Krzewuszki śliczne, ta czerwona faktycznie wygląda jakby prowadzona była na kiju, fajnie to wygląda
Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
AGNESS-ustalmy, że Ewka R. sama się wypuściła przypadkowo na dwóch kijach
, bez mojej zbytniej ingerencji.
I kto wie, może nawet zacznę ją tak dalej prowadzić trochę "piennie"
w ramach eksperymentu. Nie wiem tylko jak to się będzie miało do jej chęci kwitnienia?
Od trzech lat prowadzę forsycję w formie piennej. W drugim roku jej wzrostu ukształtowałam jej koronę w formie kulki, a w ubiegłym ukształtowałam drugą dodatkową koronę. Wygląda jak niedokończony bałwan
W tym roku zamierzam dorobić jej ostatnią trzecią kuleczkę-koronę.
Karolka -masz rację, że "pstrokata" to nie to co Ewa Rathke. Przynajmniej na razie mam takie zdanie-po pierwszym roku obcowania z obydwoma. E.R. znacznie obficiej kwitnie i powtarzała kwitnienie. Na odmianie Nana-kwiaty giną wśród liści-zmywają się. Ale ubarwienie liści rekompensuje taki efekt i jej mniej obfite-jak dotąd u mnie kwitnienie.
I kto wie, może nawet zacznę ją tak dalej prowadzić trochę "piennie"
Od trzech lat prowadzę forsycję w formie piennej. W drugim roku jej wzrostu ukształtowałam jej koronę w formie kulki, a w ubiegłym ukształtowałam drugą dodatkową koronę. Wygląda jak niedokończony bałwan
W tym roku zamierzam dorobić jej ostatnią trzecią kuleczkę-koronę.
Karolka -masz rację, że "pstrokata" to nie to co Ewa Rathke. Przynajmniej na razie mam takie zdanie-po pierwszym roku obcowania z obydwoma. E.R. znacznie obficiej kwitnie i powtarzała kwitnienie. Na odmianie Nana-kwiaty giną wśród liści-zmywają się. Ale ubarwienie liści rekompensuje taki efekt i jej mniej obfite-jak dotąd u mnie kwitnienie.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ido-...bywa...cóż więcej dodać....
dobrym lekarzem jest czas....
Dziś odnotowałam , że wzeszły pierwiosnki-zasiane 16 stycznia do doniczki. Druga doniczka z wysiewami została wyniesiona do zimnego pomieszczenia. Część wysieję chyba do gruntu...o ile wcześniej nie podkusi mnie wysiać do doniczki
dobrym lekarzem jest czas....
Dziś odnotowałam , że wzeszły pierwiosnki-zasiane 16 stycznia do doniczki. Druga doniczka z wysiewami została wyniesiona do zimnego pomieszczenia. Część wysieję chyba do gruntu...o ile wcześniej nie podkusi mnie wysiać do doniczki
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Judyto, jakże Ci współczuję tej straty, biedna Kora
Pewnie teraz Ci ciężko, znam ten okropny ból
Na prawde współczuję, aż się zasmuciłam jak przeczytałam, że nie udało się 
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
-
jol_ka
- 1000p

- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Judka bardzo Ci współczuję tej bolesnej straty
najważniejsze jest, że psina się nie męczy, choć serce się kroi na myśl, że już jej nie ma
czas leczy rany, a Wy pewnie długo bez psiora nie wytrzymacie ;)
a Ewa R. rzeczywiście cudna
a Ewa R. rzeczywiście cudna
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dziewczyny serdeczne dzięki za miłe i ciepłe słowa. Człowiekowi robi się cieplej na sercu, kiedy wie, że jego smutek jest rozumiany przez innych. I tak sobie teraz myślę, że dobrze, że jest druga pozostała sunia, która nie pozwala rozpamiętywać się w smutku i wspomnieniach i jest zaborcza i nieustępliwa w namawianiu i zmuszaniu mnie do powrotu do rzeczywistości. Wyciąga mnie na spacery, zaprasza do zabaw...ale otoczenie i tak przypomina o niedawnej obecności tej, która odeszła.
Jol_ka-dzięki za odwiedziny
Strasznie się cieszę i zapraszam częściej
A ja myślałam, że ta E.R. to taka sobie...blee. A ona się podoba..no no...hihi...a to takie niewydarzone
A psiak następny na pewno będzie...i jeszcze kilka kotów...

Jol_ka-dzięki za odwiedziny
A ja myślałam, że ta E.R. to taka sobie...blee. A ona się podoba..no no...hihi...a to takie niewydarzone
A psiak następny na pewno będzie...i jeszcze kilka kotów...
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
No bywa Tulipko, wyszłam dziś na ogród..ale jakoś smutno, szaro i zimno. Ucięłam gałęzie glicynii na sadzonki, zebrałam nasiona szafranu zwisłego.
I marzę o maku piwoniowym....
http://www.franchi-sementi.pl/index.php?cPath=29_45
I marzę o maku piwoniowym....
http://www.franchi-sementi.pl/index.php?cPath=29_45
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Taaa Odwiedziłam sobie Karolkę, linka sobie przywlekłam i teraz siedzę i się gapię w niego, jak sroka w gnat..bo aż strach tam wdepnąć
A Alutka jeszcze się odgraża, że zasypie mnie linkami z daliami
I nikt mi nie chce powiedzieć jak to zrobić, żeby te wszystkie chciejstwa mieć

A Alutka jeszcze się odgraża, że zasypie mnie linkami z daliami
I nikt mi nie chce powiedzieć jak to zrobić, żeby te wszystkie chciejstwa mieć
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Judyto, masz racje tylko czas
, bardzo to przykre utracić przyjaciela
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Grażynko-a co z fikusem??? Wkleiłam nawet zdjęcie-może to nie taki
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Wiesz Judi,teraz sobie uświadomiłam
że ja 5 lat temu
1 lutego musiałam uśpić moją Igę.
Biedaczka taka chora była,na raka.
Cierpiała okrutnie a ja całe noce z nią siedziałam i tabletki przeciwbólowe jej dawałam...
Nadeszła niedziela 1 lutego i już nie wytrzymałam...
Patrzeć na takie cierpienie,to było dla mnie nie do wytrzymania
Chwyciłam za telefon,zadzwoniłam do znajomego weterynarza i rycząc jak bóbr,poprosiłam by przyjechał...
1 lutego musiałam uśpić moją Igę.
Biedaczka taka chora była,na raka.
Cierpiała okrutnie a ja całe noce z nią siedziałam i tabletki przeciwbólowe jej dawałam...
Nadeszła niedziela 1 lutego i już nie wytrzymałam...
Patrzeć na takie cierpienie,to było dla mnie nie do wytrzymania
Chwyciłam za telefon,zadzwoniłam do znajomego weterynarza i rycząc jak bóbr,poprosiłam by przyjechał...
Pozdrawiam Magda 

