Ja mam chwilową przerwę w pracach ogrodowych... podziwiam jezioro w strugach deszczu. Jak dobrze pójdzie - będę to robić przez najbliższe dwa tygodnie, tylko mam nadzieję, że w piękniejszych okolicznościach przyrody.
Ogródek Robaczka cz. 3
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Szeroko poszłaś
! Zazdroszczę takiej ilości miejsca do obsadzania... To co stworzysz na nowych rabatach na pewno będzie piękne.
Ja mam chwilową przerwę w pracach ogrodowych... podziwiam jezioro w strugach deszczu. Jak dobrze pójdzie - będę to robić przez najbliższe dwa tygodnie, tylko mam nadzieję, że w piękniejszych okolicznościach przyrody.
Ja mam chwilową przerwę w pracach ogrodowych... podziwiam jezioro w strugach deszczu. Jak dobrze pójdzie - będę to robić przez najbliższe dwa tygodnie, tylko mam nadzieję, że w piękniejszych okolicznościach przyrody.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
'Boule de Neige' zaskakująca
W pąku czarny fiolet, a po rozwinięciu prawdziwa kula śniegowa
Na zdjęciu wygląda ładnie ale piszesz, że jeszcze Cię nie przekonała?
Aguniada
Muszę poczytać o nothing box (dla mnie nowy termin), bo może to bardziej pozytywne określenie niż myślałem
Kasiu, podobnie jak Ty - potrafię majstrować w ogrodzie nawet w największy upał. Uodpornilem się w pracy. Nie mogę sobie wybierać i przebierać w czasie na ogród więc kapelusz słomiany na głowę i w sobotę opielilem zarośniętą rabatę.
Aguniada
Kasiu, podobnie jak Ty - potrafię majstrować w ogrodzie nawet w największy upał. Uodpornilem się w pracy. Nie mogę sobie wybierać i przebierać w czasie na ogród więc kapelusz słomiany na głowę i w sobotę opielilem zarośniętą rabatę.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Oluniu, przecież Ty też masz mnóstwo miejsca! Takie połacie trawnika jak widziałam u Ciebie dają duże pole do popisu ;-)) Możliwości finansowe już wyczerpałam, więc na razie nie obsadzam tych rabat. Wysypaliśmy wszystko korą, a sadzić będę jesienią. Poza różami będą byliny, a na froncie - między koreankami - posadzę drzewa na pniach, prawdopodobnie głogi Paul's Scarlett.
Danusiu, dziękuję
Poszerzyłam głównie te rabaty, na których się niewiele działo, będę dosadzać okrywowe i byliny, ale dopiero jesienią. W szkółkach teraz przestój, więc nic na siłę
Nie wiem czy to ostateczny kształt rabat, być może jeszcze skoryguję jesienią gdyby miejsca nagle zabrakło..
Miłego popołudnia!
Martuś, ja na razie nie wybiegam myślami tak daleko - niech lato trwa jak najdłużej!Czy wiesz może kiedy będą róże od Petrovica?
Aguś, u mnie fale są w standardzie - wszędzie
Powiększyłam nieco istniejące i nadałam raczej szersze łuki, więc koszenie powinno być ok. M w każdym razie zatwierdził zmiany i podoba mu się nowy kształt ;-))
Asiu, miło mi, że zaglądasz do mnie na urlopiku
Odpoczywaj spokojnie, ładuj bateryjki i wracaj do nas z nowym zapasem energii
Jacku, Boule de Neige to ciekawa róża, intrygująco zmienia kolor z fazy pąka do rozkwitu, okazały krzew, ale spodziewałam się chyba czegoś więcej. Nie marudzę jednak - to zdrowa i sila róża, myślę, że jeszcze mnie czymś zaskoczy.
Skoro o niej mowa, to proszę bardzo, kula śniegowa we własnej osobie

Louis Odier, rośnie obok niej

I jeszcze inne..Sour Emmanuelle/Dieter Muller- ma to "coś"

Kosmos od Asi - ogromny, jakby "gnieciony" kwiat

oraz moje gwiazdeczki w odcieniach purpury i burgundu...
Shakespeare - utkany misternie, rozetkowy kwiat i ten kolor..amarant z purpurą

Red Leonardo da Vinci

Piano

Amadeusz

Astrid Graffin von Hardenberg

Danusiu, dziękuję
Martuś, ja na razie nie wybiegam myślami tak daleko - niech lato trwa jak najdłużej!Czy wiesz może kiedy będą róże od Petrovica?
Aguś, u mnie fale są w standardzie - wszędzie
Asiu, miło mi, że zaglądasz do mnie na urlopiku
Jacku, Boule de Neige to ciekawa róża, intrygująco zmienia kolor z fazy pąka do rozkwitu, okazały krzew, ale spodziewałam się chyba czegoś więcej. Nie marudzę jednak - to zdrowa i sila róża, myślę, że jeszcze mnie czymś zaskoczy.
Skoro o niej mowa, to proszę bardzo, kula śniegowa we własnej osobie

