Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Grzesiu, Ty chyba jednym okiem patrzysz? ;) Swoją perełkę bodaj dwa razy przerabiałeś, a taką ... kaszanę chwalisz? :shock: Ale dzięki, nie tracę wiary, ze jeszcze zrobie z tego oczko! :lol:

Aniu, doszłam do wniosku, ze zielona fajniejsza, bo jak czysta woda, to środek sprawia wrażenie głębiny, jak w morzu ;)
Oczko właśnie tak się robi, jak napisałaś :D Tylko jak chcesz w nim posadzić rośliny, to musisz jeszcze zrobić półki - płytkie i szerokie :D

Grzesiu B, a co to ja sobie ponarzekać nie mogę? ;) Jak poprawię, a rosliny do tego czasu przezyją, to będzie dopiero ok :D Ale dzięki za pociechę :lol:

Ulka, jak porobię dziury w folii to mi woda ucieknie :;230 Mam już jedną i wystarczy.
Ale myslę, ze uda mi się osiągnąć w końcu to, co widzę w wyobraźni :D
Imienin nie obchodzę, ale zyczenia chętnie przyjmuję ;) :lol: Wielkie dzięki! ;:196 ;:167
(urodzin w zasadzie też już nie obchodzę :;230 )
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuś
oczko robi klimat! :uszy brzegi łatwo zamaskować liśćmi liliowców - zwieszają się nad wodę. :)
POza tym w tym roku roślinki się mocniej rozrosną! Fajnie jest! ;:63
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuniu to Ty przecież masz podobne oczko do mojego i też taki kolor folii ;:112
No zobacz :roll:

Obrazek
Zawsze miałam czarną folię, ale jak kupowałam to babka poradziła że woda niby lepiej wygląda :roll:

Będę swoje przerabiać na taki nie proporcjonalny kształt :lol:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3678
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Iza moje oczko to kałuża....wiem to....
ale nie amm miejsca.....na większe.....obok przechodzi rura z wodą..... :evil:
.....na szybcika....
i tak samo też przerobione....

ale do trzech razy sztuka..... :wink:
więc będzie w tym roku 3.....
i ja się dołączę do osób przerabiających oczko....
chociaż mojemu kształtu nie zmienię.....
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Czarodziejko, twoje oczko jest jak się patrzy :D Parę głazików i gotowe. Zaczarowane, niespodziewane, na łące. A wiesz, przeczytałam WSZYSTKO, ale dalej nie wiem czy jest głóg, który zacienia Twoje oczko :?:
Ulżyło mi, że nikt nie słyszał o "amortyzatorach", bo w myślach żegnałam się już ze swoim oczkiem. Skoro słońce go nie zmogło, to i mróz go może oszczędzi. Ale tak czy siak dołączam do przebudowujących oczko.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ewuś, właśnie niedawno ktoś mi podsunął myśl o liliowcach! Że też sama na to nie wpadłam :roll: Bedę mogła dosadzic jakieś liliowce :heja Ale i tak muszę przerobić oczko ...

Jollllu, faktycznie, brzegi bardzo podobne :lol:
Własnie pisałam, ze woda w oczku wyłozonym tą folią wygląda jak morska. Mnie się podoba :D
Moje oczko ma bardzo wyszukany kształt (miał byc maksymalnie nieregularny ;) ), ale teraz będę musiała odrobine go zmienić, z powodu tej dziury w folii .... Za to zmieszczą się dodatkowe rosliny ;)

Grzesiu, może kałuża, ale jaka sliczna kałuża :D Dla mnie naprawdę perełka :D
Dlaczego znów ją chcesz przerabiać? W końcu zepsujesz ;:14
A może ... jeszcze jedno oczko? :lol:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuniu, istotnie niespodziewane :lol: , nie wiem czy zaczarowane, ale może .... tyle zab miałam, ze kto wie ilu królewiczów się wśród nich kryło ... Tyle ze nie na łące, a na wyjątkowo jałowym piachu :D

Z głogiem to było tak: zachciało mi się go okrutnie! Poszukałam w internecie i okazało się, ze jest w kilku szkółkach, które prowadzą sprzedaż wysyłkową. Pomyślałam więc: skoro wszędzie jest, a ja jeszcze nie mam pod niego miejsca, to kupię wiosną. Tymczasem wiosną nigdzie nie mogłam go znaleźć! Jak w końcu gdzieś wyszukałam, to cena przekraczała nie tylko moje możliwości, ale i granice wyobraźni! Masakra! Zostałam bez głogu, załamana niepowodzeniem ... Ale cóż daje wylewanie łez i umartwianie ducha? Nic! Przeto wytłumaczyłam sobie, ze pomysł miałam głupi, bo taki głóg jest za duzy do mojego ogródka, zwłaszcza, ze jest już zagospodarowany po brzegi (ogródek, nie głóg :lol: ) Uspokoiłam się :D Ale ... moja koleżanka Bozenka na jednym ze zdjęć ze swojego ogrodu zamieściła ... no, co? Oczywiście głóg! Minął prawie rok i myslałam, ze już mi wywietrzał ten pomysł z głowy, ale myliłam się ;:183 Oczywiście nie wytrzymałam i ... wysępiłam u Bożenki gałązki do ukorzenienia :oops: Usprawiedliwiam się sama przed sobą, ze zanim taka
gałązka się ukorzeni, zanim urośnie, to miejsce się znajdzie ... chyba :?
Wiem, jestem wariatka :;230
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Witaj Izo ja Ci zazdroszczę Twojego oczka , ja podobnie jak Grzesiu mam tylko taka namiastkę do tego nie miałam miejsca i postawiłam go na szambie tak że jest zbyt wysoko , ale nie mogę zrobić go niżej , Ciągle myślę nad tym co zrobić żeby nie było widać tak brzegów .

