Flore Pleno od Ciebie pewnie jutro zakwitnie pierwszym kwiatem
Aprilkowy las cz. 5
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu, lilie masz bajkowe
Flore Pleno od Ciebie pewnie jutro zakwitnie pierwszym kwiatem
Flore Pleno od Ciebie pewnie jutro zakwitnie pierwszym kwiatem
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las cz. 5
Cudne lilie - rozświetlają pięknie Twój las. 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Aprilkowy las cz. 5
Zapachniało liliami w lesie
Kolekcja traw imponująca
Elegancja wyrażona przez prostotę...to lubię najbardziej. Mniej znaczy więcej.
Liny przymocowałabym do podpór na malutkich haczykach metalowych.
Zostawiam uściski

Kolekcja traw imponująca
Elegancja wyrażona przez prostotę...to lubię najbardziej. Mniej znaczy więcej.
Liny przymocowałabym do podpór na malutkich haczykach metalowych.
Zostawiam uściski
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu - szybciutko bo pracy sporo. pięknie liliowo, i jak zwykle fajne zestawienia Ci wyszły, z tymi trawami to nie wiem jak Wy pamiętacie nazwy, fakt że mam małe sadzonki ale to wszystko podobnie wygląda, A u Ciebie to szczerze traw nie widziałam tylko na każdym zdjęciu lilia lub róża
-pięknie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jola, lilii to można Ci wręcz pozazdrościć. W cieniu drzew mają się wyśmienicie. U mnie w słońcu marnieją w oczach, tzn.przekwitają błyskawicznie. Latam z konewkami, zraszacz chodzi całe popołudnia i wieczory, a linie kroplujące leżą w opakowaniach
, bo nie mam ich kiedy rozłożyć
Piękne odmiany lilii zgromadziłaś i podziwiam, że spamiiętujesz ich imiona
Piękne odmiany lilii zgromadziłaś i podziwiam, że spamiiętujesz ich imiona
Re: Aprilkowy las cz. 5
jeszcze raz na spokojnie obejrzałam sobie zdjęcia. twoje psy reagują na skoszona trawką tak jak moje - koniecznie trzeba się pokulać:)
ta trawa z różami i sosnami - pięknie wygląda taka zielona. ja mam kawałek trawy w lesie już drugi rok i musza przyznać, że ciężko ja utrzymać, wciąż zasypana igłami i szyszkami, o braku wody nie wspomnę.
widzę, że specjalizujesz się w liliach - ja zamówiłam tylko trzy białe i najtańsze na razie (Casablanca, Triumphator i jakas jeszcze, ale nie pamiętam), natomiast urosła mi jakaś całkiem inna, o bardzo bardzo silnym zapachu i grubych płatkach, różowo-kremowa. co to jest? wrzuciłam zdjęcie u siebie.
i jeszcze pytanie - czy te lilie w końcu trzeba wykopywać na zimę czy nie? bo z różnymi opiniami się spotkałam.
ta trawa z różami i sosnami - pięknie wygląda taka zielona. ja mam kawałek trawy w lesie już drugi rok i musza przyznać, że ciężko ja utrzymać, wciąż zasypana igłami i szyszkami, o braku wody nie wspomnę.
widzę, że specjalizujesz się w liliach - ja zamówiłam tylko trzy białe i najtańsze na razie (Casablanca, Triumphator i jakas jeszcze, ale nie pamiętam), natomiast urosła mi jakaś całkiem inna, o bardzo bardzo silnym zapachu i grubych płatkach, różowo-kremowa. co to jest? wrzuciłam zdjęcie u siebie.
i jeszcze pytanie - czy te lilie w końcu trzeba wykopywać na zimę czy nie? bo z różnymi opiniami się spotkałam.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 5
Agness, z białymi liliami poszalałam przy ostatnim zamówieniu, tak jakoś wyszło. Poza tym mam sporo Casablanki bo kupowałam na targu podobno odmianowe, holenderskie ale....wyszła sama biała Casablanka
Nie żebym coś miała przeciw tej lilii bo jest piękna ale nigdy więcej poza sprawdzonym sklepem
Moniko/Vertigo to jeszcze nie koniec
nie wszystkie już rozkwitły. Zrobisz jeszcze większe oczy, mam nadzieję. Ja u ciebie ciągle takie robię więc chociać ciut się zrewanżuję
