow Dancer Erika :














Widok na parapet z góry:





Zdjęcia z wczorajszego ranka:








Zdjęcia wczoraj po południu i wieczorem:








Noc za balkonem:





Noc na balkonie:








Kobea:





Komarzyca:





Po południu lub wieczorem wkleję jeszcze inne fotki.

Pięknej niedzieli życzę

[maadro]

Dobry wieczór

Przepraszam, że dopiero dziś wklejam wczorajsze fotki.

Niedzielny poranek :






















Ołownik kończy powoli kwitnienie





Pelargonie słabo rosną w towarzystwie Kalocefalusa:





Inna pelargonia zaczęła wreszcie kwitnąć:





Pelargonie angielskie coraz wyższe.












Rzadziej nieco na parapecie:




Zapączkowana Angelika Furhmann:




Duże kwiaty Belli Roselli:




Blue Eyes cyka po jednym kwiateczku:




Deep Purple




Pierwsze kwiaty nieznanej, Czy to może Celia Smedley ?








Tu inna nieznajoma, jeszcze w pączkach:





Resztki Hermiony:




W dzisiejszym upale odpadł ostatni pąk Belli Roselli, Marinka zupełnie zwiędła, a Deep Purple wczorajsze pąki zasuszyła mimo kilkakrotnego zraszania w ciągu dnia.
Jeszcze jako tako trzymają się fuksje stojące na parapecie, bo tu jest największy ruch powietrza.
Wszystkie wiszące na kratkach zmarniały, mają tu bardzo duszno i najdłużej tu operuje słońce.
Złocienie w jednej donicy przestały pokazywać nowe paczki, w drugiej jeszcze się jakoś trzymają.
Sudaville wsadzone w skrzyneczki na poręczy, rozkrzewiają się i szybko rosną, ale podlewam je trzy razy dziennie. Jedną zostawiłam w doniczce na stoliku, gdzie nie ma tak ostrego słońca jak te na poręczy. Chcę zobaczyć różnicę w ich rozwoju.
Miłego wieczoru życzę

[Niunia1981]

Ewuniu u mnie tez wieczorem fuksje wyglądają jak kupka nieszczęścia
Niech ten upał wreszcie odpuści

[maadro]

Moniczko
Też mam dość upału i tylko szkoda, że nie może to być teraz mniej o kilka stopni, a zimą o tyle więcej... Ale cieszmy się ciepłem póki jest.

[mmudant]

No własnie, te upały .... miałam kiedyś fuksje na balkonie, ale jak dwa lata temu mi sie dosłownie "ugotowały" to sobie je niestety odpuściłam.... Jedna mi wtedy padła całkiem, a pozostałe jakos odbiły, ale potem je oddałam i zrezygnowałam z fukscji... A tak je lubię ....

[Anka159]

Ewo, piękne te Twoje fuksje , tyle masz odmian. Te roślinki chyba nie bardzo przepadają za upałami, bo u moich, kwiaty w ciągu dnia wyglądają jak przywiędłe

[KarinaX]

A u mnie na Śląsku upalów nie ma, deszcze jedynie w ostatnich dniach :P
Uśmiałam się jak zobaczyłam coś co pnie się po Twoich sznurkach na pranie

[maadro]

Witam wieczorkiem i dziękuję za miłe odwiedziny.

mmudant Madziu
Myślę, że mam jednak za wiele roślin na tak małej powierzchni i nie mogę tym najwrażliwszym zapewnić najlepszego dla nich miejsca.
W przyszłym roku muszę zupełnie inaczej zaplanować roślinność balkonową, a przede wszystkim zmniejszyć ich ilość.
Anka159
Witam miłego nowego Gościa i dziękuję za dobrą opinię.
Byłam w Twoim wspaniałym ogrodzie, ale za krótko i tylko częściowo obejrzałam Twoje piękne rośliny. Będę do Ciebie wracać, bo masz ich tak wiele, że jedno obejrzenie to o wiele za mało....
KarinaX
Sznurki z przodu balkonu rozwiesiłam specjalnie dla kobei,
żeby stworzyła naturalną zasłonę przed upalnym południowym słońcem i pnie się po nich dość szybko.
Te na suficie od suszarki, zostały oplątane przez powój balkonowy.
Z tej suszarki nie korzystam od poczatku lata, żeby nie szarpać roślin.
Ale powój jakoś się nie sprawdził u mnie. Liście przy brzegu ściany ma poszarpane przez wiatr i poobcierane o ścianę.
Od dołu wyłysiał niemal zupełnie i pije chyba najwięcej wody ze wszystkich roślin.
Ale za mało ma kwiatów jak na tak dużą roślinę.
Na tym balkonie rośliny mam po raz drugi i muszę się nauczyć jakim roślinom tu będzie pasowało.


Dzisiejsze zdjęcia:




na wprost wejścia na balkon:





Kobea








Pelargonki:











Rozwar:





Jeden złocień drzewiasty jeszcze się trzyma:






Żeniszek odradza się:





I kilka fuksji:
Pąki Angeliki Furhmann:





Bella Rosella, ostatnie kwiaty, a paków ani widu...:






Deep Purple czy może tym razem jakaś inna?








Deep Purple w innej doniczce:





Hermiona dziś ożyła, bo dziś niewielkie ochłodzenie i brak palącego słońca,
ale brak dalszych pąków:





I na dobre sny inna NN, biała.:







Dobrej nocy życzę

[janek45]

Ewo przepięknie u ciebie na balkonie kwiatki rosną rewelacyjnie ,masz ty rękie do nich na pewno, i dla tego odwdzięczają ci się pięknym wyglądem i kwitnięciem.

[maadro]

Dziękuję Janku
Pewnie masz rację, ale zebrało sie tu na Forum całe wielkie grono zielonorękich
i Ty wśród nich też.