Jeszcze lepiej jest zostawić te suche badyle na zimę i doczekać się już gotowych siewek, i poprzesadzać je w wybrane miejsca. Mozna tez ścięte, suche kwiatostany zostawić na zewnątrz, na jakimś drzewku i "użyć" kiedy bedą potrzebne....jeśli kogoś drażni taki widok
Mój fijoł 6
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Mój fijoł 6
Oczywiscie o to chodzi, o stratyfikację. Ja zostawiam całe rosliny aż do wiosny.
Jeszcze lepiej jest zostawić te suche badyle na zimę i doczekać się już gotowych siewek, i poprzesadzać je w wybrane miejsca. Mozna tez ścięte, suche kwiatostany zostawić na zewnątrz, na jakimś drzewku i "użyć" kiedy bedą potrzebne....jeśli kogoś drażni taki widok
Jeszcze lepiej jest zostawić te suche badyle na zimę i doczekać się już gotowych siewek, i poprzesadzać je w wybrane miejsca. Mozna tez ścięte, suche kwiatostany zostawić na zewnątrz, na jakimś drzewku i "użyć" kiedy bedą potrzebne....jeśli kogoś drażni taki widok
Pozdrawiam
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 6
Ewuś widoki jesienne masz śliczne
to wielkie rudawe drzewo to co za jedno
U nas drzewa bardzo pomału zmieniają kolor, brzozy ciągle zielone, lipy zresztą też.
U nas drzewa bardzo pomału zmieniają kolor, brzozy ciągle zielone, lipy zresztą też.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 6
Gosia, dobrze, że mi przypomniałaś
Werbenę zostawię na rabacie. Nasiona jednorocznych zbieram dosuszając w domu.
Justyna, nie zostawię wszystkich werben, ale spodziewam się siewek w wielu miejscach-będę trzepać nasienniki
Majka, klon
Rośnie dosyć daleko, nie za siatką. Lipy już całkiem żółte, część zgubiła liście.
Trzmielina pospolita sąsiadki
Pergolę zniszczył winobluszcz.

Dziewanny moje
Chmiel na siatce sczerniał.

Czerwona kalina

Chryzantemy od Krysi

Zupełnie nowa od Dorki
Dostałam kwitnącą.

Maleństwo od sąsiadki.

Sadzonka od Izy

Justyna, nie zostawię wszystkich werben, ale spodziewam się siewek w wielu miejscach-będę trzepać nasienniki
Majka, klon
Trzmielina pospolita sąsiadki
Dziewanny moje
Czerwona kalina
Chryzantemy od Krysi
Zupełnie nowa od Dorki
Maleństwo od sąsiadki.
Sadzonka od Izy
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój fijoł 6
Słodkie małe chryzantemki. Już są śliczne, a jak się rozrosną...
Fajne też jest to, jak je opisujesz - ta od Izy, ta od Krysi. To kocham w tym forum. Tylko się boję, że sama zapomnę co i od kogo mam. Mam jednak nadzieję, że będzie mi to wybaczone
Fajne też jest to, jak je opisujesz - ta od Izy, ta od Krysi. To kocham w tym forum. Tylko się boję, że sama zapomnę co i od kogo mam. Mam jednak nadzieję, że będzie mi to wybaczone
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 6
ewamaj66 pisze: Iwona, nie każdy ma fijołaMój perukowiec jeszcze nie perukuje, ale liście ma przepiękne.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 6
a, to perukowiec
Ewciu pewnie szalejesz w ogrodzie
Ja dziś kibluję w domu
dopiero jutro raniutko wiu....... na działeczkę wkopywać różyczki.
Ewciu pewnie szalejesz w ogrodzie
dopiero jutro raniutko wiu....... na działeczkę wkopywać różyczki.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój fijoł 6
Ewa, panie u Szmita mówiły, że cześć nasion werbeny wysiewają teraz, na zimę. Areszta rozsiewa się sama. Ja też tak zrobię. Trochę wysieję teraz, a trochę na wiosnę. No i porównami, co lepsze. 
- Padawan Collies
- 100p

- Posty: 121
- Od: 1 lis 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Mój fijoł 6
Ewuś, dziewanny suuuuuuuuuuper!
Pozdrawiam - Mariola & Padawanki Copyright@Padawan Collies
Nasz ogród na Forum
GÓRY
Nasz ogród na Forum
GÓRY
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój fijoł 6
Trzmielina? Jeszcze tyle ma liści? Niesamowite...ja raczej widuję okazy, które owszem, dają po oczach czerwienią, ale listków to mają pięć ;-)
No i ta czerwona kalina...dlaczego u mnie w tym roku prawie nic nie łapie takich kolorów? A specjalnie zeszłej jesieni dosadziłam parę ładnych okazów i są...zielone ;-)
No i ta czerwona kalina...dlaczego u mnie w tym roku prawie nic nie łapie takich kolorów? A specjalnie zeszłej jesieni dosadziłam parę ładnych okazów i są...zielone ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój fijoł 6
Ewciu dobrze,że wpadłam do Ciebie - przy okazji wiem jak postępować z nasionami Werbeny bo też jestem pod jej urokiem i w następnym sezonie chcę mieć
w kilku miejscach. Niby niepozorna ale w większej kępie daje niesamowity wygląd.
Faktycznie policzyłam - 5 odmian Chryzantem to już całkiem sporo jak na początek bo to chyba pierwszy sezon ?
Ta rudo-herbaciana to odmiana YELLOW TEA a jeśli ta żółta u jej stóp ( zaplątana sadzonka ) żółciutka jest ode mnie - taki pół-pomponik to zauważyłam, że w chryzantemowych wątkach określają ją jako "żółty puszek" ale to pewnie taka umowna nazwa...