Louis Odier, rośnie obok niej

I jeszcze inne..Sour Emmanuelle/Dieter Muller- ma to "coś"

Kosmos od Asi - ogromny, jakby "gnieciony" kwiat

oraz moje gwiazdeczki w odcieniach purpury i burgundu...
Shakespeare - utkany misternie, rozetkowy kwiat i ten kolor..amarant z purpurą

Red Leonardo da Vinci

Piano

Amadeusz

Astrid Graffin von Hardenberg

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Dobra decyzja to szybka decyzja
Zapowiada się efektowne wejście
Boule chroń przed mrozem chyba ,że masz dobrą sadzonkę.Ja moją w piątek wykopałam po 3 latach
A piękna była
Boule chroń przed mrozem chyba ,że masz dobrą sadzonkę.Ja moją w piątek wykopałam po 3 latach
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Aszka, dziękuję
Mam jednak sporo wątpliwości co do róż, które wybrałam...pewnie będą korekty jesienią. Nie mam pewności czy ich pokrój odpowiada Zobaczę też jak ostatecznie wypadną w tle Nostalgie - w pierwotnym założeniu były dominującym elementem rabaty, gdyby się okazało, że nie będą współgrać, przeniosę je na inną rabatę i wydzielę miejsce tylko dla nich
Gabrielo, witaj! dziękuję za miłe słowa, zapraszam do spaceru wśród róż..
A tutaj moja nowa, powiększona różanka, rabata prawie na ukończeniu.


Wśród róż na tej rabacie znajdują się m.in.:
Cafe



Jubilee Celebration

Crown Princess Margareta



Kalmar Castle

Home & Garden

Light Spring - czy nie wygląda jak Eden?

Nostalgie - mój ulubiony odcień tej róży..

Parasolka



Lilia NN

i takie tam









Gabrielo, witaj! dziękuję za miłe słowa, zapraszam do spaceru wśród róż..
A tutaj moja nowa, powiększona różanka, rabata prawie na ukończeniu.


Wśród róż na tej rabacie znajdują się m.in.:
Cafe



Jubilee Celebration

Crown Princess Margareta



Kalmar Castle

Home & Garden

Light Spring - czy nie wygląda jak Eden?

Nostalgie - mój ulubiony odcień tej róży..

