
Moje kwitnące i zielone cz.II
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Jagoda powiedz mi lepiej coś o moim nowym pnączu Hedera, miałaś go kiedyś ? Poczytałam w necie , ale rzeczywistość bywa inna 

- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II

Marylko to ja pochwale Twoje nowe cudeńko ,a odłamanym kawałkiem sie nie przejmuj często tak się zdarza .

Brawa dla fiołkowego dzidziusia , a nie mówiłam ,że i na nie przyjdzie czas .

Możesz ułamany kawałek ukorzenić .

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylo, kiepski ze mnie będzie doradca, bo załatwiłam kilka sztuk bluszczów. Najdłużej trzymał się ten kupiony jesienią 2010 roku w tesco, posadzony z dwoma paprotkami. Przeżył paprotki o wiele miesięcy, ale po przeszło roku ostatecznie wyglądał już tak kiepsko, że go wywaliłam. Cztery bluszcze kupione już za czasów forum padały prędzej lub później. Najszybciej padł ten posadzony ze skrzydłokwiatem, nawet rozsadzenie mu nie pomogło. Potem padły dwa z listkami w kształcie serduszka, a ostatniego wywaliłam chyba niecały miesiąc temu. To wcale nie są łatwe w utrzymaniu rośliny; sam Czarodziej, którego pytałam o hederę doradził posadzić ją na dworze pod płotem, a w domu dać sobie luz.
Wydaje mi się, że najgorsze tak jak dla większości roślin jest dla niego zalanie. Ja bym go bardzo często zraszała zraszając przy okazji trochę ziemię, tak jak robię to z jedynym fikusem pnącym, który się u mnie przechował. Pięć innych załatwiłam, choć nie mam wielkich wyrzutów, bo trzy były z przeceny w LM.

Wydaje mi się, że najgorsze tak jak dla większości roślin jest dla niego zalanie. Ja bym go bardzo często zraszała zraszając przy okazji trochę ziemię, tak jak robię to z jedynym fikusem pnącym, który się u mnie przechował. Pięć innych załatwiłam, choć nie mam wielkich wyrzutów, bo trzy były z przeceny w LM.

- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Teresko , dzięki za wsparcie. Coś w moich roślinkach drgnęło. Dzisiaj wypatrzyłam w starym schorowanym Tomahawku dwa pączki, ładne i zdrowe.

Jagoda, ja tez już uśmierciłam mojego dorodnego cssusa,chyba mial za ciepło. Ten ustawiłam w kuchni na lodówce a tam jest zawsze uchylone okno. I już po 2 dniach zauważyłam że pieknie sie podniosły jego pędy i listeczki. No i na zachętę dostał nowy domek



Jagoda, ja tez już uśmierciłam mojego dorodnego cssusa,chyba mial za ciepło. Ten ustawiłam w kuchni na lodówce a tam jest zawsze uchylone okno. I już po 2 dniach zauważyłam że pieknie sie podniosły jego pędy i listeczki. No i na zachętę dostał nowy domek


Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylo pewnie, że roślinki budzą się ze snu, w końcu wiosna tuż tuz...wkrótce będziesz nas tu raczyć widokami pieknych kwiatuszków..ogromne
dla fiołeczków

Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
- Monik27
- 500p
- Posty: 875
- Od: 23 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
kwiaty cudowne no a doniczka
powodzenia z cissusem czekam na kolejne zdjęcia z nim związane






Moje kwiaty doniczkowe - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=50981" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylko, może Admin Ci pomoże w sprawie zdjęć? Moim zdaniem to dziwne, że nawet strona fotosika Ci nie działa...
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylo, trzymam kciuki za cissusa, faktycznie nie wygląda najlepiej, ale może teraz wiosną jakoś się pozbiera. 

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Ach...widok pączków na fiołku - śliczny
Oby cissus ładnie rósł

Oby cissus ładnie rósł

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylo, ten biedak cissus przypomina mi bardzo moją gardenię sprzed jakiegoś czasu. Dobrze, że masz te szczepki, bo ten to chyba podzieli los mojej gardenii. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
w ubiegłym tygodniu były piekne cissusy ,rózne odmiany za 7 zł w Auchan, skusiłam sie a jednego
, tego co Ci zrzucił listki

- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
justus27,dla mnie te pączki fiolka to wielka radocha, oby sie rozwineły
A cissus nie wypalił mi duży kupiony w kwiaciarni, to próbuję z sadzonkami może sie uda
Jagoda ,teraz jak patrze na te bidule na zdjęciu to nie widzę w nich nadziei.......
Dorotko, ja nie bywam w tym sklepie, co najwyżej w B. Może kiedyś tez trafi mi sie jakaś odmiana cissusa co mnie polubi

A cissus nie wypalił mi duży kupiony w kwiaciarni, to próbuję z sadzonkami może sie uda

Jagoda ,teraz jak patrze na te bidule na zdjęciu to nie widzę w nich nadziei.......

Dorotko, ja nie bywam w tym sklepie, co najwyżej w B. Może kiedyś tez trafi mi sie jakaś odmiana cissusa co mnie polubi