Anito/Szostani bardzo mi miło
Fajnie jak coś w ogrodzie podoba się nie tylko właścicielce ogrodu
Zwłaszcza że wczoraj usłyszałam że moje trawy to tylko śmietnik...No cóż, z gustami się nie dyskutuje...
Aniu/Sweety, to właśnie oglądając ogród Rozanki ośmieliłam się na liliowe eksperymenty u mnie. Jeszcze mi bardzo daleko na zasoby takie jak u niej. Na razie testuję odmiany i sposoby ich uprawy i rozmnażania. Jest różnie, raz porażka, raz sukces. Drogą eliminacji wybiorę co mi się najbardziej podoba i co daje u mnie radę.
AnaAn
jesteś bardzo miła. Zapach jest bajeczny
Też biegam z konewkami do donic. Poza tym wieczór i do późnej nocy włączona linia kroplująca i dodatkowo zraszacze...a sucho i tak.
Marysiu/Mufka, zapraszam do obejrzenia na żywo. Kiedy się wreszcie wybierzesz? Nie pamiętałam że dałam ci Flore Pleno
to bardzo plenna lilia, ma sporo napowiętrznych cebulek, które kwitną już w drugim roku. Starsze cebule wypuszczają pędy kwiatowe wyższe ode mnie, a mikrusem nie jestem
Fajnie że zakwitnie, mam nadzieję że kolor nie sprawi ci kłopotu. Na ognistej rabacie albo jako mocniejszy akcent kolorystyczny w twoich niebieskościach chyba się sprawdzi
Wiem że inną kolorystykę preferujesz ale na cebulki bieli i różu trzeba poczekać. Może na jesieni uda mi się jakieś przybyszowe oddzielić to z pewnością zarezerwuję dla ciebie
Justynko dziękuję
lilie polecam wszystkim bo nie są trudne w uprawie a wcisnąć je można w najmniejszy kątek
Aga, oj tak, zapach jest niesamowity. Trawy niestety jeszcze nikną na moich sporych rabatach.
Do podpórek mam już kupione przelotki nierdzewne...czekam tylko na zmiłowanie męża i pomoc w ich nawiercaniu. No nie mogę pokazać że dam radę ze wszystkim, chociaż jak do weekendu sprawy nie załatwi będę musiała ją wziąć we własne ręce.
pozdrawiam ciepło
Dorota, trawy mizerne w porównaniu do wielkości terenu. Dopiero jak się je zbierze razem to jest jakiś efekt...Był sezon różany, były róże. Jest sezon liliowy są lilie, niedługo będą trawy. Jesienią wyglądają najatrakcyjniej. A co do nazw to się przyzwyczaisz i też będziesz pamiętała. Ja czasem coś zapomnę i muszę sprawdzić. Magiczny zeszyt zawsze pod ręką. Lilie polecam i tobie, będziesz zadowolona.
Marzenko, lilie w większości rosną na słońcu. Tylko jedną rabatę mam cienistą. Niestety częste podlewanie to konieczność. Ja podlewam conajmniej raz w tygodniu i co jakiś czas florowitem.
Nazw lili jeszcze wszystkich nie pamiętam ale każda ma znacznik więc żaden problem
Ja też ciągle podlewam a sucho niesamowicie...
Ewka, ja za każdym razem przechodząc przez trawnik zbieram szyszki...Nie muszę mieć pola golfowego więc się nie napinam. Mam jednak nadzieję że jakoś dam radę. Jakby co to zajrzę do ciebie po poradę.
Że specjalizuję się w liliach to za dużo powiedziane. Mam kilkanaście, no kilkadziesiąt odmian
ale to dopiero początki uprawy. Eksperymentuję z różnym skutkiem. Ja swoich lili nie wykopuję, na razie straty z tego tytułu minimalne. Na zimę dostają kopczyni z igieł, tego u mnie dostatek...Poza tym igły lekko zakwaszają co lilie poza jednym wyjątkiem lubią. Zaraz wstawię zdjęcia i zajrzę co tam ci wyrosło. Może uda się rozpoznać.
Ponieważ pewnie chwilowo macie lili dosyć to trochę innych obrazków
za moment będę miała drugie kwitnienie Bantry Bay, zanosi się że znacznie bogatsze niż pierwsze, dzięki przyginaniu głównych pędów. Te wielkoludy, wyższe ode mnie to pędy boczne...
Robin Hood
krwawnik od Justi
przekwitający Leoś
naparstnice nie odpuszczają, w tle Kent.

