Chciałabym to zobaczyćChrapka pisze:Aguś-Stefan jak każdy facet-czasem leniwy i trza go porządnie postraszyć by wziął się za robotęW przypadku mojej burczymuchy poskutkoało trzymanie doniczki przez kilka sekund nad kubłem na śmieci. Zawsze można faceta postraszyć, że...wywali się go z domu...
Moja mała "dżungla" - part IV
-
x-h-n
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
-
sylvi
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 26 sty 2012, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Aga , jesteś niereformowalna
uwierz mi, że stefka trza na wakacje do gorszego pokoju wysłać!!! odżyje bo nie będzie miał wyjścia, moje biedactwo, a ma jakieś 70 cm zawinięte na pałąku - to jest ok 5 m. br długości; też żyje i kwitnąć chce, a co tam - niech kwitnie
a rok niemal łysy stał, wyrzuciłabym go ale nie miałam na to czasu, za to on miał go dość, żeby odżyć

Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Sylvio masz rację do pokoju go i zapomnieć o nim to on wtedy się namyśli i albo będzie w te albo wewte

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Aguś zupełnie nie wiem czemu masz takie problemy z pictusem.
Ja kompletnie moimi się nie przejmuję i rosną. Napiszę Ci jakie mają warunki może coś Ci pomoże.
Już wiesz, że rosną przy północnych oknach, niedawno je przesadziłam do zwyczajnej ziemi kwiatowej,
podlewam je niezbyt obficie zwykle pozwalając by podłoże przeschło przed kolejnym podlaniem,
zraszam wodą przegotowaną jak mi się przypomni i złapię spryskiwacz do ręki, od wiosny zacznę od czasu
do czasu dodawać do wody biohumus. I to wszystko. W mądrych książkach wyczytałam, że one są ciepłolubne, ale
moje chyba się zahartowały bo najwidoczniej wcale im nie przeszkadza, że zimą w nocy i czasem też w dzień temp.
spadała do 17 st C. (na noc wyłączamy ogrzewanie). Mam nadzieję, że nadal będą takie bezproblemowe.
W razie czego daj znać to podeślę Ci kawałeczek.
Ja kompletnie moimi się nie przejmuję i rosną. Napiszę Ci jakie mają warunki może coś Ci pomoże.
Już wiesz, że rosną przy północnych oknach, niedawno je przesadziłam do zwyczajnej ziemi kwiatowej,
podlewam je niezbyt obficie zwykle pozwalając by podłoże przeschło przed kolejnym podlaniem,
zraszam wodą przegotowaną jak mi się przypomni i złapię spryskiwacz do ręki, od wiosny zacznę od czasu
do czasu dodawać do wody biohumus. I to wszystko. W mądrych książkach wyczytałam, że one są ciepłolubne, ale
moje chyba się zahartowały bo najwidoczniej wcale im nie przeszkadza, że zimą w nocy i czasem też w dzień temp.
spadała do 17 st C. (na noc wyłączamy ogrzewanie). Mam nadzieję, że nadal będą takie bezproblemowe.
W razie czego daj znać to podeślę Ci kawałeczek.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- agnieszka_
- 1000p

- Posty: 1504
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Po przeczytaniu twojego wpisu w moim wątku przeleciałam twoje rośliny
Widzę , że kochasz się w storczykach
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
sylvi pisze:Aga , jesteś niereformowalna
no ale co ja zrobiłam?
Chrapka pisze:poskutkoało trzymanie doniczki przez kilka sekund nad kubłem na śmieci.
hiuan pisze:Chciałabym to zobaczyć
yhym, ja właśnie z niejednym kwiatkiem stałam nad koszem i autentycznymi myślami wywalenia
elcia1974 pisze:zupełnie nie wiem czemu masz takie problemy z pictusem
ja też
no i mój ma inne warunki niż Twoje, stoi na południowym parapecie ale bez słońca bo... go nie ma od kilku tygodni
_______________________________________________________
A dziś
wiosna?????
aspidistra, na którą niedawno narzekałam u Jagody (ranpuzel), że nic a nic sobie nie robi z mojej opieki i proszę:

anturium fioletowe, odbite z macek mszycy

pąk hibiskusa różowego giganta (niedawno pokazywanego) z północnego parapetu tuż tuż...

a to...

