Moje Ogrodowe krople pamięci...

[leszczyna]

BASIA...ten Twój stary...to trudny facet w pożyciu, dobrze że Ty masz różowe okulary w innym przypadku to ....nie daj się Baśka....jak taki stary to może jaką lachę z jakiej okazji mu wydziergaj z tych napotkanych brzózek......
....a do spostrzegania uroczych brzózek to Ty masz talent uroczy Twój rower w objęciach tych białych

[lora]

Basiu jeszcze masz troszke kolorków w ogródku...
...he he ale mnie tymi zdjęciami rozbawiłaś...

[Helios]

Ależ super zdjęcia, brawo Basiu. Umiesz patrzeć.
A tych kilometrów to wcale mało nie zrobiłaś. Spróbowałabyś przejść je pieszo.
Grzybki extra, pierwyj sort.
Pochwal się jutro zbiorami.

[ra_barbara]

Wczorajszych zbiorów nie sfotografowałam, było mało ale 2-szt.borowików przecudnej urody udało mi się też znaleźć



.Dziś mamy z M jechać skuterkiem w dalszą trasę.Będzie wesoło bo on się boi ze mną jeździć po lasach i najgorsze poucza,strofuje, drze się że wjeżdżamy w drzewo i hamuje;:188 idiot! mi swoimi długimi nogami Obiecuję sobie że kiedyś go zgubię ....... jak wjadę na jakiś dębowy korzeń.
U nas dziś -3st.przymrozku
Krysiu tak ja jeszcze miewam różowe okulary , M ma ciemne fotochromy dosłownie i w przenośni.
Misiu oj, zabawnych sytuacji to ja mam czasem do sfotografowania
Helenko za te słowa>

Umiesz patrzeć.

Ela a jak Ty suszysz grzybki? Ja najpierw podsuszam w suszarce elektr. potem na piecu kuchennym

To zdjęcie jest sprzed 3-lat,a chciałam pokazać jaką wymontowałam siatkę ze starej lodówki

trochę jesiennych kompozycji...

[ElleBelle]

Ja suszę w piekarniku na blaszce i papierze do pieczenia resztę zabiera córka do swojej kuchenki bo ma z termoobiegiem a ja to tylko trochę dla zapachu bo u niej szybciej Ciiiiicho bo może jutro też na grzybki pojadę

[Helios]

A Wy ciągle grzybowo Co prawda grzybów ususzonych mam sporo (z wyjazdu eMa w rodzinne strony), ale znaleźć takie prawdziwki, to dopiero coś
Musimy oswoić te nowe lasy, ale to pewnie dopiero w przyszłym roku.
Basiu, Ty się ciesz, że M nie chce siadać za kierownicę, to dopiero byłaby jazda.

[Keetee]

Basiu czy Ty czasem nie byłaś kilka dni temu w Sosnowcu....jakos mi sie chciało podejść do pewnej babeczki w tramwaju...i zaczepić...alem się wycofała

[ra_barbara]

O Dorotko byliśmy w Katowicach, Żorach,Dabrowie, Sławkowie.Nie jeździliśmy tramwajami tym razem a przez Sosnowiec przemykaliśmy Busem, i pociągiem w dniach od 30-września do 9-paźdz.Teraz będziemy 18-list. w klinice na Ceglanej w K-cach- operacja oka M,a czy odwiedzę S-wiec trudno przewidzieć, bo jak sie zaangażuję znów u syna w jakie kopanie, przesadzanie.... tj. Dąbrowa Staszic kolejowe domy na skarpie(fajne miejsce ), ul. Południowa jak masz blisko to podejrzyj, a może i... kiedyś się umówimy na
tak sobie wyglądam ostatnio ( bez makijażu )

Matko Jedyno Helenko Nie daj Boże jak by M chciał za kierownice mego pojazdu...to juz by mnie ani tu ani tam...nie było, czasem widzi 2-3m. przed soba i to 1-nym okiem, wczoraj znowu zderzył by sie z drugim rowerzysta bo wyrwał sie przede mna jechać

[Keetee]

Ja właśnie Ciebie kojarzę z fotek i taka podobna babeczka jechała...dobrze ,że je nie napastowałam

[ewa w]

Basiu własnie opowiadałam historię Twojej determinacji i siły przy sniadaniu. Czytałam ten watek tak samo z zapartym tchem jak wątek Heleny-Helios. Kobiety jestescie wspaniałe

[ElleBelle]

Basiu nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę takiej bliskości lasu, jest mi w lesie tak dobrze ,wczoraj też byłam i tak mnie już nogi bolały ,ale żeby nie mój M dla którego wyjazd do lasu jest karą to bym jeszcze nie wyszła bo pogoda była cudowna też trochę grzybków było

[Ruda2011]

Jesteś bardzo ładną kobietą Pani Basia I to bez makijażu W pełnym rynsztunku bojowym to ..... fiu, fiu, fiu .... klękajcie narody
O grzybach nie piszę bo w tym roku nie byłam i nie zamierzam

[ra_barbara]

Zacznę od Mariolki pochlebstw bo... miłe A jak ja musiałam w górę spozierać, szyję wyciągać(że niby drzewami sie zachwycam ) by wygładziły się zmarchy ...do zdjęcia (autoportret )
Ewo dzięki .Nawet przy śniadaniu opowiadałaś moją historię .Tak u Helenki baardzo interesująco.Ja też często opowiadam rodzinie o ciekawych historiach na naszym forum
Elu możesz zazdrościć bliskości lasu kochana .My dzis z M też rowerkami ale bardziej turystycznie, choć kilka podgrzybków znalazłam

[ElleBelle]

No to już coś pozytywnego z Twojego życia, że masz las pod nosem

[gajowa]

I ja o Tobie opowiadałam, i to chyba już kilku osobom nawet
Niedługo pewnie gdzieś usłyszysz: "A, to Ty jesteś ta sławna Basia?"