Aniu już mnie Hania ostrzegała ,że on prawie jak rdest Auberta wyrasta ...,zobaczymy.Ja posadziłam go koło pnącej róży ,mam nadzieję ,że ją nie zagłuszy...
Gosiu u mnie jakoś się trzyma i nie padł jak 3 inne clematisy wielkokwiatowe.Ja bym nie sadziła do pojemników ,chyba ,że będziesz śledzić wilgotność jego podłoża...Spróbuj posadzić do ziemi i przygotować mu ziemię przepuszczalną ,tylko nie ziemię kwiatową ze sklepu(za dużo torfu),a wokół niego wetknij ząbki czosnku ,może się uda.U P.Marczyńskiego jest instruktaż sadzenia clematisów
http://www.clematis.com.pl/wms/1.html
Clematisy z grupy Viticella są zdrowymi powojnikami i nie padają na uwiąd
Jak jeszcze jeden parapet do dyspozycji to trzeba koniecznie go wykorzystać...
Izuś żałuję ,że nie mogłam Ci pomóc ,ale myślę ,że znajdzie się parę dziewczyn ,które bez problemu określą jej nazwę...