mumie na Edenach
Burgundy Iceberg
ostatnie kwiatki na Bonice
Old Port moja miłość


liatrie muszę przesadzić bo chyba mają za dużo cienia, mizerniutkie




Lorina, chyba jeszcze nie pokazywałam

a Syracuse była?
Iceberg też już ma przerwę
tą roślinką raczej nie jestem zachwycona. W pierwszym roku wcale nie kwitła, teraz mizernie. Chyba tojad.
i te kwiaty w realu wyglądają jak brudne lub przekwitające
A teraz pytanie do fachowców. Mam kanadyjkę John Cabot i wyrosły nowe pędy zupełnie inne od starych
nowe kolczaste
stary pęd
dokopałam się do szczepienia i nie wygląda żeby te pędy wybiły od podkładki. Nowe to te różowe dwa, trochę z tyłu.
Co wy na to? ciąć czy zostawić???????Help!!!!

Moniko/Vertigo to jeszcze nie koniec
Anito/Szostani bardzo mi miło
Aniu/Sweety, to właśnie oglądając ogród Rozanki ośmieliłam się na liliowe eksperymenty u mnie. Jeszcze mi bardzo daleko na zasoby takie jak u niej. Na razie testuję odmiany i sposoby ich uprawy i rozmnażania. Jest różnie, raz porażka, raz sukces. Drogą eliminacji wybiorę co mi się najbardziej podoba i co daje u mnie radę.
AnaAn
Marysiu/Mufka, zapraszam do obejrzenia na żywo. Kiedy się wreszcie wybierzesz? Nie pamiętałam że dałam ci Flore Pleno
Justynko dziękuję
Aga, oj tak, zapach jest niesamowity. Trawy niestety jeszcze nikną na moich sporych rabatach.
Do podpórek mam już kupione przelotki nierdzewne...czekam tylko na zmiłowanie męża i pomoc w ich nawiercaniu. No nie mogę pokazać że dam radę ze wszystkim, chociaż jak do weekendu sprawy nie załatwi będę musiała ją wziąć we własne ręce.
pozdrawiam ciepło
Dorota, trawy mizerne w porównaniu do wielkości terenu. Dopiero jak się je zbierze razem to jest jakiś efekt...Był sezon różany, były róże. Jest sezon liliowy są lilie, niedługo będą trawy. Jesienią wyglądają najatrakcyjniej. A co do nazw to się przyzwyczaisz i też będziesz pamiętała. Ja czasem coś zapomnę i muszę sprawdzić. Magiczny zeszyt zawsze pod ręką. Lilie polecam i tobie, będziesz zadowolona.
Marzenko, lilie w większości rosną na słońcu. Tylko jedną rabatę mam cienistą. Niestety częste podlewanie to konieczność. Ja podlewam conajmniej raz w tygodniu i co jakiś czas florowitem.
Nazw lili jeszcze wszystkich nie pamiętam ale każda ma znacznik więc żaden problem
Ja też ciągle podlewam a sucho niesamowicie...
Ewka, ja za każdym razem przechodząc przez trawnik zbieram szyszki...Nie muszę mieć pola golfowego więc się nie napinam. Mam jednak nadzieję że jakoś dam radę. Jakby co to zajrzę do ciebie po poradę.
Że specjalizuję się w liliach to za dużo powiedziane. Mam kilkanaście, no kilkadziesiąt odmian
Ponieważ pewnie chwilowo macie lili dosyć to trochę innych obrazków
za moment będę miała drugie kwitnienie Bantry Bay, zanosi się że znacznie bogatsze niż pierwsze, dzięki przyginaniu głównych pędów. Te wielkoludy, wyższe ode mnie to pędy boczne...
Robin Hood
krwawnik od Justi
przekwitający Leoś
naparstnice nie odpuszczają, w tle Kent.
mumie na Edenach
Burgundy Iceberg
ostatnie kwiatki na Bonice
Old Port moja miłość

