Posadziłam pod dom 9 róż!!! Już nic tam nie sadzę. Baśka sie rozpędziła z wykopywanie,. Jedna miała 4 m pędy i musiałam ją złożyć, żeby wlazła na tylne siedzenie. Gorzej było z wyjmowaniem, bo nie wzięłam sobie rękawic, a one miały kolce!!! Siok!!!
Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Posadziłam pod dom 9 róż!!! Już nic tam nie sadzę. Baśka sie rozpędziła z wykopywanie,. Jedna miała 4 m pędy i musiałam ją złożyć, żeby wlazła na tylne siedzenie. Gorzej było z wyjmowaniem, bo nie wzięłam sobie rękawic, a one miały kolce!!! Siok!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
TOSIA wczoraj wstawiłam Lincolna nie mogę go dziennie focić .Jutro machę mu fotę .9 róż to Basia chyba cały ogródek ogołociła
z pnących .Zasuwasz jak mały samochodzik a ja sobie wzięłam na wstrzymanie bynajmniej na razie aż przyjdą róże 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Basia ogołociła grządki,ale ile miejsca ma na nowe róże...
To się nazywa dobra organizacja pracy...Najważniejsze ,że jest komu dać...A Tośka już zadba i będziemy zazdrościć...
Jadzia ...Elmschorn teraz też u mnie kwitnie...i szkoda go ,przed zapowiadanymi przymrozkami...
ŁAdne widoczki ,grządki wyczyszczone ,jakby to wiosna ,nie jesień była...
Jadzia ...Elmschorn teraz też u mnie kwitnie...i szkoda go ,przed zapowiadanymi przymrozkami...
ŁAdne widoczki ,grządki wyczyszczone ,jakby to wiosna ,nie jesień była...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
TOSIA na razie nie rozglądam się i nie kupuje żadnych róż .Nie wiem czy dostaniesz takiego samego Burgunda jak ja mam .Gdzie podziałaś sadzonkę mojego przecież powinien był już zakwitnąć w tym roku
.Nie wiem czy w sobotę pojadę na targ chociaż chciałam tej pani pokazać kwiatek Oczątek
NELKA szkoda Elmshorna jak przyjdą przymrozki .Cardinal Hume też ma pąki już w pół rozkwicie .Rabatki są już przygotowane na przyjęcie nowych różyczek .Tosia robi im iście pałacowe pokoje będa sie miały gdzie rozpychać
.U Basi nawet nie widac ,ze jakieś róże zniknęły z rabatki

NELKA szkoda Elmshorna jak przyjdą przymrozki .Cardinal Hume też ma pąki już w pół rozkwicie .Rabatki są już przygotowane na przyjęcie nowych różyczek .Tosia robi im iście pałacowe pokoje będa sie miały gdzie rozpychać