Powinnaś mieć jeszcze Złocień czerwonawy Clara Curtis - kwitła od połowy sierpnia do końca września.
Jesienne fotki nostalgiczne ale cóż - kalendarza nie zatrzyma .
w kilku miejscach. Niby niepozorna ale w większej kępie daje niesamowity wygląd.
Faktycznie policzyłam - 5 odmian Chryzantem to już całkiem sporo jak na początek bo to chyba pierwszy sezon ?
Ta rudo-herbaciana to odmiana YELLOW TEA a jeśli ta żółta u jej stóp ( zaplątana sadzonka ) żółciutka jest ode mnie - taki pół-pomponik to zauważyłam, że w chryzantemowych wątkach określają ją jako "żółty puszek" ale to pewnie taka umowna nazwa...
Powinnaś mieć jeszcze Złocień czerwonawy Clara Curtis - kwitła od połowy sierpnia do końca września.
Jesienne fotki nostalgiczne ale cóż - kalendarza nie zatrzyma .
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 6
Ania, może nie wszystko pamiętam, ale chryzantemy mam pierwszy rok
Iwona, jedna peruka-to nie przystoi perukowcowi
Majka, jak zwykle nic nie zrobiłam (cały dzień biegania, a śladu nie widać
).
Wanda, mam zamiar rozsypać nasiona przed zimą
Mariola, najlepiej rosną tam, gdzie normalnym roślinom za sucho i za jałowo. W normalnej glebie dorosły do metra wysokości
100krotko, u mnie jeszcze nie było porządnego przymrozku, pewnie dlatego zostało trochę liści.
Krysiu, oczywiście, że Clara Curtis jeszcze kwitnie, tylko mi zdjęcie nie wyszło w tej sesji
Żółta od Ciebie, choć się martwiłam, że nie mam.
Koty mnie zadziwiają. Mam w domu małe od Saszy, kocica zostawia je jednak na dość długo same. Dziś zajęła się kotami wysterylizowana niedawno Chudzinka-liże, siedzi z nimi i mruczy
Tu widać Clarę-jeszcze nie ma tej od Dorki

Bremer Stadtmusikanten-już plamiata

Fimbriata.

White New Dawn.

Iwona, jedna peruka-to nie przystoi perukowcowi
Majka, jak zwykle nic nie zrobiłam (cały dzień biegania, a śladu nie widać
Wanda, mam zamiar rozsypać nasiona przed zimą
Mariola, najlepiej rosną tam, gdzie normalnym roślinom za sucho i za jałowo. W normalnej glebie dorosły do metra wysokości
100krotko, u mnie jeszcze nie było porządnego przymrozku, pewnie dlatego zostało trochę liści.
Krysiu, oczywiście, że Clara Curtis jeszcze kwitnie, tylko mi zdjęcie nie wyszło w tej sesji
Koty mnie zadziwiają. Mam w domu małe od Saszy, kocica zostawia je jednak na dość długo same. Dziś zajęła się kotami wysterylizowana niedawno Chudzinka-liże, siedzi z nimi i mruczy
Tu widać Clarę-jeszcze nie ma tej od Dorki
Bremer Stadtmusikanten-już plamiata
Fimbriata.
White New Dawn.
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Mój fijoł 6
Wiem ,ze wszystkich dopadła choroba chryzantem a mi wpadł w oko Złocień czerwonawy Clara Curtis 
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 6
Peonia
Dostałam od Krysi w tym roku i wyrosło ogromnie szerokie krzaczysko
Kwitnie jak szalone.
Purple Tiger w krzewuszce.

Mary Rose.

Granny.

Giardina.

Purple Tiger w krzewuszce.
Mary Rose.
Granny.
Giardina.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Mój fijoł 6
hej, Ewa
w przyszłym roku sieję czarnuszkę, nie daruję
ona tak cały czas kwitnie?
w przyszłym roku sieję czarnuszkę, nie daruję
Pozdrawiam
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 6
Ewuś, chyba nie pokazywałaś fotek maluszków? Przejrzałam do tyłu, nic nie znalazłam, oprócz Łasicy w sumaku...
Mary Rose ma jeszcze takie ładne kwiatki?Moja już tak sobie wygląda, tzn. miała na razie pojedyncze kwiatki, bo młoda, to może dlatego?
Mary Rose ma jeszcze takie ładne kwiatki?Moja już tak sobie wygląda, tzn. miała na razie pojedyncze kwiatki, bo młoda, to może dlatego?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4