Genia :wit
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ech, to maskowanie brzegów łatwe nie jest. Przy błękitnej folii woda wygląda uroczo - lazurowo, tylko to wyb/o/brzeże :;230 trudno schować. Przy czarnej folii, chyba łatwiej zrobić czary- mary z brzegiem, ale woda lazurowa nie będzie.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Gieniu kochana, oczko nie musi byc duże! :D nawet małe jak łezka może byc bardzo piękne!
W tej chwili nie umiem przypomnieć sobie Twojego ... chyba masz takie z formy?
Za to pamiętam oczko Halinki/eukomis i Hanki 55. Oba maleńkie, ale jakie cudne! Cała tajemnica tkwi w odpowiednim ukryciu brzegów ( w małych oczkach łatwiej to zrobić). Wystarczy trochę kamieni i roslin, o rozłozystych liściach :D Jeżeli Twoje oczko jeszcze nie jest takim klejnocikiem, to z pewnością wkrótce będzie :D

Właśnie Izulku, albo fajna woda, albo łatwizna przy ukrywaniu brzegu ;)
Wybieram bohatersko to pierwsze :lol:
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Iza dziś się zastanawiałam jak się nazywa ten głóg..
i pomyślałam, że muszę Cię zapytać..
i zapomniałam.. ale wczodzę do Twojego ogródka jak zawsze a tu proszę dyskusja o głogu :)

Izuś jak on się nazywa?????
Bo ja tez zachorowałam na niego..
Moja mama kupiła na rynku.. Gosc jej cos tam sprzedawal i zapytała czy nie ma takiego głogu a gość, ze załatwi i za tydzień przywiezie.. i tak się stalo..
Moze na rynku ludzi trzeba pytac?
z uśmiechami Iza
u liski
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

O rany, kliknęłam nie to, post się wysłał a nie skończony. No, to nie przegapiłam, że coś z tym głogiem nie tak. Czarodziejko :?: A taki głóg to chyba będzie się nieźle czuł na piasku :?: Mam takie miejsce, gdzie chciałam posadzić katalpę i noszę się z tą myślą chyba trzeci rok jak nie lepiej. Noszę się z myślą, bo czuję że ciężko jej będzie na takiej kiepskiej ziemi. Nie chciałabym zniszczyć takiego uroczego drzewka. Ale gdyby tak w tym miejscu dać głóg- może szczepiony? No i jedno czy dwu szyjkowy - ciągle mi się mylą.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

hi hi hi - wpadłam na Liskę :D
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3057
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Witaj Iza
Czy u Ciebie też wiosna jak u Gabrysi i Bogusi?.
A ja byłam u Liski a ona na Śląsku. :wit
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Imienniczki moje kochane, pozwólcie, ze odpowiem łącznie ;) :D
Góg nazywa się głóg dwuszyjkowy "Pauls Scarlet".
Zwykły głóg dwuszyjkowy miałam i wywaliłam :? Kwitnie biało, a kwiaty okrutnie smierdzą ...
Moze w duzych miastach na targu można takie rzeczy załatwić, u nas tylko bratki, petunie, begonie itp.
Nie znam dokładnie wymagań głogu, ale załozyłam, ze nie są szczególnie wysokie ... Skoro zrobiłam takie założenie, to podejrzewam, ze musiałam coś na ten temat czytac ...
W każdym razie nie przejmuję się zanadto takimi informacjami, chyba, ze piszą o czymś, ze wymaga gleby zyznej i wilgotnej. To potrafi mnie powstrzymać przed sadzeniem ... chociaż nie zawsze ;)
U mnie, gdybym chciała sadzić to, co sobie samo poradzi, rosłyby same sosny, macierzanki i rozchodniki :;230 Niestety, bez solidnej dawki obornika nic u mnie nie urośnie.

Witaj Haniu :D, dziś dojrzałam czubki kiełków śniedka, ale on rosnie prawie na scieżce, która była cały czas odśnieżana. Reszta jeszcze pod sniegiem :?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”