Moja mała "dżungla" - part III

[kohleria]

Oj wiosna przyszła i kwiatuszki ruuszyły...

Filigranowa już lato mamy! Fakt,że pogoda może nawet jesienna .
Miodkowa o żesz . Jak się wszystko rozrośnie , to cudnie będzie.
Lobelia nie lubi moknąć i na intensywnym słońcu, które może wreszcie zaświeci na dłużej , bardzo szybko przekwitnie. Lepiej ją powiesić pod stropem balkonu, albo postawić na okapie balkonowym.
Pozdrawiam cieplutko.
Taki sam mam stolik na balkonie .

[jola1313]

Fajnie na tym balkoniku .Kolorowo.A mata z Obi?

No i doniczkowe fajne masz

[karcias]

Miałam Ci pisać o tym całym decoupage Sama się tym trochę bawię- głównie drewniane skrzyneczki, butelki i kolczyki - chociaż jedną doniczkę też robiłąm. (Ale kurcze tak fajnie pasuje ta doniczka do kaktusa, że aż szkoda - taka typowo kaktusowa jest )

Szkoda storczyków... ja się denerwuje co z babcinym - siedzi sobie w żwirku, 2 liść schnie, ma niby 1 nowy i kilka korzonków ale mam wrażenie, że przestały rosnąć.

Palemka bardzo fajna! moja mama jakoś do naszej nie miała serca i jak się nadarzyła pierwsza lepsza okazja to oddała babci.

A zroślichy też gęste szelfera może jednak się ogarnie ... moja gardenia się ogarnęła! a też mnie nie lubiła, schły jej pąki i gubiła liście - dzisiaj jej rozkwitł drugi pąk (tfu tfu - żeby nie zapeszyć )

[martucham1]

śliczna palemka, a balkonik kolorowy jak z bajki

[mniodkowa]

Martuś, Monia - dziękuję za słowa uznania

Ale kurcze tak fajnie pasuje ta doniczka do kaktusa, że aż szkoda

ja Ci powiem tak - do niektórych spraw zabieram się jak mój M... czyli pewnie i ta doniczka zostanie taka jaka jest

szelfera może jednak się ogarnie ..

Szkoda, że nie układa Ci się z szeflerą, chociaż według mnie wcale nie jest z nią tragicznie.

dziewczynki, ona się nie ogarnie to co było odpadające to odpadło, zanim zrobiłam zdjęcie wywaliłam jeszcze jedną gałązkę nie wypuściła nic a nic a u wielu osób kupione w tym czasie w tym samym sklepie sa już bujne...

Z szeflerami miałam podobnie, tyle, że były obie: zielona i variegata.

ja miałam 2 podejścia do variegaty i obie w kosz poleciały więc pomyślałam, że pisane mi życ tylko z zielonymi a tu taka niemiła niespodzianka... ech.. szkoda, bo mam przecież jedną zieloną, już dość dużą i rośnie cudnie potem pokażę zdjęcie

A mata z Obi?

a nie, mata z ogrodniczego na Wojska Polskiego

Ta palma to chamedora, one dość fajnie u nas kwitną w naszych warunkach

o właśnie, dzięki za nazwę wstawiając zdjęcie zapomniałam jak na złość i ona kwitnie? no to może to jeszcze przede mną...

Lobelia nie lubi moknąć i na intensywnym słońcu,
Lepiej ją powiesić pod stropem balkonu,

teraz to juz musztarda po obiedzie - musi sobie poradzić i basta toż tej skrzyni nie wywieszę sobie nad głowę
A tak swoją drogą to jak już wylezie łaskawe to może przybędziesz do mnie na ten balkonik z bliska opiep..rzyć co gdzie bez sensu nasadziłam?
_________________________________
Ach - dziękuję wszystkim moim gościom za słowa pochwały mego balkoniku szkoda, że przez tą pogodę nie można z niego nijak skorzystać