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Witaj Jadziu:) Lincoln
,szerszy widok ogrodu cudny, urocze zielone królestwo. Zdjęcia ... nauka nauką ale jakie rezultaty:) Ja na weekend wyjeżdżam gdybyś znalazła chwilkę to u siebie wkleiłam zdjęcie z Rosarium , czy to może być Lincoln? czy Burgund ? ja zielona jestem w odróżnianiu ale pachniała nieziemsko. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu:)
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu widzę że u Ciebie pięknie wysprzątane grządki przygotowane na zimowy odpoczynek.Ja czekam jeszcze na kilka róż ale nie będę już je sadzić tylko zadołuję w szklarni i niech czekają do wiosny.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu pięknie czyściutko aż miło
U mnie porażka 
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu ogródek z oddali pięknie wygląda, tyle w nim różnych roślin a porządek wzorowy. Zachwycam się twoimi różami, są przepiękne. Widzę u ciebie zdrową i piękną różę Lincoln, czy deszcz nie uszkadza jej bo u mnie na płatkach pojawiają się plamy.
Zdjęcia super, bardzo wyraźne.
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
piękne różyczki, a jak pogoda ? też zimowo ?
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu jestem , mnie troche zasypało, mam nadzieje że wróci jesień i wszystko zakończe. Po powrocie zmęczenie daje znać o sobie i nie jestem wydajna.
Pięknie w Twoim ogródku.
Pięknie w Twoim ogródku.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Witam w ten śnieżno- deszczowy wieczór .Ciekawe jak jutro będzie wyglądać w ogródku chyba nie za ciekawie
GRAŻYNKO u nas tez robi sie biało chociaż od wczoraj lało .To dobrze ,bo ziemia dobrze sie napiła .
LODZIU niestety też zimowo sie zrobiło nic tylko siedzieć i się grzać
IRENKO Lincoln gdyby nie diabelskie skoczki to nic mu nie brakowało .Dzisiaj mając czas przeglądałam HMF chcąc zrobić sobie różane opisy .Myślałam ,że mój to mrs.Lincoln ,ale muszę pisać w całości MISTER Lincoln ,gdyż ten ze skrótem to całkiem inna róża i innego hodowcy
Jestem w szoku . Człek sie cały czas musi uczyć
Przy dłuższych opadach deszczu tez wyglada nie za ciekawie
GOSIU jak ma sie chusteczkę to szybko sie z tym uwiniesz .Jak będziesz na emeryturze ,też będziesz mieć czas na ogródek
DANUSIU gdyby już były posadzone róże to wtedy byłby odpoczynek a tak jeszcze robota przede mną.No chyba ,że przyjdą póżno i ziemia będzie zamrożona to wtedy będzie problem
Mam nadzieję ,ze tak nie będzie
MONISIU odpisałam u Ciebie .Burgund nie pachnie słabo, a Lincoln upojnie
TOSIA dla Ciebie wszystko .Mogę go dziennie pokazywać tylko wszystkim nam by znudził .Ciekawe jak jutro będzie wyglądać piękny Lincoln

Agatka znalazła sobie miejsce do spania na suszarce
IRENKO niestety nie jesteśmy maszynami .W przyszłym tygodniu ma być jeszcze ciepło ,a czego nie zrobisz teraz to zrobisz wiosną
GRAŻYNKO u nas tez robi sie biało chociaż od wczoraj lało .To dobrze ,bo ziemia dobrze sie napiła .
LODZIU niestety też zimowo sie zrobiło nic tylko siedzieć i się grzać
IRENKO Lincoln gdyby nie diabelskie skoczki to nic mu nie brakowało .Dzisiaj mając czas przeglądałam HMF chcąc zrobić sobie różane opisy .Myślałam ,że mój to mrs.Lincoln ,ale muszę pisać w całości MISTER Lincoln ,gdyż ten ze skrótem to całkiem inna róża i innego hodowcy
GOSIU jak ma sie chusteczkę to szybko sie z tym uwiniesz .Jak będziesz na emeryturze ,też będziesz mieć czas na ogródek
DANUSIU gdyby już były posadzone róże to wtedy byłby odpoczynek a tak jeszcze robota przede mną.No chyba ,że przyjdą póżno i ziemia będzie zamrożona to wtedy będzie problem
MONISIU odpisałam u Ciebie .Burgund nie pachnie słabo, a Lincoln upojnie
TOSIA dla Ciebie wszystko .Mogę go dziennie pokazywać tylko wszystkim nam by znudził .Ciekawe jak jutro będzie wyglądać piękny Lincoln

Agatka znalazła sobie miejsce do spania na suszarce
IRENKO niestety nie jesteśmy maszynami .W przyszłym tygodniu ma być jeszcze ciepło ,a czego nie zrobisz teraz to zrobisz wiosną
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Kilka dni cieplejszych na pewno by się przydało jeszcze .
Chociażby na posadzenie róż, które przyjdą.
Ale noce już mają być z przymrozkami, więc wiele się nie nacieszymy.
Chociażby na posadzenie róż, które przyjdą.
Ale noce już mają być z przymrozkami, więc wiele się nie nacieszymy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

