Dendrobium śliczne i ten kameleon też
Domowe orchidarium
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu fajnie, że już wróciłaś i to z pięknymi fotkami
Dendrobium śliczne i ten kameleon też

Dendrobium śliczne i ten kameleon też
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Domowe orchidarium
Te plamy na dendrobium są zdecydowanie inne, ale musimy mieć oczy szeroko otwarte na tego gościa.
Cudnie, że zechciał Cię zaszczycić kwitnieniem
Mamy na forum kameleonowaty wysyp
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziękuję
Urlop rzeczywiście się udał choć teraz muszę nadrabiać wszelkie prace domowo-ogrodowe...
Pochwalę się jednak pewnym eksperymentem. Mam phal.hybrydę,kupioną prawie dwa lata temu do reanimacji. Biedactwo strasznie wiele przeszło u mnie zanim zakwitło. Ciągle w sumie był w reanimacji
Załapał jakąś chorobę z brzydkimi plamami na liściach i choć kilkakrotnie wypuszczał pęd kwiatowy to mimo jego chęci nie chciałam by go to osłabiało i mu ciągle go ucinałam. Zresztą wycinałam też chore liście, smarowałam nierozcieńczonym Citroseptem plamy,które pomału na nowych liściach się pojawiały w coraz mniejszej ilości ale przez to niestety powstał brzydki trzon, bez liści ale z nowymi grubiutkimi korzeniami. Po ciekawej wizualizacji, którą zobaczyłam tutaj na forum, pokazującej jak odmłodzić storczyka zrobiłam w/g instrukcji. Ten z nowymi liśćmi pięknie się zaklimatyzował i już wupuścił kolejnego zdrowego liścia natomiast pozostałą część, same zdrowe korzenie choć trzon taki sobie, ponownie wsadziłam do doniczki i co jakiś czas podlewałam nie wierząc,że coś z tego będzie. Przed wyjazdem na urlop miałam ochotę to wyrzucić ale postanowiłam decyzję pozostawić do powrotu. A oto coś,co zauważyłam po powrocie
.
.
Będzie dzidiuś
;:91
Pochwalę się jednak pewnym eksperymentem. Mam phal.hybrydę,kupioną prawie dwa lata temu do reanimacji. Biedactwo strasznie wiele przeszło u mnie zanim zakwitło. Ciągle w sumie był w reanimacji
.
.
Będzie dzidiuś
;:91- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Domowe orchidarium
Bardzo się cieszę, że Ci się udało 
- myrtille1986
- 1000p

- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Domowe orchidarium
W jaki sposób to wyrosło i skąd ;:94
??
??Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Sama nie wiem skąd wyrosło bo w/g mnie nie powinno nic się pojawić ale to pokazuje jaką ogromną wolę przetrwania mają phalaenopsisy. Najciekawsze jest to,że często o tym gagatku zapominałam (doniczka stoi na strychu) i podlewanie miał przeciętnie co 2 tygodnie 
- Iryseq
- 200p

- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: Domowe orchidarium
Wiecie moze czy storczyka z agaru ciężko sie hoduje? Chciałabym kupić sobie jednego, ale nie wiem czy dam rade go pielęgnować. Pewnie zanim zacznie kwitnąć miną z 3 lata
. Doradźcie mi czy warto.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Domowe orchidarium
Cieszę się że wakacje Ci się udały
kwitnienie wspaniałe, no i gratuluję dzidziusia 
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Irenko, ja mam i takie niedawno wyciągnięte z agaru i takie już podrośnięte. Jeśli mają ciepło i odpowiednią wilgotność to chętnie rosną choć trzeba mieć do nich sporo cierpliwości. Jak na razie przy wielu dzidziusiach ukatrupiłam tylko dwa i były to phal. c-c. Inne pięknie rosną i w korzonki i w listki. Byle tak dalej choć zastanawiam się gdzie je umieszcze jak dorosnąIryseq pisze:Wiecie moze czy storczyka z agaru ciężko sie hoduje? Chciałabym kupić sobie jednego, ale nie wiem czy dam rade go pielęgnować. Pewnie zanim zacznie kwitnąć miną z 3 lata. Doradźcie mi czy warto.
Celinko, Agnieszko
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe orchidarium
Jak dobrze, że go nie Wyrzuciłaś
Śliczny maluszek się pokazał 
Re: Domowe orchidarium
Jaki śliczny maluch!
Pozdrawiam,
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
- Anno
- 500p

- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Domowe orchidarium
Basal keiki - wyrasta z podstawy. U mnie, "mamusi" za trzy złote nie dało się uratować i właśnie taki b.k. wyrósł 
Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Domowe orchidarium
Gosiu cudownie wyrósł ten basalkeiki na tym suchym trzonie. 
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Właśnie ten suchy trzon mnie zniechęcał do trzymania go. Zasatnawiałam się czy jest to możliwe by coś jeszcze wyrosło. Okazało się,że mam za mało zaufania do roślinek...
Niestety dziś znalazłam na jednej z hybryd tarczniki
Idę je 
Właśnie ten suchy trzon mnie zniechęcał do trzymania go. Zasatnawiałam się czy jest to możliwe by coś jeszcze wyrosło. Okazało się,że mam za mało zaufania do roślinek...
Niestety dziś znalazłam na jednej z hybryd tarczniki
-
powerglide
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 24 cze 2011, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Domowe orchidarium
Witam, jestem nową użytkowniczka/posiadaczką storczyka:)
przychodzę głównie z prośbą o pomoc - dostałam rok temu we wrześniu storczyka w prezencie (śliczny purpurowy
)
cały czas myślałam, że jest to Phalenopsis, ale ostatnio poszukując pomocy w kwestii o której zaraz napiszę okazało się że jest to chyba coś innego - może dendrobium jakieś? stąd też pytanie numer 1 -co to za storczyk :P
a pytanie/prośba o pomoc numer dwa zaczyna się od tego, że 2 miesiące temu wystawiłam mojego ulubieńca na taras, myśląc, że umile mu życie i pobudzę do kwitnienia... ale się okazało że poparzyłam delikwenta. po czasie usunęłam, odcięłam suche na wiór liście, zostawiłam te które moim zdaniem jeszcze rokowały. ale widzę dziś, że na tych liściach pojawiły się... no ni to pęcherze, ni bąble... jakies takie zgrubienia w kolorze liścia. dodatkowo na 2 listkach są czarne plamki na brzegach. takie... suche plamki, bez żadnej treści wewnątrz. zastanawiam się teraz czy uciąć te liście, całą pseudobulwę czy nic z tym nie robić? słyszałam, że nie powinno się tych bulew ucinać bo są one magazynem wody dla nowych pędów, liści itd. stąd pytanie: co robić??
żeby nie było tak tragicznie to u dołu mój ulubieniec wypuścił 2 nowe psbulwy i jakieś mini listki tam wyrastają powolutku
ps. podlewam go co około 1 -1,5 tygodnia, 15-20 minutowa kąpiel w wodzie przegotowanej i odstanej, co jakiś czas z nawozem do stroczyków. i od teraz unikam słońca ;) czy to dobre traktowanie?
ps2. nie jestem pewna czy dobrze dołączyłam zdjęcie, mam nadzieję, że coś widać ;)
http://imageshack.us/photo/my-images/860/p1080396i.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/225/p1080400.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/828/p1080398.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/692/p1080397j.jpg/
przychodzę głównie z prośbą o pomoc - dostałam rok temu we wrześniu storczyka w prezencie (śliczny purpurowy
cały czas myślałam, że jest to Phalenopsis, ale ostatnio poszukując pomocy w kwestii o której zaraz napiszę okazało się że jest to chyba coś innego - może dendrobium jakieś? stąd też pytanie numer 1 -co to za storczyk :P
a pytanie/prośba o pomoc numer dwa zaczyna się od tego, że 2 miesiące temu wystawiłam mojego ulubieńca na taras, myśląc, że umile mu życie i pobudzę do kwitnienia... ale się okazało że poparzyłam delikwenta. po czasie usunęłam, odcięłam suche na wiór liście, zostawiłam te które moim zdaniem jeszcze rokowały. ale widzę dziś, że na tych liściach pojawiły się... no ni to pęcherze, ni bąble... jakies takie zgrubienia w kolorze liścia. dodatkowo na 2 listkach są czarne plamki na brzegach. takie... suche plamki, bez żadnej treści wewnątrz. zastanawiam się teraz czy uciąć te liście, całą pseudobulwę czy nic z tym nie robić? słyszałam, że nie powinno się tych bulew ucinać bo są one magazynem wody dla nowych pędów, liści itd. stąd pytanie: co robić??
żeby nie było tak tragicznie to u dołu mój ulubieniec wypuścił 2 nowe psbulwy i jakieś mini listki tam wyrastają powolutku
ps. podlewam go co około 1 -1,5 tygodnia, 15-20 minutowa kąpiel w wodzie przegotowanej i odstanej, co jakiś czas z nawozem do stroczyków. i od teraz unikam słońca ;) czy to dobre traktowanie?
ps2. nie jestem pewna czy dobrze dołączyłam zdjęcie, mam nadzieję, że coś widać ;)
http://imageshack.us/photo/my-images/860/p1080396i.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/225/p1080400.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/828/p1080398.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/692/p1080397j.jpg/