Parasolka



Lilia NN

i takie tam









- OLUNIA
- 500p

- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasia mój trawnik wygląda na tak duży tylko na zdjęciach
,mój mąż płaczę jak mu zabieram każdy kolejny kawałek.Zresztą dzieci i mój psiutek też muszą mieć troszkę przestrzeni do biegania. W przyszłości pewnie będę podkradać po malutkim kawałeczku co by serduszko mojego M nie bolało 
Zaserwowałaś kolejny raj dla oczu
Zaserwowałaś kolejny raj dla oczu
Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Widzę, że nowa różana już gotowa! Działasz z prędkością światła
.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasia
Cafe
śliczna, nietypowa, czy naprawdę ma taki kolor jak na zdjęciach, czy już Ci zimowała?
A co będzie rosło na rozszerzonej rabatce wzdłóż wejścia od furtki? Nie mogę odnaleźć w postach wczesniej
Cafe
A co będzie rosło na rozszerzonej rabatce wzdłóż wejścia od furtki? Nie mogę odnaleźć w postach wczesniej
Pozdrawiam
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
ojej tego to nie wiem, ale z tego co czytałam u Kamili to Petrovic wysłał potwierdzenie zamówienia i ogólny koszt i teraz Kamilka bedzie każdemu rozsyłać ile trzeba bedzie zapłacić
więc pewnie róże bedą jak wszyscy zapłacą no czyli coś koło koniec sierpnia i początek września - tak optymistycznie
trzeba było zapytać Kamili
rany ale Cafe.........no wiesz, aż mnie zazdrość zeżarła
Twoja taaaaka cudna no i ile ma pączków a moja......oj chyba ją jeszcze nastraszę
no i te widoczki......ojej
więc pewnie róże bedą jak wszyscy zapłacą no czyli coś koło koniec sierpnia i początek września - tak optymistycznie
rany ale Cafe.........no wiesz, aż mnie zazdrość zeżarła
no i te widoczki......ojej
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Cudna Sour Emmanuelle. Cafe również. Cięzko ogląda się takie widoki jak miejsca brak.
No, ale przynajmniej mogę podziwiać u Ciebie.
Ja w ogóle mam utrudnione działanie w ogrodzie, bo w tygodniu wracam późno, i chcę posiedzieć z moim m. , który na weekendy wyjeżdża. A w weekendy bardzo często mam gości, albo spotkania forumowe. No, ale dzisiaj zaczęłam prace na starej nowej rabacie, która po częsci będzie przearanzowana. Bardzo mały fragment, ale cieszy, bo uwielbiam prace w ogrodzie i zmiany.
A Twoje poczynania są imponujące. Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie aranżacja z przodu domu.
No, ale przynajmniej mogę podziwiać u Ciebie.
Ja w ogóle mam utrudnione działanie w ogrodzie, bo w tygodniu wracam późno, i chcę posiedzieć z moim m. , który na weekendy wyjeżdża. A w weekendy bardzo często mam gości, albo spotkania forumowe. No, ale dzisiaj zaczęłam prace na starej nowej rabacie, która po częsci będzie przearanzowana. Bardzo mały fragment, ale cieszy, bo uwielbiam prace w ogrodzie i zmiany.
A Twoje poczynania są imponujące. Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie aranżacja z przodu domu.
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu idziesz jak burza z tymi pracami w ogrodzie
Efekt jest oszałamiający
Nowe nasadzenia przychodzą Ci z taką łatwością
Ja nigdy nie mogę się na nic zdecydować
Różyczki wielki szacun
Już nie wiem jak Cię chwalić, a jest za co 
Różyczki wielki szacun
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu jestem pod wrażeniem tempa prac przy nowych grządkach
To dobrze, że z rozwagą podchodzisz do ich obsadzenia, bo jak człowiek jest w "gorącej wodzie kąpany", to potem biega z roślinami po ogrodzie (czytaj ja
) i czasami nie może znaleźć dla nich miejsca.
To dobrze, że z rozwagą podchodzisz do ich obsadzenia, bo jak człowiek jest w "gorącej wodzie kąpany", to potem biega z roślinami po ogrodzie (czytaj ja
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu zapomniałam że masz automatyczne podlewanie i bez straty czasu roślinki dostają pić regularnie, to jest luksus nie tylko dla ogrodniczki.
Zaskoczyłaś mnie wielkością tych nowych rabat a raczej powiększonych.
Tempo prac też imponujące.
A czerwone, purpurowe i burgundowe róże są
Boule de Neige też mnie jeszcze nie zachwyciła a te kule śniegowe to ma raczej kulki bo malutkie ma ta moja.
Zaskoczyłaś mnie wielkością tych nowych rabat a raczej powiększonych.
A czerwone, purpurowe i burgundowe róże są
Boule de Neige też mnie jeszcze nie zachwyciła a te kule śniegowe to ma raczej kulki bo malutkie ma ta moja.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
O jak pieknie sie rabaty powiekszyly
Nie przypuszczalam, ze to odbedzie sie az w takim rozmiarze
Ale sie bedzie dzialo na nich z czasem.
Boule de Neige jest sliczna rozyczka ale nieraz nasze wyobrazenia sa "przeklamane" fotami ktore ogladamy w necie. Ja tak mialam na poczatku z niektorymi angielkami, jakos tak zawsze mi sie wydawalo, ze angielki musza miec duze kwiaty i do tego w nich tonac. Takim rozczarowaniem byl dla mnie wlasnie WC, ktorego bardzo chcialam - oczywiscie zwabiona fotami
A ona okazala sie ladna rozyczka ale nic powalajacego na kolana, ze sredniej wielkosci kwiatkiem, ktory w dodatku szybko przekwita. To samo jest z Heritage, ladna ale .... jest duzo ladniejszych np Gartenträume albo Rosenfee albo Cinderella
moje zdanie oczywiscie hihi
Dlatego teraz wbijam sobie w glowe, ze piekny wielk kwiat na foto ma np w opisie tylko 6-7 cm i to nie jest tak naprawde duzo.
Boule de Neige jest sliczna rozyczka ale nieraz nasze wyobrazenia sa "przeklamane" fotami ktore ogladamy w necie. Ja tak mialam na poczatku z niektorymi angielkami, jakos tak zawsze mi sie wydawalo, ze angielki musza miec duze kwiaty i do tego w nich tonac. Takim rozczarowaniem byl dla mnie wlasnie WC, ktorego bardzo chcialam - oczywiscie zwabiona fotami
Dlatego teraz wbijam sobie w glowe, ze piekny wielk kwiat na foto ma np w opisie tylko 6-7 cm i to nie jest tak naprawde duzo.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Oluniu, mój M nie prostestuje jak wykrajam trawnik i dobrze bo byłaby wojna domowa
Asiu, ja jestem z tych mało cierpliwych ;-)) Jak coś wymyślę to błyskawicznie przechodzę do fazy koncepcyjnej, a potem do działania
Życie jest zbyt krótkie, a tyle róż jeszcze do przygarnięcia.. ;-))
Justynko, Cafe ma faktycznie taki niesamowity kolor, również w realu, albo nawet bardziej kawowy
Mam wrażenie jakby natura wzorowała się tutaj na idealnej latte mojego M
Albo odwrotnie
Martuś, ja spodziewam się, że róże będą jesienią, z gołym korzeniem, więc pewnie przyjdzie nam trochę poczekać. Będzie czas na planowanie ;-))
Gosia, u mnie Sour Emmanuelle w donicy, może się zmieści u Ciebie? To piękna róża, kwitnie u mnie nieprzerwanie od końca czerwca, a zapach ma wprost upojny..
Doskonale rozumiem Twoje dylematy..ja też wracam w tygodniu poźno, ale chociaż w weekendy M najczęściej jest w domu i ten czas spędzamy razem, w ogrodzie ;-)) Czasu mało, miejsca coraz mniej, ale radochy z tworzenia cała masa
Rabata od frontu wzdłuż chodnika będzie obsadzona dodatkowymi bylinami, przywędrują tam kolejne rozwary, ostróżki, lawenda i kolejneuróże Knirps, ale to z czasem. Między koreankami przy ogrodzenia chciałabym posadzić jesienią głogi Paul's Scarlett i może przesadzę też tam róże Mirato z donicy, u stóp First Lady. Po prawej stronie będą okrywowe, tak jak rozmawiałyśmy, w drugim rzędzie może Pastelki, albo przeniesione Nostalgie, jeszcze myślę.
Czekam na foto relację ze zmian na Twojej rabacie
Miłego wieczoru!
Maddy, bardzo dziękuję za miłe słowa
Cieszę się, że Ci się podoba, choć na pełny efekt pewnie poczekam kilka sezonów. Oby róże się przyjęły
Iwonko, dziękuję
Staram się rozsądnie planować, ale i tak wszystko zweryfikuje rzeczywistość bo brakuje mi doświadczenia z różami. Myślę, że nie ustrzegłam się błędów, ale przecież wszystko można przesadzić
Majka, dzięki
Ja teraz patrzę na te rabaty to i tak ciut małe mi się wydają, więc nie wykluczam dalszych korekt kształtu...
Dzisiaj cały dzień z małymi przerwami lało, więc róże dostały odpowiednią porcję wody, a przez kilka dni ma być teraz umiarkowana temperatura, więc liczę, że różyczki dadzą radę
Mnie zachwycają Twoje róże - ich kondycja i uroda jest powalająca, czekam z niecierpliwością kiedy moje takie będą..
Jule, Boule de Neige właśnie dla mnie to taka mała kulka śniegowa, w zasadzie śnieżka
Ale krzak ma już grubo ponad metr, może jak się rozkrzewi to będzie lepiej. Cieszy mnie, że chwalisz Gartentraume - jest na nowej rabacie, w drugiej linii i liczę, że poszaleje w tle...Będzie się działo, ale z czasem jak piszesz..a ja bym chciała szybciej...
Z drugiej strony na ścieżce dzieje się sporo juz po 4 m-cach, więc może po prostu trzeba trafić na dobre krzaki? Tutaj wieeeelkie dzięki dla Ewuni/Gloriadei
A propos Boule de Neige - to pierwsza jej fota w rozkwicie, która mi się podoba

A tu cały krzak

Tymczasem dzieje się to i owo...
Charles szykuje się do drugiego rzutu kwiecia...


The Fairy szaleje...

Kronenberg - czeka go przeprowadzka jesienią, tylko gdzie..?



Aphrodite

Shakespeare

Light Spring

Nostalgie

Asiu, ja jestem z tych mało cierpliwych ;-)) Jak coś wymyślę to błyskawicznie przechodzę do fazy koncepcyjnej, a potem do działania
Justynko, Cafe ma faktycznie taki niesamowity kolor, również w realu, albo nawet bardziej kawowy
Martuś, ja spodziewam się, że róże będą jesienią, z gołym korzeniem, więc pewnie przyjdzie nam trochę poczekać. Będzie czas na planowanie ;-))
Gosia, u mnie Sour Emmanuelle w donicy, może się zmieści u Ciebie? To piękna róża, kwitnie u mnie nieprzerwanie od końca czerwca, a zapach ma wprost upojny..
Czekam na foto relację ze zmian na Twojej rabacie
Maddy, bardzo dziękuję za miłe słowa
Iwonko, dziękuję
Majka, dzięki
Jule, Boule de Neige właśnie dla mnie to taka mała kulka śniegowa, w zasadzie śnieżka

A tu cały krzak

Tymczasem dzieje się to i owo...
Charles szykuje się do drugiego rzutu kwiecia...


The Fairy szaleje...

Kronenberg - czeka go przeprowadzka jesienią, tylko gdzie..?



Aphrodite

Shakespeare

Light Spring

Nostalgie



