Madziu zgadzam się ,masz zielone rączki i nie rezygnuj z begonii. W następnym sezonie będą jeszcze lepiej rosnąć
Zabrałaś roślinki do domku na noc? Dziś o 7 rano u mnie na trzecim piętrze termometr wskazywał -1 st.
Moje od kilku dni stoją w domu i kończą kwitnienie,tzn.nie pojawiają się nowe pąki.
Na balkonie została komarzyca , róża, lobelia i starzec. Zastanawiam się co zrobić z różą ,reszta pójdzie do wyrzucenia jak zmarnieje.
A mnie problem z balkonowymi rozwiązał się sam - pomimo okrycia wszystko umarzło. Także dziś zrobiłam na balkonie porządeczek. Został tylko olek i powojnik na kratce - tylko one okazały się odporne na -5 stopni mrozu.
Witam
Niestety sezon się już skończył...Słońca brak..I znowu będziemy czekać na balkonowe miesiące Kwiaty już nie dostają nawozu i powoli sobie jeszcze kwitną resztkami sił. Jak na złość Bo codziennie odwlekam moment cięcia, zwłaszcza jak słyszę prognozy, że będzie ciepło Ale na jutro postanowiłam już przyciąć pelargonie i jak najwięcej poupychać razem w skrzynkach by mieć miejsce..Kobeę chciałam już dziś ciachać, ale ma tyle pąków,że ja nie wiem skąd ona bierze siłę
Begonie czują już jesień i nie kwitną tak pięknie. Pełne wypuszczają skromne kwiaty..
Pelargonie za to szaleją..
No i fuksje puszczają korzonki, więc w przyszłym tygodniu powysyłam, tylko mi przypomnijcie kto co chciał