Dziś pojadę do kolejnego ogrodniczego w poszukiwaniu piętrowej doniczki balkonowej... gdzieś widziałam na bank ale nie mogę sobie od tygodnia w głowie zlokalizować gdzie i tak jeżdżę jak głupia

[mniodkowa]

Wychodzę z pracy a tam ulewa, że świata nie widać ale jak już troszkę przestało to dokonałam poświęcenia się i popędziłam do ogrodniczego po ziemię bo ani grama a kwiatuszki nie wiadomo kiedy przyjdzie przesadzać No i jak już dokonałam zakupu to postanowiłam iść za niespotykaną chęcią i wzięłam 2 kwiatki, dosłownie 2 a "zadziobałam się" w tej ziemi ponad 2 godziny bo nagle maluszki fiołków wymagały rozdzielenia.. reo zechciało się przesadzić... skrętniki 2 też naprodukowały liści w tydzień jakbym im czego dolała dwa od Justynki to nawet i duże korzonki miały to posadziłam liście...
No i zachęcona w wątku jednej formumki postanowiłam, że nie będę się tak znęcać nad swoją jedyną miniaturką storczykową i dam mu nowy domek, tymbardziej, że sami zobaczycie jak zasłużył No więc wydłubałam mu korzonki z tego czegoś w czym siedział... korek jakiś? umyłam pięknie i wsadziłam w nowe podłoże i podlałam nawet z nawozem... oto moje cudeńko (będzie różowe, śliczne różowe )



a tu zasługa nowego domku



Siadłam teraz i powstać nie dam rady tak się napracowałam

[agucha432]

Ale sliczna różowa donisia

[Niunia1981]

Bardzo ładna doniczka, jak zakwitnie to będzie super wyglądać

[heliofitka]

Fiu, fiu, fiu...Aga ale balkonik odpicowałaś i nawet ładne kwiatki kupiłaś
Ciekawi mnie tylko, czy znasz ich nazwy, czy tylko ceny zapamiętałaś
Jeżeli chodzi o szeflerę, to moja też o mały włos nie poszła do nieba, ale wsadziłam ją do gara z wodą i teraz "produkuje" nowe liście.
Okazało się, że bidulka spragniona była...a wydawało mi się, że przelewam rośliny
Doszłam do wniosku, że to wina "dziadowskiej" ziemi do której ją posadziłam...jak to mówią chytry dwa razy traci

[oksi]

Piękne zroslichi od Moniki pamiótka bo ona już nie chce do nas pisać zdziwiona jestem czemu twoja szeflera taka wybredna bo moje zasuszone wiecznie na amen i rosną.

[diament]

Agnieszko a jak podlewasz storczyka? Odlewasz potem wodę czy mało lejesz i samo wyparowuje?

[karcias]

Diament - dokładnie o tym samym pomyślałam "O jaka śliczna doniczka! Ale jak to podlać?" przyzwyczajenie - swoje wyciągam z osłonek i moczę, ale przez to nie mają ładnych doniczek

[Wiktoria_W]

No to się poświęciłaś z tym wypadem do sklepu . Ale przynajmniej przyniosłaś sobie zabawki . Ja też ostatnio szaleję z przesadzaniem, choć to nie początek sezonu. Ale przesadzanie zawsze jest fajne, bo się odkrywa coś nowego: a to listek, a to pąk, albo zaczątki młodej rośliny .
Storczyk bardzo fajnie wygląda w swoim nowym domku . Pewnie teraz ruszy z kopyta i wkrótce będzie Cię cieszyć nowym kwiatem.

[diament]

Karolina można dostać taką osłonkę tylko, że dużą. A to jest maleństwo.

[karcias]

Wiem - mama ma takie ładne osłonki duże, ale ja się nie dorobiłam jeszcze. poza tym mam białą doniczkę a nie przezroczystą, więc siedzi biedak w byle czym