liatrie muszę przesadzić bo chyba mają za dużo cienia, mizerniutkie



Lorina, chyba jeszcze nie pokazywałam
a Syracuse była?
Iceberg też już ma przerwę
tą roślinką raczej nie jestem zachwycona. W pierwszym roku wcale nie kwitła, teraz mizernie. Chyba tojad.
i te kwiaty w realu wyglądają jak brudne lub przekwitająceA teraz pytanie do fachowców. Mam kanadyjkę John Cabot i wyrosły nowe pędy zupełnie inne od starych
nowe kolczaste
stary pęd
dokopałam się do szczepienia i nie wygląda żeby te pędy wybiły od podkładki. Nowe to te różowe dwa, trochę z tyłu.Co wy na to? ciąć czy zostawić???????Help!!!!

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jola, pięknie, pięknie, pięknie, to oczywiście mało powiedziane. Roślinki zadbane, dokarmione, to i wdzięczą się i starają zadowolić panią. Liliami to chyba niedługo pobijesz Ewę.
Niestety co do tego dziwnego pędu na róży nie pomogę. Sama mam 100% dzieczki na cardinal de richelieu, ale nie mam kiedy ich wyciąć...
Niestety co do tego dziwnego pędu na róży nie pomogę. Sama mam 100% dzieczki na cardinal de richelieu, ale nie mam kiedy ich wyciąć...
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jola z miesiąca na miesiąc Twój ogród pięknieje. Kolekcja traw i lilii do pozazdroszczenia.
Anabella powaliła mnie mnie na kolana
Bardzo podobają mi się Twoje pofalowane srebne podpory. Już od kilku lat na nie poluję. Gdzie można takie nabyć?
Anabella powaliła mnie mnie na kolana
Bardzo podobają mi się Twoje pofalowane srebne podpory. Już od kilku lat na nie poluję. Gdzie można takie nabyć?
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Aprilkowy las cz. 5
Kto tak powiedział, że twoje trawy nadaje się na śmietnik
ludzie to wredni są nie przejmuj się
Jest pięknie!
Ja wczoraj usłyszałam, że w ogóle nie znam się na ogrodnictwie. Strasznie wredna osoba także się nie przejmuje bo wiem, że to zazdrość przemawia. W dodatku sam ma strasznie zaniedbane rośliny także opinia tej osoby dla mnie nic nie warta.
Ja wczoraj usłyszałam, że w ogóle nie znam się na ogrodnictwie. Strasznie wredna osoba także się nie przejmuje bo wiem, że to zazdrość przemawia. W dodatku sam ma strasznie zaniedbane rośliny także opinia tej osoby dla mnie nic nie warta.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu czuję, że masz podobną naturę, i ja często muszę się wzbraniać przez eMowym okiem aby nie pokazać jak wiele umiem ;-).
Wszak uważam, że obowiązki zarówno w domu jak i w ogrodzie powinny dzielić się na te męskie.
Letni ogród cudowny
Wszak uważam, że obowiązki zarówno w domu jak i w ogrodzie powinny dzielić się na te męskie.
Letni ogród cudowny
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu, dzikie są zwykle drobne i cienkie a te są grube i ładne.Poczekaj jeszcze nic nie przycinaj teraz jest okres wypuszczania nowych pędów.Jutro sprawdzę na swoim czy też takie ma,ale jeśli dobrze kojarzę to będzie pęd szlachetny.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu widoki Twojego leśnego ogrodu jak zawsze bajeczne..... spokój i błogi relaks
J
Dosłownie wczasy.... nie mówię, że od pracy, bo jest jej ogrom, ale psychiczne wyciszenie i odprężenie niesamowite
Przepięknie wyglądają różowe kwiaty na tle tych chabrowych skrzyń..... połączenie kolorów naprawdę świetne
Dosłownie wczasy.... nie mówię, że od pracy, bo jest jej ogrom, ale psychiczne wyciszenie i odprężenie niesamowite
Przepięknie wyglądają różowe kwiaty na tle tych chabrowych skrzyń..... połączenie kolorów naprawdę świetne
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Pokazywałam dzisiaj zdjęcia Twojego ogrodu M-owi i nawet on
się zachwycił...albowiem mam pewne niecne zamiary, żeby trochę od Ciebie zmałpować 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki


