Mufka - ogrodowe marzenia...

[Mufka]

Uwaga, uwaga, uwaga "nadejszła wiekopomna chwila", a mianowicie DZIŚ CZAS SIANIA !!! więc szable w dłoń /tzn.: nasionka lobelii i inne równie niezbędne / i do dzieła, bo od tego zależy letnie piękno naszych ogródków!

[Ave]

znaczy sie wiosna przyszła ?

[leszczyna]

MUFKA....a można ten czas przedłużyć do jutra..........

[usa1276]

Witaj Mufko róże piękne jak zawsze i jak zwykle ale przecież nic niemożna zarzucić królowej kwiatów
Schneewittchen miałam piękna róża bezproblemowo u mnie rosła a jak zakwitła - cudo listki piękne błyszczące u mnie nigdy nie chorowała nie mam jej od kilku lat odpadła mi po zimie dobrze że mi o niej przypomniałaś może gdzieś znajdę i kupię

Miłego dnia życzę i

[Mufka]

Witam Wszystkich bardzo serdecznie i przepraszam za krótką przerwę, ale byłam pochłonięta pieczeniem tortu urodzinowego dla wnuczki, więc mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone. Tort udał się na szczęście doskonale. Zrobiłam makowy z masą kawową i czekolada na wierzch. To bardzo dobre smakowo połączenie. Zdjęcia nie mam, ale może do kawki kawałek orzechowego ? Też nie najgorszy...





Za zdrowie naszych wnucząt

[JagiS]

Mary , tort, jakich teraz już nie ma. Takie piekła moja śp. Mama! Obudziłaś najlepsze wspomnienia . I ta serweteczka, jakby moja .
Ależ dobrze ma z Tobą Twoja wnuczka. Moje rusałki jedzą angielskie paskudztwa z marketu pokryte lukrem w oczobitnych kolorach z czarnym włącznie;:219.

Duuuża buźka - Jagoda
PS. Najlepszego dla urodzinowej Panienki

[constancja]

Zdrowie naszych wnucząt. Mój miał urodzinki 4 lutego.

Tak patrzę Marysiu, na ten tort i przypomniały mi się kawusie. Pamiętacie? Takie małe cukiereczki w kształcie ziaren kawowych z likierem w środku.

[Mufka]

Jagódko, wielkie dzięki za pochwały Widzisz ja jestem w gruncie rzeczy, wyjątkowo staroświecka niewiasta... Zarówno co do tradycyjnych zwyczajów, wystroju wnętrz jak i zachowania. Taki trochę muzealny antyk ze mnie wychodzi - nie bez przyczyny przepracowałam te swoje prawie pół życia w Zachęcie, w towarzystwie mnie podobnych antyków

Ale oczywiście bez przesady, bo z młodymi mam na szczęście bardzo dobry kontakt
Dziękuję za życzenia w imieniu solenizantki

Ewo, a jakże, pamiętamy, pamiętamy ...

Zdrowie ich, ale i nasze, żebyśmy jeszcze długo mogły im piec takie torty

[JagiS]

Marysiu, co prawda w Zachęcie nie pracowałam, w Wilkowyi byłam tylko jako telewidz, z Warszawą związki przez rodzinę męża ... ale tych podobieństw między nami podejrzanie dużo! Co o tym sądzić, Panie Rumian? Może my jakie Siostry Sisters jesteśmy .

Najlepszego, Siostro - Jagoda

[Mufka]

Już chyba ostatnia z moich białych róż: Rosa alba Maxima

Rośnie już drugi sezon. W pierwszym nie zakwitła, w tym była obsypana kwiatami, ale potem złapała rdzę i musiałam ja potraktować chemią i mocno przyciąć stare pędy. Jednym słowem i ucieszyła, obdarowując pięknym bukietem kwiatów i zafundowała troskę, bo jako jedyna chorowała.

[Mufka]

Jagódko, "wszystko zdarzyć się może", tak jak w piosence, więc nie dzieląc włosa na czworo, możemy niewątpliwie przyjąć Twoją wersję, tym bardziej, że czemu by nie ? W jedności siła, a już rodzina, to bez wątpienia potęga. Więc jednoczmy się rodzinnie, silne i zwarte stańmy w szeregu, gotowe na oczekiwanie wiosny i

Najlepszego, Siostro - tylko nie będę śpiewać, błagam

[Mufka]

Kochane, odnośnie plagi skoczków, to kiepska sprawa, bo jak z tą plagą skutecznie walczyć ? Pewnie tylko chemią.
Zmartwiłyście mnie ogromnie, bo jeżeli w zeszłym sezonie był wysyp skoczków, to pewnie większość przezimuje doskonale i zaatakują na wiosnę. Piszesz Wandziu, że Decis skuteczny ?

Majeczko, moja Astrid Lindgren ma fatalny pokrój krzaczka, wypuszcza długie pojedyncze pędy i jeżeli się nie poprawi, to niestety będziemy się musiały rozstać. Mam trzy krzaczki i wszystkie takie same.

Wandziu widzę, że mamy wspólne zamiłowanie do kwiatów o białej barwie Ja również bardzo lubię hortensje. W tym sezonie zamówiłam kolejne...

Kasiu witam Cię serdecznie i zapraszam. Nie masz się co stresować, bo za parę lat Twój ogród będzie jeszcze piękniejszy niż mój. Jestem o tym przekonana. Gdy ja zaczynałam swoja pierwszą, ogrodową przygodę, nie było takich możliwości jak teraz, ani takiego wyboru pięknych roślin.

Ewo Ave, cieszę się jeżeli moje zdjęcia choć trochę Ci pomogą w wyborze róż. Spacerowałam po Twoim pięknym ogrodzie, ale wątek już zamknięty i nie mogłam napisać jak bardzo mi się podoba. Masz imponujące powojniki i hortensje, nie wspomnę o borówce amerykańskiej, literalnie oblepionej owocami Proszę wygłaskaj ode mnie sunię - prawie wodołaza

Kasiu magento witaj w moim zielonym świecie, zapraszam serdecznie na wspólne spacery i oglądanie, bo przecież w towarzystwie zawsze raźniej

Leszczynowa Krysiu miło mi Cię widzieć Można przełożyć, nie bądźmy zbyt drobiazgowi, ja też w większości dopiero dziś siałam, bo wczoraj piekłam tort dla wnuczki.

Aniu anabuko1, ja wychodzę z założenia, że "białe jest piękne", parafrazując znane powiedzenie

Ula to dobra wiadomość, że Schneewitchen u Ciebie nie chorowała, bo z nią podobno różnie bywa. U mnie pod jesień złapała lekką plamistość, ale nie groźnie. Posadziłam sześć krzaczków w grupie i marzę o chwili gdy się rozrosną i zakwitną burzą białych kwiatów.

[Mufka]

Ze zdjęciami białych koniec, ale to jeszcze nie wszystkie, jakie posiadam Rosną sobie pod kapliczką trzy krzaczki Winchester Cathedral, ale zdjęć nie mam

W zeszłym sezonie dokupiłam do towarzystwa Maximy, dwie alby : Maiden's Blush i Koenigin von Daenemark

Maiden's Blush była uprzejma zakwitnąć, ale królowa niestety nie raczyła

17 czerwiec








28 wrzesień

[Mufka]

Obok alb rośnie kupiona w Rosarium : Rosa damascena 'Koszuty'












A także, kupiony jesienią : Mrs. John Laing, któremu jeszcze nie zrobiłam zdjęć.

[Sosenki4]

Jako właścicielka sporej piaskownicy, muszę się u Ciebie zadomowić. Śliczna wizytówka mnie w tym utwierdziła, a teraz biegnę czytać od początku.
Pozdrawiam