Sama nie wiem skąd one mają tą energię na kwiaty
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
-
x-h-n
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Wow ale się u Ciebie dzieje
ech u mnie jeszcze najmniejszych oznak wiosny nie ujrzałam 
- masik
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Czy to ostatnie to skrętnik? Ja się nie znam i nie posiadam, ale te listki to już chyba na forum widziałam nie raz. 
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Muszę to powiedzieć-"A nie mówiłam???" Aspidistry to hardkorrówy 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
No..proszę..wystarczy Cie spuścić z oczu na kilka chwil..i zaraz obrastasz w.......kwiatki
Jak tam hibki...? Jestem strrrrrasznie niecierpliwa
...czekanie tyle dni bez słowa..to wielki sukces z mojej strony
ale widziałam..jak u Ciebie kolorowo...no no...ciekawe co najpierw wyrzucisz?..meble czy kwiatki?
Bo kiedyś taka decyzja musi zapaść...

Jak tam hibki...? Jestem strrrrrasznie niecierpliwa
ale widziałam..jak u Ciebie kolorowo...no no...ciekawe co najpierw wyrzucisz?..meble czy kwiatki?
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Aguś...fioletowa strzałeczka
, troszkę wygląda jak grzybek halucypek...ale to moja wyobraźna
Hibiscus darzy Cię Tymi kwiatkami...oj darzy...nawozisz go jakoś...mój w miejscu stanął...nie zrzuca listków, ani pączków ale też nie powiększa swojej masy w żaden sposób...może mu żarełka brakuje
A streptocarpusa pragnę mieć bardzo, bardzo...to takie wspomnienie dla mnie, z dawnych dobrych czasów
, czyli już tuż tuż...u mnie wczoraj koło 3 w nocy kosy śpiewały jak oszalałe, aż mi się spać odechciało 
Hibiscus darzy Cię Tymi kwiatkami...oj darzy...nawozisz go jakoś...mój w miejscu stanął...nie zrzuca listków, ani pączków ale też nie powiększa swojej masy w żaden sposób...może mu żarełka brakuje
A streptocarpusa pragnę mieć bardzo, bardzo...to takie wspomnienie dla mnie, z dawnych dobrych czasów
Jak to skąd...to się zegar biologiczny nazywamniodkowa pisze:Sama nie wiem skąd one mają tą energię na kwiaty za oknem nie wygląda na wiosnę nijak
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Nie wiem gdzie Ty te kosy słyszałaś?..i co brałaś wcześniej...
Bo ja słyszę jedynie "panny" , które podrywają mojego Hermesa a wydające przez nie przerażające dźwięki...za nic nie przypominają świergotu ptaszków..lecz mord jakiś okrutny...
Niemniej..mam nadzieję, że niedługo się to skończy...i usłyszę coś bardziej przyjaznego...no np. skrzeczące sroki
Bo ja słyszę jedynie "panny" , które podrywają mojego Hermesa a wydające przez nie przerażające dźwięki...za nic nie przypominają świergotu ptaszków..lecz mord jakiś okrutny...
Niemniej..mam nadzieję, że niedługo się to skończy...i usłyszę coś bardziej przyjaznego...no np. skrzeczące sroki
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
Mam jeszcze jedno pytanie: czy te kwiatki stoją cały czas w jednym miejscu czy je przestawiałaś, może po prostu nie służy im miejsce, w którym teraz się znalazły, albo otoczenie innych roślin...są kwiatki, które się ze sobą kłócą i nie mogą stać obok siebie...
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
labka1 pisze:Nie wiem gdzie Ty te kosy słyszałaś?..i co brałaś wcześniej...![]()
Bo ja słyszę jedynie "panny" , które podrywają mojego Hermesa a wydające przez nie przerażające dźwięki...za nic nie przypominają świergotu ptaszków..lecz mord jakiś okrutny...![]()
Niemniej..mam nadzieję, że niedługo się to skończy...i usłyszę coś bardziej przyjaznego...no np. skrzeczące sroki
-
sylvi
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 26 sty 2012, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
Re: Moja mała "dżungla" - part IV
wiosna pełną gębą
kwitnąco to widzę 

