Po malinowym chruśniaku 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Iza ;:196 to w tym dzbanie jest macierzanka? :shock: Czy wam też dziewczyny nie wzeszła po zimie Melisa :?: :(
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

liczna ta różowo kwitnąca tiarelka, ja mam same białe, ale tez fajne. W zeszłym roku pełno było ich w Obi, ale różowych nie widziałam...
Kwitnie mi kolejny szafirek, puchaty fioletowy. Ma tylko jeden kwiatek, niestety... ;:173
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Witajcie, weekend miałam całkiem bezinternetowy ;:3 Goście, dzień mamy, przymiarka ślubnej sukni...[oczywiście córusiowej]
Macierzanka była z sadzonki i rśnie jak szalona. Agato, jak będzie okazja to oczywiście trarelką się podzielę :wit
Puchatego szafirka mam kilka lat i tylko mnie wkurza. Późno kwitnie o ile w ogóle...
Gosiu, melisa też mi zginęła ale miałam ją parę lat i dość ją tępiłam bo strasznie się siała.
U nas dalej sucho a na dokładke w nocy ma być tylko 3 stopnie ;:223 Nie ma jak wiosna na Kaszubach
Tak już myślę nad przeprowadzką dzbana, bo już ledwo go widać,

-- N 27 maja 2012 21:46 --

A róże na razie wyglądają dobrze. Coś pryskałam na grzyba więc je też machnęłam i zdjęłam parę mszyc :roll: ech życie ogrodnika...
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Izuś. dzięki za wyczerpującą odpowiedż.No cóż córcia i wesele.Ja już mam z głowy syna i córcię.W lipcu tylko rocznice ślubu.!Jedno 10lat drugie 9 lat.No ,a o sobie nie piszę ,bo wstyd.Chciałabym kiedyś jechać na Kaszuby,bo nie byłam. ;:4 ;:196 ;:168
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Iza, jak tam ogród po tej nocy? Pisałaś u mnie o porannym szronie. Mam nadzieję, że nie wyrządził dużych szkód?
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Gosiu a gdzież Ty się uchowałaś, że nie trafiłaś na Kaszuby? ;:3 Musisz koniecznie to naprawić :wit A długi staż w małżeństwie to raczej powód do dumy. Jeszcze trochę to takie okazy będą pokazywać w muzeum 8-)
Lineto, przymrozek był i osobiście chodziłam w piżamie po trawie i ją macałam czy to zwidy czy szron :roll: Ja wstałam o 5 tej i już świeciło słońce[prosto w termometr]. To szło chyba falami bo raczej wszystkie rośliny całe, nawet dalie i pomidory. Ale co się stracha najadłam...
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

No pewno, wyobrażam sobie. Ciekawe, jak tam zapowiada się kolejna noc. Będziesz coś przykrywać?
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Nic nie przykryję bo rośliny już takie duże i nie wiedziała bym k?óre przykrywać...
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

U nas spokojnie, mrozu nie było.
Nawet nie wiedziałam, że prognozowali :oops:
Też bym nie wiedziała, co okryć ;:185
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Justyno, właśnie nie przewidywali, miało być 3 plus :roll: a dzisiaj nawet nie słuchałam ;:3
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Obrazek Obrazek [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/270 ... b8681.html]Obrazek[/url
Widzieliście takiego żółtego potwora :shock: Właściwie to tak strasznie wcale nie wygląda ale zawsze to pająk :roll:
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

:wit Fajny ten żółty potworek ;:63 no kochana to masz teraz zawrót głowy przed weselem córy , ja o swoim stażu małżeńskim też się nie wychylam bo to prehistoria prawie ale teraz też mam weselicho 30czerwca , i nic nie moge sobie kupić , no nic mi się nie podoba ;:174
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Bina mam ten sam problem :roll: Ja szukam jakiejś zwiewnej sukienki ale dostaniesz latem zwiewną sukienkę?! Same garsonki, błyskotki, takie siatki do wbijania baleronów ;:3 Ja chcę je schować a nie podkreślić :;230 Po Bożym Ciele ruszam z młodszą córą i mamą na wielkie łowy. Oj nie będzie lekko. My wszystkie jesteśmy takie niemodne i nie na czasie...
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Oj Iza, Iza, ja mam też podobny problem, 9 czerwca na wesele jadę, sukienki i to 3 zimą kupione, a teraz schudłam trochę, choroba, i wszystko isi, nie wiem ci robić, czy się zacząć objadać, czy następną do kolekcji kupować :;230
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Iwonko a może pocienić sukienkę? :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”